Szczuczyn

  • 3 komentarzy
  • 8448 wyświetleń

Szczuczyn - Święto Zmarłych

CMENTARZ – MIEJSCE SNU, KULTU I ŚWIADECTWO HISTORII  

 

W dniu Wszystkich Świętych 1 listopada i w Dzień Zaduszny 2 listopada cmentarze odwiedzane są masowo przez rodziny, przyjaciół i oddających cześć bohaterom, aby modlić się za bliskich i wszystkich zmarłych.

W tym okresie, bardziej niż w innych dniach roku, groby zdobione są dużą ilością kwiatów i świateł. W doktrynie Kościoła katolickiego obchody liturgiczne Dnia Zadusznego są wyrazem wiary w istnienie świętych i powszechne powołanie do świętości. Cmentarz szczuczyński, który powstał w latach 1798-1810, z racji obowiązku przemijania, swoje ciało w śnie wiecznym złożyła wielka, trudna do ustalenia liczba wiernych.     

 

Choć cmentarz w Szczuczynie nie jest nekropolią wielkomiejską ani starożytnym lub wczesnochrześcijańskim miejscem grzebalnym, to jednak aspiruje on do wspomnień o zabytkowych pomnikach, płytach a czasem grobowcach z napisami sentymentalnymi. Są tu pochowani bohaterowie, członkowie znanych rodów, ludzie okryci chwałą, sędziwi i mali, biedni, skromni i sprawiedliwi, etc. Jeśli do zespołu cmentarnego wliczymy złożonych w kryptach szczuczyńskiego kościoła i tych, którzy pragnęli być pochowani w odległych grobowcach rodzinnych, to rzeczywiście przez Szczuczyn przewinęła się ogromna fala mieszkańców.    

Cmentarz, to park świętych, których Bóg na próbny i krótki okres powołał do życia, aby w czasie właściwym, wezwać do siebie na stałe pozostawiając ciało tu, w różnej glebie tej Ziemi.    

Ogrom historii tego miejsca budzi nie tylko grozę w potoku łez, refleksje połączone koszmarem wspomnień i zadumą. Ten park umarłych uświęcony humanitaryzmem, wcześniejszą wolą życia i chęcią wybaczania jest też terenem do spacerów i snucia koncepcji sensu własnego istnienia.  

Spacerując po cmentarzu widzimy pojedyncze groby i zbiorowe mogiły połączone historią, którym my piszemy ciąg dalszy. A ile słów słyszanych i myśli zawartych w odcieniach grymasów czytamy w obrazach twarzy osób odwiedzających, a ile wiatrów halnych wyrywa nam zbolałe serce i rzuca je w pustynnych wichrów zatracenie.  

Odczytując myśli stroskanych, stojących przy pomnikach miłości, słyszeć można:

– Mamo! Och, jak dawno nie całowałem Twojej dłoni! Tej dłoni, która mnie wypieściła, prowadziła do przedszkola, szkoły i do ślubu wiodła. Które drzwi, które okno mam otworzyć, żeby dotknąć Twojej spracowanej dłoni?    

– Braciszku nie ma cię ze mną, ale noszę Cię w sercu i mam nadzieję, że się spotkamy. Kochany, nie smuć się, wkrótce będziemy rozmawiać przez całą wieczność. A może ciemność?

– Kochany, ogniem miłości zapaliłam znicze, ustawiłam kwiaty te które lubiłeś. Klęcząc, myśli nasze przepłukuję łzami i nimi podlewam obficie spragnione chryzantemy. Najdroższy, dlaczego nie dotykasz mojego podbródka zwinnymi palcami, którymi delikatnie sprawdzałeś czułość mojego serca?

Każdego dnia przystańmy na chwilę i zastanówmy się nad tym co utraciliśmy i nad tym, co posiadamy. Wspomnijmy tych których kochaliśmy, a których to już pośród nas nie ma. Cieszmy się w specyficzny sposób, bo choć nie ma ich tu fizycznie, to wciąż żyją w naszych wspomnieniach.

A jeśli Oni odeszli do lepszego Świata, to my połączmy się z nimi wspomnieniami, które przekazujemy kolejnym pokoleniom.   

Po milionach minionych lat wszędzie tam, gdzie stawiamy stopę, znajduje się historii ból, łzy i rozrzucone kości. Wcześniej chowano zmarłych poza miastami, z czasem chrześcijanie grzebali bliskich w kościołach i w ich otoczeniu. Później prawodawstwo ograniczyło formy pochówków i powstały wyodrębnione cmentarze. W różnych sceneriach snem wiecznym złączeni spoczywają ludzie różnych narodowości, różnych wyznań, przyjaciele i wrogowie, kaci i ofiary. Łączy ich to, że są ludźmi.     

Cmentarz szczuczyński posiada kilka zabytków, które choć nie byłyby wpisane do rejestrów, to są prawnie i praktycznie chronione. Do nich odnosi się przepis jako nakaz opieki nad miejscami pochówków. Od tej reguły są niechlubne wyjątki. W Szczuczynie, oprócz starego cmentarza żydowskiego, utrzymuje się jeszcze zaniedbany cmentarz ewangelicki. Uległ pełnej likwidacji cmentarz prawosławny na rzecz komercji. Mimo, że spoczywali tam zaborcy, to pośród nich byli ludzie oddani Polsce i Polakom – oni też znikli razem z wywiezionym żwirem. Zdarza się, że stare nagrobki przerabia się na nowe. W niektórych wypadkach jest to barbarzyństwo, choć czasem jest to naturalny bądź konieczny proces - przekształcania starego w dzieło współczesne.

