Pielęgniarki kontra dyrekcja

Od kilku miesięcy trwa "spór" między związkami zawodowymi działającymi w szpitalu (jest ich z siedem) a nowym dyrektorem. Początkowo związkowcy zwracali uwagę na problemy płacowe /np. brak wypłat z Funduszu Świadczeń Socjalnych / itd. W tej kwestii wszystkie związki były zgodne - to co się należy dla pracownika - winno być terminowo wypłacane. Mały rozłam nastąpił, gdy związek pielęgniarek w piśmie do dyrektora chciał poruszać kwestie pozapłacowe. W jednym z podpunktów, "podpowiadał" nawet, jak należy zwolnić pracownika ze szpitala, gdy ten ma jakieś "grzechy na sumieniu". Czy tak powinien zachować się działacz związkowy- czy nie powinien raczej "bronić" pracownika?

na własnej skórze doświadczyłam jak związki bronią pracownika - ktoś gnoi a związki przytakują i klaszczą

Środowisko pielęgniarskie to masakra, nikt nie broni ani oddziałowa ani związki, to jest szok jak pielęgniarka pielęgniarce wrogiem. A to co wyrabia Pan Dyrektor z pielęgniarkami woła o pomstę do nieba. Obcina noce, nie wypłaca świadczeń, dziewczyny walczyły o pieniądze dla nas pracowników o to co się nam należy a ktoś nas z tego okrada. Najlepiej jest zwolnić pracownika który za dużo się interesuje i walczy o swoje. Starym pracownikom obciąć a nowym dać po 6500 a co tam niech mają. /

przez te związki jest sytuacja w szpitalu jaka jest. każdy ciągnie swoje....

Związki zawodowe w szpitalu to śmiech na sali,poprzedni dyrektor miał bardzo dobrze z nimi.
Nigdy nie potrafiły dogadać się między sobą ,a co za tym idzie żadnych korzyści dla pracownika.
Dla mnie mogłoby wcale ich nie być ,znikoma strata.



KOntra dyrekcja poprzedniego Dyrektora, bo zaległe świadczenia socjalne 2018 r i 2019r. Należy upominać się u poprzedniego Dyrektora.

Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada...

Dajcie pracować nowemu Dyrektorowi, ile można zatruwac pracę swoimi wypocinami i wieczyni roszczeniami za ubiegłe lata. Zabierzcie się za pracę, a jak tak źle to po co pracujecie na emeryturze? Dajcie miejsca młodym, pozdrawiam pielęgniarki z powołania.

O Państwowej Inspekcji Pracy nie słyszeliście? Czasem pomaga:)/

Przecież w Polsce tak dobrze manna z nieba leci ...

To jak tak źle to zmieńcie pracę
Na sery zapraszamy

Pacjentka jakby nowy Gyrektor zabrał Ci jedyny dochód który miałaś pracę to ciekawe czy byłabyś taka przychylną w opinii ..

Dopóki będą rządzić całe klany na górze to nigdy nie będzie dobrze powinni porozwiązywać te całe klany rodzin co kręcą od lat socjale nie dają za ubrania niema i wiele innych rzeczy ..

Jak widzę post o pielęgniarkach, to wiadomo, że chodzi o kasę, zawsze mało zawsze pretensje, a może by tak się najpierw wziąć się za zmiany od siebie? /

Bardzo dobry Dyrektor , oby więcej takich

Nowy dyrektor nawet z pracownikami nie chce rozmawiać tylko "posyła" wysyła , który myśli że studia pielęgniarskie skończył //

Skoro pielęgniarka pielęgniarce wrogiem, to czy jest przyjazna pacjentowi, chyba nie.

Do pacjentki a co Pani wie o pracy w szpitalu, co innego się widzi a co innego dzieje się wew między dyrektorem a personelem. Dość już może pomiatania pielęgniarkami

/Jak ktoś pracuje to wynagrodzenie mu się pełne należy razem z socjalnym a nie obcinanie, i te składki pracownicze ciekawe na co. Bo jako pracownik to nic nie dostałam od szpitala, jeszcze zabrali.

Roszczeniowe budżetówy. Poszłybyście na swoje albo do prywaciarza, to byście zobaczyły ile się pracuje w godzinach pracy. Czasy, w których jesteście mentalnie przeminęły, musicie się przyzwyczaić do nowego.

Co nas mieszkańców obchodzą wasze wewnętrzne spory? Idźcie do prywaciarza to za słowo socjal Was wyśmieją? Urlop zgodnie z ustawą 2 tygodniowy, nic z tych rzeczy, więc przestańcie narzekać, teraz kiedy kryzys gospodarczy przed nami trzeba się cieszyć, że jest wypłata w terminie.
Jak się sami nie uzdrowicie to Wam nikt nie pomoże. P. S. Bez powodu nikt ot tak z dnia na dzień nie traci pracy, widocznie wychodzą na jaw wieloletnie praktyki ściemniania pracy.

Większość pań pielęgniarek przepracowały całe życie w jednym miejscu i po prostu nie mają porównania jakie są warunki płacowe gdzie indziej, prywaciarz takie zagrywki jak Wasze olał by, musicie być tego świadome, nie jesteście pępkiem świata!

