Do apteki tylko po leki

farmaceutko ty zadasz od nas ,amy od ciebie po kazdym paciecieprosze dezynfekowac pomieszczenie i do kazdego pacienta zmieniaj rekawiczki ,bo jak chorych nie bedzie to i przacy nie masz .

chory co ty gadasz-ja chodze czesto do apteki i to do jednej zawsze bo miła obsługa i wiem ile te kobiety maja bna głowie.ponuzmy im

farmaceutko,nie nadymaj sie tak.

Do chory:żeby po każdym człowieku zmieniać rękawiczki, to trzeba ich mieć ogromną ilość, co jest niewykonalne, gdyż rękawiczek, jak i innych środków ochronnych brakuje.

Chory, chyba jesteś naprawdę chory, ale na umyśle. Czy farmaceuta dotyka klienta, że musi zmieniać za każdym razem rękawiczki? Jeżeli chodzi o pieniądze, to w sklepach spożywczych, do których zapewne chodzisz też sprzedawcy dotykają pieniędzy, a ty sam też dotykasz jakichś produktów, które ktoś wcześniej dotykał. Tego nie zgadniesz, ale prawdopodobieństwo jest ogromne. Poza tym nikt nie dezynfekuje pomieszczenia po wyjściu każdego klienta. W sklepach spożywczych to musiałyby być chyba automatyczne urządzenia do dezynfekcji działające non stop.

do tego chorego współczuje tobie bo tak jak sie okresliłes to tak jestes chory ale i muzg juz choroba ci zajmuje co takie głupoty wygadujesz bo farmaceutka wie co pisze - apeluje- a ty chory przeczytaj jeszcze raz o co chodzi w tej wypowiedzi i nie ucz nikogo co maja robic one po przez samo wykształcenie sa madre i wiedza co robic a najlepiej wez ty tabletki na uspokojeni bo widac po tej wypowiedzi ze u ciebie choroba postepuje niestety to teraz módł sie do boga

kinga klient apteki klientka,nie jestescie w sieci anonimowi
prosze nikomu nie ublizac ,tonie ladnie na to jest paragraf i

Szanowni Uczestnicy w dyskusji. Nie rozumiem waszego oburzenia na apel farmaceutki. Zyjemy w okresie pandemii COVID-19, gdzie rozne panstwa podejmuja stosowne rozwiazania, ktore polegaja na ograniczeniu swobod obywatelskich. Spoleczenstwa roznie reaguja, ale nie ma zadnego powodu, aby nie przestrzegac elementarnych zasad miedzyludzkich w walce o wlasne zdrowie i w konsekwencji zycie. Nie mamy zadnych opracowanych metod walki z tym wirusem. W oczekiwaniu na jakis pozytywny rezulta, robimy to po "omacku". Nie wiemy ile to potrwa i jaka ofiare beda musialy zlozyc spoleczenstwa i ich gospodarka. Wydaje sie, ze bedzie to duza cena w zasobach ludzkich i ogromna w ekonomicznych. Dzisiaj jestesmy swiadkami zakazen i smierci, ale za jakis czas na naszych oczach beda upadaly rodzinne biznesy, zaklady i rozne galezie przemyslu. Zaczna sie ludzkie dramaty, ktore beda potrzebowaly interwencji psychiatrow i psychologow. Wlasnymi oczyma doswiadczamy jak jest niewydolny system zdrowatny w UE. Nie mozemy towarzyszyc chorym z naszych rodzin, ktorzy w samotnosci umieraja. Pragne dodac, ze nie znam jakiegos panstwa, ktore bedzie w stanie udzielic calkowitej pomocy ekonomicznej wlasnym obywatelom. Zwroccie uwage, ze pomoc roznych panstw UE mowi o pomocy na okres jednego do trzech miesiecy. Na wiecej ich nie jest stac. To nie tylko problem Polski, ktora jeszcze zagwarantowala zwolnienie z ZUS i KRUS. Na chwile obecna zadne panstwo w UE tego nie zrobilo. Zawiesza sie na okres do dwoch lub trzech miesiecy, ale pozniej trzeba bedzie zaplacic. Teraz musicie zrozumiec dlaczego tylu Polakow, ktorzy wracja do kraju. Przyjmijcie to do waszej wiadomosci i niech apel Farmaceutki i slowa przestrogi psychiatry zagoszcza w waszym umysle. Nie ma zadnej potrzeby, aby biegac z dziecmi i grzebac w szmateksach, lumpeksach i roznych galeriach. Jesli juz nie macie szacunku do wlasnego zdrowia, to spoleczenstwo ma prawo, rzadac od wladzy, aby zabezpieczyla ich zdrowie i zycie przed roznymi durniami. Wazna jest odleglosc, ktora zalecam powyzej dwoch metrow. Mam nadzieje, ze wlasciciele sklepow spozywczych i aptek nie beda do srodka wpuszczac calych rodzin. Wystarczy jedna osoba z maska i rekawiczkami, kolejka na zewnatrz z zachowaniem odleglosci nie mniejszej jak dwa metry, do srodka wpuszczany jak ktos wychodzi ze sklepu. Natomiast wlasciciele aptek niech dostosuja drzwi wejsciowe do malego okienka + maseczka + rekawiczki i gosciu na zewnatrz. Musimy przetrwac i wspolnie nie mozemy przymykac oczu na glupote innych. Wasz kraj nie nalezy do listy panstw, ktore stosuja kary pieniezne za nieuzasadnione wyjscia z domu. Szanujcie zdrowie wlasne i innych.

Zet, czy wg ciebie ubliżeniem jest komuś (?), kto podpisuje się "chory"? Tego typu "ubliżeń" w sieci jest mnóstwo i to nie tylko skierowane są do anonimowych osób, ale też do konkretnych, publicznych. Gdyby ta osoba (chory) podpisała się swoim imieniem i nazwiskiem, to co innego. Poza tym, gdyby trzeba było się podpisać, to większość osób nie wypowiadałaby się na forach internetowych i byłoby lepiej! Nie masz więc racji. Ludzie piszący powinni bardziej rozważać to, co piszą i zastanowić się nad sensem swojej wypowiedzi.

Do-Farmaceutka- Bogusia- wyluzuj , bo pekniesz ze zlosci !

Darek--"Wlasnymi oczyma doswiadczamy jak jest niewydolny system zdrowatny w UE."- czy ty wiesz jak niewydolny jest w Polsce system zdorowotyny ??