Cmentarz prawosławny, ewangelicki, turecki i żydowski można było przekształcić w komunalne, podlegające samorządowi miejskiemu, dla uszanowania wspólnej historii, której z pamięci nie wymażemy.   

Historyk sztuki jest zainteresowany każdym śladem materialnym i tym, co spowodowało powstanie owego śladu, czyli historią, która jest dowodem naszego trwania.

Od wielu lat pisaliśmy na e-Grajewo.pl na temat koniecznej renowacji nagrobków, objęcie szacunkiem i pamięcią ludzi zasłużonych dla środowiska, nauki i Polski.   Od roku 2014 troskę ratowania architektury cmentarnej przyjęło na siebie „Stowarzyszenie Nasz Szczuczyn”, a rolę tę spełnia w sposób bardzo poważny i konsekwentny. Pierwszą zbiórkę pieniężną przeznaczoną na ratowanie cmentarnych pomników w Szczuczynie przeprowadzono 01.11.2014 roku. W I kweście (podczas kończącej się pierwszej kadencji) m. in. udział wziął Burmistrz Szczuczyna Artur Kuczyński. W roku 2018 odbyła się IV kwesta na zaawansowaną renowację zabytków cmentarza w Szczuczynie.     

Mimo, że znajdzie się jakiś głos przekorny, to odnowa jest procesem szlachetnym i koniecznym, bowiem cmentarze są miejscami kultu. To miejsca specyficzne, nieuświęcane jedynie właściwościom kultu religijnego, ale przeznaczone kultowi czasu, przemijania tych osób, które tam spoczywają – humanitaryzmowi.   

W każdej religii są różne obyczaje. Żydzi w Izraelu w sprawie ekshumacji, nie mają problemów, ale na terenie Polski nie udziela się zgody na ekshumację i pobranie próbek DNA. To jest forma ułomna i staroświecka, (a na ile niewłaściwą formą jest wypasanie bydła na zniszczonym przez Niemców żydowskim cmentarzu). W przypadku wydarzeń sprzed 70-80 lat, prokurator nie ma nic do powiedzenia, bo sprawą badań zajmują się historycy zgodnie z metodą nauk historycznych. Bez ekshumacji nigdy nie dowiemy się, co rzeczywiście stało się z wieloma pochówkami, szczególnie zbiorowymi, w różnych miejscach.  

Pod uwagę należy wziąć to, że Szczuczyn, jego cmentarz katolicki i inne, budynki i miejsca ciekawe odwiedzane są przez dalekie rodziny i turystów. Chociażby dlatego nasze cmentarze trzeba traktować jako źródła historyczne.  Śmierć, pochówek, miłość i szacunek nie są tematem tabu, ale poznawczo-religijnym dokumentem tej śmierci. Turyści pytają o cechy osobowe, dokonania zmarłych, historii lub motywów oraz interpretacji zdarzeń związanych ze śmiercią. Rodziny, turyści przeżywają przygody, doznają wrażeń, przyjmują edukację, oddają hołd zmarłym i miejscom ich pochówku.   

    Szczuczyńskie cmentarze, krypty kościelne i miejsca zbrodni kształtują nas społecznie, psychologicznie, kulturowo, politycznie, ekonomicznie, a nawet geograficznie.

Jest coś w naszej psychice takiego, że boimy się zakłócać spokój zmarłym i wolimy traktować ich z niezwykłym szacunkiem. Zasadniczo tak musi być. Mamy jednak prawo i obowiązek czcić i przedłużać pamięć zamkniętą w grobowcach, dowiadywać się nawet na podstawie ekshumacji, bez względu na to, czy są to: Polacy, Rosjanie, Niemcy, Turcy czy Żydzi ze szczątkami Homo erectus, z czasów celtyckich, czy z pochówku sprzed tygodnia.     

GALERIA ZDJĘĆ

 

                        Tekst, zdjęcia i film: Stanisław Orłowski

 

 

- Święto Zmarłych w Szczuczynie 2018: https://youtu.be/hvYC4_mhzkA


 

PATRZ WIĘCEJ:

1 listopada Dzień Wszystkich Świętych 2012

Święto Zmarłych w Szczuczynie 2013

- I kwesta w Szczuczynie

 

niedziela, 17 listopada 2024

"LUDZIE STĄD, czyli historia wokół nas"

piątek, 15 listopada 2024

Kurs na Odporność

Komentarze (3)

Jakie to piękne i jak silnie uwarunkowane merytorycznie ten tylko wie, kto utracił bliskich albo Ojczyznę i poległ u wrogów lub w piecach krematoryjnych. Tego autora teksty są oczekiwane przeze mnie a czytam je po kilka razy i drukuję do zbiorów w teczce. Dziękuję za zdjęcia dzięki którym poczułem się że po siedmiu latach byłem w kraju na szczuczyńskim cmentarzu. Dziękuję dla e-grajewo.pl, mojego ulubionego portalu.

Nie ma takiego święta jak "Święto zmarłych" jest "Wszystkich Świętych"

święto zmarłych jest 2 listopada Karolu

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.