Mają szpital nie należy do budżetówki musisz lepiej się doksztalcic

a najciekawsze jest to, że jedna z nich (chyba szefowa) chciała rzucać "kamieniami" w innych- a wyszło, że sama dostała rykoszetem!

Pielęgniarki to najbardziej roszczeniowa grupa zawodowa w szpitalu.

Służba zdrowia to nie tylko pielęgniarki i lekarze. Bez pracowni diagnostycznych niewiele byście zdziałali, pamiętajcie o tym.

U prywaciarza to odpowiadasz za buraki ziemniaki a nie za ludzkie życie. A to że ktoś upomina się o swoje co zgodnie z ustawą mu się należy to na pewno nie są roszczenia. Wstyd to powinno być tej osobie co nas okrada, nasze rodziny. Trzeba było się kształcić i podjąć pracę w szpitalu nikt nikomu nie broni

Super że komentarze są ucinane a zdania wyrywane z kontekstu

Cenzura na egrajewo brawo Wy

takie nagle wszystkie uczciwe? tylko kłócić się umiecie. jak człowiek położy się w szpitalu to tylko trzeba uważać żeby przypadkiem o coś nie prosić. z każdej strony pretensje. a weź człowieku zajdź w nocy na dyżurkę. pielęgniarki śpią a jak nie daj Boże obudzisz to przekichane. za pracę się weźcie. każdy zaciska pasa, firmy małe upadają a tym ciągle mało. WSTYD. jak wam nie pasuje to można zmienić pracę, iść do innego szpitala jak w tym tak źle. nikt nie jest niezastąpiony. i też jak ktoś już wcześniej napisał skoro tak Was oszukują to po co brać emeryturę i pracować? macie teraz swoje pięć minut przez koronawirusa. w grajewie więcej bohaterów w szpitalu niż w jednoimiennych. przynajmniej się najecie za darmo. a dla Pana Dyrektora życzę powodzenia. przynajmniej widać że chce coś zmienić.

no nie znów temat szpitala. i jak zwykle o kasę chodzi. ludziom zmniejszają etaty a tym ciągle mają. czy wy się kiedyś nachapiecie?

Jest nowy dyrektor. Czyli przyszło "NOWE". Pora się dostosować i zrobić to co każdy powinien. Zamiast narzekać trzeba wziąć się do pracy.
Z pustego nawet Salomon nie naleje i nikt nie natrzepie. Miłego dnia.

Czy to prawda ze przewodniczaca zostala zwolniona z pracy?

Ja już wszystkich prywaciarzy obleciałem, bo miało być tak fajnie, ale nigdzie nie ma tak dobrze jak w budżetówce, stwierdzam to po przygodach z prywaciarzami, doceńcie co macie.

Pielęgniarko jak nie szanujesz innych co odpowiadaja za buraki i ziemniaki, to jak mamy Cię szanować! Ogarnij się kobieto są teraz inne problemy niż Twój socjal. /
Nie obrażaj i szanuj innych to będziesz również postrzegana i doceniania :)

Sąsiadko ,brawa dla dyrektora.

Tylko że im właśnie zawsze z pustego się nalewało. Stąd takie długi szpitala, bo im się NALEŻY.

Przepraszam ale proszę wziąść pod uwagę że jest mało chętnych na pielęgniarstwo a jak są to większość woli wyjchać za granicę. Czemu? Studia nie są łatwe a robota jeszcze cięższa. Pszepraszam ale kto chce pracować z ciężko zapracowanymi tytułami naukowymi, kursami i specjalizacjami za malutkie pieniądze? Jeszcze obcięte przez dyrektora.. Wow to się nazywa podłe traktowanie zawodu....

Pielegniarka jest to jedyny pracownik,ktory jesli jest na dyzurze to jest od do i nie ma tak ze pacjent zostaje sam. Proszę przyjrzec się innnym pracownikom.

Do pacjentka a kto napisał że nie szanuje ludzi którzy odpowiadają za buraki czy ziemniaki??? Szacunek mam dla wszystkich. Ale nie porównujcie pracy w sklepie do pracy w szpitalu, gdzie jesteśmy że śmiercią, ludzkim cierpieniem za pan brat i odpowiadamy za ludzkie życie i nieraz ratujemy je. Nie macie pojęcia o czym piszecie. I proszę nauczyć się czytać ze zrozumieniem, szkoła się kłania

Pacjent masz racje,lekarz musi isc na blok lub izbe .Na oddziale zawsze czuwaja pielegniarki.

Egrajewo trzyma sxtame z dyrektorem pracownicy nie mogą wypowiedzieć się na forum dyrektor u siebie też nie rozmawia z nikim/

Uważam ze każdy ma prawo do lepszego życia. Jeśli w szpitalu jest mu źle pracować, niech poszuka lepszej, lżejszej, bardziej dochodowej pracy. A może -niech ma pomysł na własny biznes. Założy go i rozwinie. Będzie "bogaty i niezależny". A jeśli pracuje w szpitalu to ma pracować, wykonywać polecenia przełożonych - bez komentarzy i ciągłych roszczeń.

