Konspiranci z ZS 2

 W czasie Wigilii dla dzieci ze Świetlicy Socjoterapeutycznej przy Klubie Zdrowie i Trzeźwość (w piątek 21 grudnia) zapukali do drzwi niespodziewani goście: dwaj Mikołaje z workami wypełnionymi prezentami i ich sześcioro ASYSTENTÓW, którzy swoją hojnością i ciepłem dorównywali Mikołajom. „Niezidentyfikowani przybysze”  przekazali 35 paczek ze słodyczami i niespodziankami, zyskując zaufanie i sympatyczne reakcje dzieci, które zrewanżowały się śpiewaniem kolęd i wzruszającą recytacją wierszy. Prócz indywidualnych paczek, dla świetlicy podarowanych zostało 12 gier planszowych, aby umilić podopiecznym czas spędzany w tejże świetlicy. Wszyscy uczestnicy Wigilii pożegnali się w miłej świątecznej atmosferze, życząc sobie wzajemnie Wesołych Świąt.

Kim byli niespodziewani goście? I skąd wiedzieli o wieczerzy w świetlicy? Okazuje się, że Święta Bożego Narodzenia to czas, który wielu ludzi wciąga w wielką konspirację miłości. Otóż  grupa młodzieżowa „Apertus” z Zespołu Szkół Nr 2 w Grajewie pod opieką nauczycieli- Ewy Borawskiej i Anny Staniszewskiej, już od września prowadziła akcję charytatywną  mającą na celu zgromadzenie funduszy na zakup paczek świątecznych dla dzieci z ubogich rodzin. Pierwsze dochody pochodziły z dyskoteki szkolnej i loterii fantowej. Najwięcej funduszy przyniosła aukcja różnorodnych przedmiotów, która miała miejsce 06 grudnia 2007 roku, a więc w Mikołajki w Zespole Szkół Nr 2 w Grajewie.

Inicjatorkami akcji są uczennice szkoły, które we wrześniu 2007 roku utworzyły grupę charytatywną "Apertus" : Magdalena Konopka, Katarzyna Płocicko, Paulina Zawistowska i Marlena Pawełkowska. Zgłosiły się wówczas do ogólnopolskiego programu „Uczniowie z klasą” organizowanego przez Centrum Edukacji Obywatelskiej i „Gazetę Wyborczą”. Opiekunami grupy są nauczycielki Ewa Borwska  i Anna Staniszewska. Nazwa zespołu zaczerpnięta z języka łacińskiego oznacza osobę otwartą na innych, darczyńcę, co jest adekwatne do idei grupy, pragnącej wspierać dzieci doświadczające trudnej sytuacji materialnej.         
Z.P.