U nas bohaterami to są wojskowi.Pacjentka ma racje im ciągle mało.
Ile zarabia taka pielęgniarka czy ratownik?
Jak na grajewskie realia wcale nie mało,a pacjentów tez nie ma tyle co w dużych miastach.
Premie i profity powinni dostać Ci co faktycznie pracowali z zakażonymi.

jak dostała dyscyplinarkę - to widocznie na nią zasłużyła. nikt nie zwalnia za błahostki: /

a jeszcze jaka obłuda panuje, innym zakazać pracy poza szpitalem / straszyć paragrafami z KP/ , ale sama to i owszem, nawet nie informować przełozonych, podstawiac innych na dyzyurach, brać wynagordzenie za prace której się nie wykonało - tak można ?

Brawo Panie Dyrektorze, za wyciąganie konsekwencji wobec nielojalnego pracownika, ten przykład pokazuje, że nikt nie jest niezastąpiony, koniec z wieloletnimi karygodnymi praktykami wśród pracowników. Może inni się zastanowią nad swoją pracą i docenią co mają, zamiast narzekać. Miłego dnia

Każdy świadomie wybiera wykształcenie i zawód, ja prowadzę firmę w branży, która od 2 miesięcy nie przynosi dochodów, nie piszę tematu na forum, bo takich firm jest obecnie mnóstwo.

Drogie Panie więcej dystansu do siebie, fajnie, że jesteście, ale pewnie większość mieszkańców również uważa, że krzywda Wam się nie dzieje, skoro pracujecie tyle lat w szpitalu, rynek jest wolny można wybierać przebierać, powodzonka :)

Pacjentka jak Ciebie nie obchodzi sprawa szpitala i pielęgniarek które będą Tobie wycierać tylek jak zachorujesz to wes że sobą opiekunkę jak zachorujesz żeby wycierała Tobie tylek

Oczywiście musiał zasłużyć

Brawo/ za poprzedniej władzy jedni musieli pracować za dwóch a drudzy mieli "premie".
Może w końcu nastanie czas ,że każdy pracownik będzie równy.
Myślę ,że dlatego teraz Ci co im dobrobyt się skończył próbują ze wszystkich sił działać przeciwko dyrektorowi.
Takich pracowników należy się pozbyć.

Czy sprawdza się obecnosc wszystkich pracownikow w godzinach ich pracy?

Do "Ciek". Ale masz na myśli pracowników biurowych? No bo to karygodne na którą oni przychodzą i o której wychodzą. Pan Dyrektor mam nadzieję że się tym zajmie. Bo porządki jeżeli chce robić to może od swojego podwórka. Tak by wypadało

na stanowisku się jest a człowiekiem trzeba być- władza się skończyła i upadki bolą

"Szukamy pielęgniarek do pracy w Szpitalu Ogólnym im. Dr W. Ginela w Grajewie.Pełny etat" - i nich każdy tłumaczy siebie jak chce

Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz. Tak samo pewnie pani przewodnicząca zasłużyła, wreszcie może i Pan Dyrektor za resztę osób w tych związkach się weźmie a takie nie do trącenia były. Nastał czas na nowe i bardzo dobrze, bo skończy się ten PRL.

A niby jak to tlumaczyc? Poszukuja pielegniarek do pracy i tyle.Niektore komentarze sa naprawde bezsensowne.

Bez komentarza jak niewiesz o co chodzi to nie wypowiadaj się zwalnia się ludzi co pracowali po 20 lat a bierze pracowników z innych miast /

Zawsze któś zostaje pokrzywdzony .To jest temat rozpisaliście się każdy chciałby pracować ale się nie napracować.Tytułý kursy specjalizację a robotę odwalają opiekunki mają więcej cierpliwości dobrego słowa i serce na dłoni bo zawód pielęgniarka to wyniosła pielęgniarka siedząca za biurkiem i wydająca polecenia.

Z pustego Salomon nie naleje? A to bardzo dziwne, bo jakoś lekarzom i z pustego leje się manna z nieba. Godziny pracy powinny być również weryfikowane u lekarzy, bo z tego co wiem to ich nikt nie wyrzuca jak znikają o 11. Jak pielęgniarka ma kochać swoją pracę, skoro nie jest doceniana i „popychana”. Myślicie, że pielęgniarki zarabiają kokosy? Pielęgniarka, która świeżo przychodzi do pracy i jest na rankach zarabia najniższą krajową! Dobrze mają tylko wazeliny, które zamiast walczyć o szacunek do tego zawodu, dbają tylko o własny zad, ale prędzej czy później to do nich wróci. Nie ma dyżurów dla pielęgniarek pracujących od lat w szpitalu, ale za to znajdują się dla nowych kontraktowych z innych szpitali. Ludzie otwórzcie oczy, pielęgniarki to również osoby z wyższym wykształceniem i ze specjalizacjami, które można było uzyskać po 2 latach nauki i po egzaminie państwowym. Skoro tak radzicie zmienić pracę niezadowolonym pielęgniarkom, to ciekawe kto wam będzie mył du**ka, albo poda leki, gdy zajdzie tak potrzeba. Lekarz ani dyrektor rąk nie ubrudzi. Proszę również nie porównywać szpital w większych miastach. Tam pielęgniarki mają chociaż minimalny szacunek i o nie się walczy.

Trzeba na oddziale mieć te opiekunki co pracę za mnie odwalają, bo u nas w oddziale nie ma. Widzę że wypowiadaj@ się ludzie którzy w ogóle pojęcia nie mają o czym piszą

Za nic się nie zwalnia. A co jak pracuje 20 lat to jest niezastąpiona? Nie do ruszenia? Takie macie podejście czy się stoi czy się leży to wam się należy. Widocznie dyrektor stawia na jakość a nie na to ile kto pracuje. Nie oszukujmy się nie ma ludzi niezastapionych a wy nie jesteście pępkiem świata.

Zwalnia się pielęgniarki, zastrasza, grozi przeniesieniem na inny oddział, a potem szuka się nowych.

A może czas sekretarki pozwalniać a nie co niektóre to pracę kończą o 10 rano a na 8 przychodzą./

/A po co stanowisko menadżera relklmy utworzone w szpitalu za bardzo wysoką pensję.A szuka oszczędności tam gdzie nie powinien..

W Grajewie ciągle ciemnogród , podpisujcie się imieniem i nazwiskiem wypisując te swoje mądrości , tak będzie łatwiej o lepsze traktowanie w szpitalu gdy będzie potrzebna pomoc :)Pielęgniarki tak jak i cała służba zdrowia są zaniedbywane ale żeby nie one szpital już dawno by nie istniał . P/
Drogie Panie , wasza praca jest nie doceniana ! Walczcie o to co wam się należy .

Szukają nowych pielęgniarek i bardzo dobrze, potrzeba świeżości.
Niektorym ciężko się z tym pogodzić i widać zajadłość w tych komentarzach, atakowanie innych, masakryczna mentalność:jak ktoś burzy coś co działo tyle lat! Prawda taka, że nic nie trwa wiecznie i czas się z tym pogodzić lub zmienić pracę.

Odpowiada za ludzkie życie... No dobrze by było żeby tak było, a nie jak pacjent umrze to ręka rękę myje i winnych nie ma. Jeszcze nie spotkałam się z sytuacją, żeby pielęgniarka odpowiedziała za czyjąś śmierć. Widzę za to często, że te które najwięcej krzyczą z wielką niechęcią wykonują swoje obowiązki, za które otrzymują wynagrodzenie. Albo szukają splendoru po kurierach porannych choć w zawodzie są od niedawna. Na szczęście nie jest to regułą, jest wiele cudownych pielęgniarek, które do zawodu i pacjentów podchodzą z życzliwością i uśmiechem.

GROZI SIĘ przeniesieniem na inny oddział. Przecież to groźba niemal karalna. Jak tak można. Podłość ludzka nie zna granic :)

Droga Krystyno. Stanowisko menedżera w szpitalu jest bardziej potrzebne, niż niejednej rozwydrzonej pielęgniarki.

Szkoda, że pielęgniarki tylko piszą jak źle, a można by umieścić milszy post na przykład: Dziękujemy przedsiębiorcom - za darmową pizzę, za wszelkie dary spożywcze itp itd. w czasie pandemii, która na szczęście w Grajewie jest fikcją. Na pewno wszystkim takie wiadomości by się przydały w tych trudnych czasach.

O czym tu dyskusja i tak jest trudno żyć w dobie tej zarazy wszędzie ograniczenia każdy nerwowy, niezadowolony,wszyscy się pozamykali szpitale, urzędy to teraz twierdze nie do zdobycia jak kiedyś wszystko było otwarte dla ludzi i dla potrzeb ludzkich tak kontakt ograniczony.Ludzie spisani na straty jak kiedyś leczyli tak teraz teleporada .Wszyscy walczyli z uzależnieniem dzieci od komputera a teraz nos w klawiaturze non stop.Pielęgniarki mają mniej roboty ludzie ze strachu w domach umierają bo trudno się dostać do tych twierdzy.Żal całego społeczeństwa.

Komuś to się w czterech literach poprzewracało... Szpital to nie studnia bez dna, to firma, która powinna na siebie zarabiać. Jeśli wynagrodzenie jest małe, proszę iść do prywaciarza po większe. Jeśli warunki pracy nie odpowiadają, proszę wykonywać prywatne usługi w ramach własnej firmy i wtedy nagle się okaże, że jednak nie było tak źle... Większość pielęgniarek (oczywiście nie wszystkie) to roszczeniowe budżetówy, które pacjenta traktują jak wroga... Nie znam dyrektora nowego ani starego, ale ewidentnie w szpitalu coś się zmienia na lepsze i ten krzyk "pielęgniarek" właśnie o tym świadczy. /

Naszym ''bohaterom'' wszystko się należy przedsiębiorco.

W szpitalu jeszcze nie bylo takiego stanowiska jak menadżer. Uważam że reklama szpitala jest słuszna. Bardzo dobrze że powstało takie stanowisko. Nareszcie jest ktoś właściwy na odpowiednim stanowisku. Oczywiście życzę wytrwałości w swoich działaniach bo widac że szpital się zmienia na lepsze. Widać kobiecą rękę. Miłego dnia.

Patologiczna sytuacja. W tym przypadku Dyrektor oddziałuje odwrotnie, zamiast dążyć do zapewnienia jakości usług medycznych i powodować zatrzymanie pielęgniarek w miejscu pracy,szuka pretekstu i zwalnia pielęgniarkę,bo Ona ujawnia rażące zaniedbania. Warto by Dyrektor, Ordynator, mieli świadomość, że ich podwładni, są u kresu wytrzymałości i wkrótce mogą mieć problem z obsługą np. bieżących zleceń.Nadmiar obowiązków jest spowodowany nie naszym niezorganizowaniem, tylko tym ,że jesteśmy wykorzystywane przez pracodawcę. Zabijanie ludzi pracą ponad siły i stosowanie pracy niewolniczej, sytuacji wyzysku, poniżenia człowieka.Jest to praca pod presją czasu, w pośpiechu.Zamiast działać efektywnie i sprawnie dopada nas zmęczenie, a czasem wyczerpanie. Jak uniknąć frustracji i zmęczenia pracą,która się nie kończy? Praca ponadludzka, wymuszana terrorem przez zastraszanie, zwolnieniem pracowników , nie jest efektywna i prowadzi do bankructwa, a nie do ekspansji i zysku.Relacje z przełożonymi są trudne, mało jest zainteresowania problematyką kadr zarządzających z powodu braku pielęgniarek.Od kilku lat jest kryzys niedoboru kadrowego i tak pracujemy.Mamy blaski i cienie.Pamiętać należy o ważnym elemencie jakości zarządzania, jakim jest kultura organizacji, kształtowanie na wszystkich poziomach decyzyjnych i służąca dobrej atmosferze w pracy. Można wiele pisać....

Agata co za bzdury tego się nie da czytać, opisujesz to jak pracę w kamieniołomach. Szok! Praca niewolnicza szok. Nic do Was nie dociera widzicie tylko swój czubek noska. Zrozumcie, że czasem zmiany są niezbędne, a my jako mieszkańcy widzimy te zmiany jako dla nas pacjentów na plus.

Jaka reklama szpitala? Nam potrzebne są poradnie np; onkolog, kardiolog. Pracownie ktore maja byc czynne np do 18-stej niech pacjent ma mozliwosc skorzystania z nich. /

Nie no zmiany są na plus Boże kto to pisze chyba... Pacjenci są przez nas zaniedbywani bo jest nas bardzo mało na dyżurach, gdzie niestety kochani dwie pielęgniarki nie ogarnią 30 pacjentów, raportu, opisówek, zleceń, zabiegów, opatrunków i jeszcze biurokracji. Ktoś kto pisze te komentarze nie zna po prostu pracy pielęgniarki. Uwielbiam swoją pracę ale właśnie jestem w trakcie przekwalifikowania się bo niestety ludzie są coraz bardziej rozczeniowi, lekarze zrzucają swoją pracę na nas i nikt nas nie docenia. A o wynagrodzeniu nie wspomnę. Jeszcze te szczucie. Siada mi już psychika. Jak można przychodzić do pracy i się bać... To jest nienormalne. Nigdy tego nie było co teraz się dzieje. Co za czasy nastały.

Tak narzekanie na te pielęgniarki a co byście zrobili bez nich.Nie dziwię się że upominają się za swoje.Czy lekarz się napracuje tyle co one.Myslę że nie a jaką kasę bierze i nikt się lekarzu nie czepia .Dajcie spokój bo tylko krytykować umiecie zamiennie się z taką pielęgniarki a zobaczycie co za pracę mają

P.Agato co za bzdury Pani pisze .Chyba jeszcze w życiu Pani ciężko nie pracowała .Nie raz byłam pacjętką szpitala i z wielką łaską przychodzicie do pacjęta. Oczywiście są wyjątki ...I bardzo dobrze się za Was wzioł /

Nie ma co reklamować ,poradni jak na lekarstwo.

Z postów wynika ,ze tylko pielęgniarki ciężko pracują .
Zobaczcie ile ludzi zatrudnionych jest za najniższą krajową w szpitalu.Też ciężko pracują.Osoba ,która napisała że tylko pielęgniarki są w pracy wyznaczonych godzinach niech napisze kto chodzi jak chce ,bo to jest krzywdzące dla reszty pracowników.

Dlaczego tak często pielęgniarki porównują się do lekarzy? litości... połowa pielęgniarek po szkole średniej pielęgniarskiej

Bo to były czasy samowolki.

Skoro Pan dyrektor taki dobry to po co cały czas prosi ludzi na portalach o wsparcie i dofinansowanie szpitala??? Sam nie daje rady, mało ludziom poucinał i pozabierał

Piszę nie bzdury, tylko szarą rzeczywistość. Jest jaskrawy błąd w sztuce kierowania ludźmi, ponieważ po prawie do życia,jest drugie prawo do pracy. Niewłaściwe środowisko pracy,to występujące zagrożenie: przede wszystkim stres spowodowany ciężko pracą, eskaluje trudności w reakcjach interpersonalnych, niezadowolenie z pracy, rosnące konflikty itd. Jak chciano się rozwijać,tworzyć nowe oddziały, to trzeba było mieć zasoby kadrowe, czyli zatrudnić ,, więcej pielęgniarek",a nie obecne pracujące ,, ścigać", zastraszać, stosować mobbing. W 95% jesteśmy kadrą wykwalifikowaną, z dużym bagażem doświadczenia zawodowego, ze specjalizacjami, po studiach medycznych i nie pozwolimy na to, żeby nas poniżać,uderzać w godność człowieka. W następstwie przepisów, które oznaczają minimalne wskaźniki zatrudnienia z dnia 1 stycznia 2019r. W/g wyliczeń na 20 zakontraktowanych w NFZ łóżek danego oddziału, powinno pełnić najmniej 3 pielęgniarki na każdym dyżurze. Prawo jest ewidentnie łamane przez Dyrektora, zarządzających oraz presja przełożonych i chaotyczna organizacja. Zwracam się również do Starostwa Powiatu Grajewo,odpowiedzialnych za Nasz szpital i zadaje proste pytania: Dlaczego obecny Dyrektor został wybrany na tak wysokie stanowisko? Jakie miał przygotowanie, kompetencje, rekomendacje, skoro nie radzi z zarządzaniem, z znajomością psychiki ludzkiej i etyką postępowania z ludźmi?

Agata z Wasza PRL-wska psychika nikt by nie dał rady, zamiast wspierać rozwój wolicie wojować. Znacie swoje prawa, gorzej chyba z obowiązkami i powinnoscia niesienia służby. Ja na Twoim miejscu dawno bym zmieniła miejsce pracy, pytam się Ciebie Agato dlaczego trzymasz się tak tego miejsca pracy? Skoro jest tak według Ciebie źle? Boisz się nowego? Świat jest otworem trzeba podazac tam gdzie nas chcą :) to chyba najlepsze rozwiązanie niż ciągle użeranie się....p.s. Dlaczego nie startowałaś w konkursie na dyrektora? Z tego co pamiętam konkurs trwał trochę czasu.

Wskaźniki z NFZ z 1 stycznia 2019?
Wtedy dyrektorem był Dembski, dlaczego pretensji nie kierujecie do niego? Zostawił po sobie szpital z długami, a teraz ratuje to Wysocki, który jest dyrektorem 6 miesięcy, z czego 3 miesiące to czas epidemii, ogarnijcie się ludzie!

Komentator za dyr. Dębskiego byłyśmy po 3 na dyżurze, nie masz pojęcia o czym piszesz, to za dyr. Wysockiego jesteśmy we dwie na kilkudziesięciu pacjentów. A długi były, są i będą ...

Jakoś nie chce mi się wierzyć w te wasze narzekania, że uderza się w godność człowieka. Jeśli przeniesienie na inny oddział jest dla was groźbą, to aż śmiech pomyśleć czym jest zastraszanie i mobbing o którym piszesz. Czyżby na dyżurze miałoby być was mniej niż dotychczas i trzeba pracować efektywnie i wydajnie? To nie mobbing to realia pracy poza PRLowską bańką, w której byłyście do tej pory.

Kilkudziesięciu pacjentów chyba na cały szpital odkąd jest pandemia, leżałem w na początku maja, 3 pacjentów na oddziale, macie teraz luz bluz i czas na takie poematy. /Skoro uważacie, że Wam tak źle idźcie do samego słynnego Ministra Zdrowia, ciekawe cóż Wam zaradzi :)

Jesteście żenujący. Pracuje jako pielegniarka i wiem jak ciezko jest. Milion obowiazkow spadających na raz. I wszystkie do wykonania w jednym czasie. Moze szanowni Grajewiacy docenią pielegniarki jak ich juz w szpitalu nie bedzie I nikt wam nie pomoze. moze zaczniecie wtedy szanowac czyjąś pracę. Odpowiedzialną za zycie drugiego człowieka. Za takie psie pieniadze to sie chodzic do tej roboty odechciewa.

Średnia wieku pielęgniarek pracujących w oddziale, to jakieś 55 lat. Jesteśmy w większości za przeproszeniem ,,stare kobietki". Zadajecie Państwo pytania np. ,,Dlaczego trzymam się tego miejsca pracy, skoro jest tak źle" albo ,,że się boję nowego" itp. Otóż nie piszę tylko o sobie, lecz w imieniu pracujących pielęgniarek i chodzi tu o dobro wspólne. Proszę czytać moje wypowiedzi ze zrozumieniem. Jest spór, nieporozumienie na linii dyrektor--pielęgniarki i inne związki zawodowe, a nie pielęgniarka--pielęgniarka. Już wcześniej się wypowiadałam, że jest patologiczna sytuacja(błędne koło) brakuje pielęgniarek do pracy i trudno je pozyskać. Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby kilkanaście pielęgniarek złożyło wypowiedzenie w tym samym czasie. Do czego to by doprowadziło? Zamknięty zostałby oddział? Tak się dzieje na Śląsku. Dlaczego wciąż nasz krzyk rozpaczy i niemocy jest ignorowany? Człowiek jest człowiekiem, wierzcie mi lub nie, ale łatwo zaprzepaścić jest jego potencjał, bo jak się odczuwa, że jest traktowany przedmiotowo.

Drogie Panie pielęgniarki spokojnie .Takim zachowaniem nic nie zdziałacie. Każdy by chciał mieć ogrom kasy no ale na to trzeba ciężko pracować

Ludzie ogarnięcie się! Bzdury wypisujecie, czemu nas jako pielęgniarki stygmatujecie od ponad dwudziestu- lat? Jestem też pielęgniarką z 35 letnim stażem pracy i nie z powołania tylko z przypadku. Bylam młodą osobą, nigdy nie chciałam zostać pielęgniarką bo to ciężki kawałek chleba,los jednak wybrał za mnie. Zawód swój wykonuje sumiennie i z godnością, bo pamiętam słowa osoby która mnie namówiła.Dawniej Pielęgniarka była szanowana i podziwiana za oddanie dla pacjenta bo się jest całe życie na służbie tak jak Policjant czy Strażak. Nie plujcie tak na nas, jesteście dwulicowi,roszczeniowi, szukacie dziury w całym dlatego nie ma młodych ludzi by nas zastąpić,no bo kto chce po studiach wysłuchiwać tego czy pani dobrze wykonała pracę czy źle, bo ja przez tyle lat tylko to słyszę ( jesteśmy poniżane nie tylko przez lekarza ale i przez pacjenta) mimo wszystko dobro pacjenta zawsze stawiam na pierwszym miejscu nie czekając na podziękowanie. Pozdrawiam serdecznie moje koleżanki pielęgniarki i tych którzy dalej nas szanują i w oczy nie koli że tylko siedzą i kawę piją a nie widzą pracy naszej.

Trzeba wymagać uczciwości od siebie, a później od pracodawcy.

Chyba ,,Robol" pomylił formację zawodową. W/w Pana ostatnie zdanie dotyczy zawodu lekarza, a nie pielęgniarki.Proszę nie mówić ,,że trzeba ciężko pracować". Znamy pracę ciężko, w pośpiechu i z presją czasu, kiedy to jesteśmy ,,zasypywane'', ,,zalewane" spiętrzonymi zadaniami na raz, a bywa tak często np. przy kolacji pacjentów, (jest określona godzina),są dwie pielęgniarki na dyżurze. Jedna rozdaje kolację, druga tabl. doustne i pilnuje w jakich ilościach chorzy m.in. z deficytem samoopieki spożywają posiłki oraz karmi ciężko chorych. W tym samym czasie jest przyjęcie pacjenta w stanie ciężkim lub umierającym i nie raz trzeba podjąć akcję ratowniczą, reanimować pacjenta albo są chorzy w większości zaburzeniami psychicznymi i jeden z nich, wstaje z łóżka wyrywa sobie cewnik moczowy, wenflon,wąsy tlenowe itd ,następny chory prosi o odłączenie kroplówki, w między czasie któryś pacjent zasłabł. Można wyliczać , końca nie ma. Nie jesteśmy niezłomnymi idealistkami, nie umiemy żyć tylko dla idei, rzeczywistość jest brutalna i wymaga radzenia sobie w inny sposób. Jesteśmy w potrzasku, zarządzający szpitalem chcą nasz zajeździć do granic możliwości. STOP!

Do Pielęgniarek zmobiluzjcie się Panie i nie tylko wy cała służba zdrowia zróbcie strajk wezwijcie tv w końcu usłyszą wasz krzyk

Nie pojmuję jak można być tak bezczelnym. Każdy kto choć odrobinę zna sprawy szpitala ma świadomość że dług jest i trzeba go niwelować, żeby można było szpital utrzymać, a w konsekwencji płacić więcej, gdy tego długu już nie będzie... A podejście pielęgniarki "dług był, jest i BĘDZIE" jest KARYGODNE!!! Pacjentów jak na lekarstwo, a one biedne tylko dwie na oddziale... Przywykły gwiazdy do PRLu i chcą ciągnąć ile się da, a robić tyle co kot napłakał... Atmosfera im nie pasuje...Idźcie do korpo albo do prywaciarza to poczujecie atmosferę... D/.

Post zaczął się od braku socjalu, a teraz to już nie wiadomo o co Wam chodzi Drogie Panie? /? To jest przykład, że karma wraca, oszukiwała kilka lat, w końcu osoba odpowiednia na stanowisku zrobiła z tym porządek. Skoro nagana sprzed kilku lat nie nauczyła niczego, to sorry ...bye bye

Anna o co się pieklisz że pieleg iarka prawdę napisała??? Tego długu nikt nie zniweluje, dyrektor jedynie może pomniejszyć jakimiś cieciami. Ten dług rósł latami więc pielęgniarka ma rację że jest i będzie. Tylko z czasem może być mniejszy lub większy zależy od rządzącego. A na razie to jak słyszymy dyrektor wywala pieniądze w błoto niestety. Tyle kasy dać prywatnej firmie na promocję a personel podstawowych zabezpieczeń nie posiada.

Anna zapraszam Ciebie do pracy są wolne miejsca zobaczysz jak się pracuje w szpitalu i potem chce zobaczyć Toja opinie po próbie pracy a szanowny dyrektor naszymi pieniędzmi długów spłacać nie będzie niech odda swoją pensje

Marku ,o jakich zabezpieczeniach piszesz?

Tak bo w szpitalu tylko pielęgniarki pracują? A może zapytajcie ile korzyści przyniosła ta promocja. Niestety prawda jest taka że szanowne Panie pielęgniarki chcą się tylko nachapać. Inne grupy zawodowe się nie liczą. Nikt na siłę nikogo nie trzyma. Dług jest od wielu lat wiadomo czyja to zasługa a Wy od nowego Dyrektora wymagacie żeby Wam tylko dał bo WAM SIĘ NALEŻY. żenada. Skoro takie jesteście pokrzywdzone to proszę napiszcie ile zarabiacie. Wstyd mi za Was.

Kilkanaście lat temu pracowałam w szpitalu i patrzę że nic się nie zmieniło nadal długi i dziury spłaca się cięciami poborów personelu.Pacjentów może jest w tej chwili mniej ale to się zmieni i niestety 2 pielęgniarki na dyżurze nie wystarczy, a nowych ciężko będzie pozyskać. Zyczę wszystkim grajewiakom zdrowia bo za kilka lat nie będzie komu pielęgnować chorych.

Pielęgniarki już nie raz ratowały szpital z długów poprzez przymusowe wysyłanie ich na urlop bezpłatny,gdzie później jak się okazało były oszukane, ponieważ przełożeni, kierownicy i dyrektor,,zgarneli" po kilka tysięcy zł premii. Po akredytacji , to samo było- uznania finansowe, po cichu, ale nie dla pracowników. Ratowałyśmy szpital jak wyżej napisała Aleksandra(cięcia wynagrodzeń)lub rezygnacja z funduszu socjalnego i z zapłaty za odzież tzw ,, fartuchy". Droga Anną używasz słów,,trzeba być tak bezczelnym lub to karygodne". Akurat pasują do obecnej zaistniałej sytuacji, gdzie koleżanka w trybie dyscyplinarnym zostaje zwolniona przez dyrektora placówki, który piastuje stanowisko kilka miesięcy. Trzeba być bezczelnym i to postępowanie właśnie jest karygodne. Świadczy to o nim, jakim jest człowiekiem i czym siebie reprezentuje.

Skandal, kto tam w tym szpitalu grajewskim rzadzi, zwalniac pracownika-pielegniarke po 35latach pracy, w czasie Corony, nieludzkie,cale miasto powinno wstawic sie za kolezanke,przeciez to prawie jak rodzina,tyle lat mieszkalam w Grajewie, przeciez pracowalam w starym szpitalu i nowym szpitalu ale cos takiego to nie bylo, co za prowadzi ten nasz szpital, niesamowite i nieludzkie.

Nie rozumiem radnych wybranych przez mieszkańców, przeznaczyli na strzelnicę i salę 9 mil. zł. dla nielicznych ELIT a zapomnieli o szpitalu.

No kurnia jakie zapracowana. Kiedy by się nie było to one w pokoju pielęgniarek siedzą .No muszą zrobić swoje obowiązki A potem KANAPA.Ja w swojej pracy to mam 15 minut przerwy i nie beczę. Jestem 8 godzin na nogach .

Skandal to jest ,że wielu ludzi popiera przestępstwa tj.podpisywanie listy obecności w pracy kiedy nas nie ma!
Ludzie za czasów poprzedniej władzy robiliście co chcieliście ,teraz to się skończyło i wielki krzyk!

Tak postępowanie nieludzkie Gdzie empatia i odrobiną szacunku do człowieka?

Skandal to robią pielęgniarki .Ktoś się w końcu za nie wzioł

Brawo Agata POPIERAMY CIE i STOIMY MUREM!!! Niech prawda ujrzy w końcu światło.Precz z despotyzmem!!!!!

O jedzenie oddział zakaźny nie prosił zaoferowano nam w związku z pomocą pandemi Covid 19 w ramach pomocy gdzie bardzo dziękujemy n/. Inne złośliwe komentarze są zbędne.

A Pan Dyrektor taki „święty”? Jego podejście do pracowników może obrazować podejście do pacjentów. Nie odmawiam mu fachowości jako lekarzowi. Niestety to, że ktoś jest „dobrym” lekarzem nie znaczy, że się sprawdzi jako Dyrektor. Szacunku u załogi nie zdobywa się zastraszaniem. Na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Poza tym, co taki „fachowiec” robi w Powiatowym Szpitalu? Dorabia się i tyle. Oprócz jego własnych interesów nic innego się nie liczy. Bardzo mnie razi stosunek lekarzy do niższego personelu. Ludzie na tych forach wylewacie pomyje i gówno. Niektórzy „srają” we własne gniazdo. Podpowiadam chrześcijanom - kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem. Nie ma w ludziach empatii i zrozumienia dla drugiego człowieka. Nie tylko w szpitalu. W każdej dziedzinie życia. Pielęgniarki wykonują swoją pracę. Podobnie jak kasjerki i pracownicy produkcji w Mlekpolu. Dlaczego na przykład w mleczarni nikt się publicznie nie „burzy”. Wszyscy kulą uszy po sobie. Każdy jest specjalistą od cudzych obowiązków. Zacznijmy ocenianie od siebie samych. Spójrzmy czy my sami jesteśmy tacy „super” . Ale to zbyt trudne. Lepiej na kogoś wylać kubeł pomyj. Zwłaszcza w internecie. Ludzie otrząśnijcie się. Skąd w Was tyle jadu. I komu to ma służyć bo na pewno nie dobremu życiu. Im więcej w człowieku złości tym cięższe jest życie, które i bez tego nie zawsze jest słodkie. Warto się zastanowić.

Przewodnicząca Związków Pielęgniarek, reprezentowała Was przed Dyrektorem, przedstawiła Wasze roszczenia i z tego powodu została zwolniona dyscyplinarnie. Sąd Pracy w Łomży przywróci do pracy przewodniczącą związków. Wypowiadała się w imieniu pielęgniarek. To krzywdzące zwolnienie przewodniczącej nie powinno mieć miejsca. Zamiast użalać się nad swoim losem, panie pielęgniarki, powinnyście bronić swoją przewodniczącą i wspierać ją w tej traumatycznej dla niej sytuacji.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.