Wiadomości

  • 29 komentarzy
  • 25388 wyświetleń

Skutki zderzenia z pociągiem

Przywrócono ruch pociągów na trasie kolejowej Ełk-Białystok. Prace naprawcze zakończyły się 5 lutego br. przed godziną 7.00. Pasażerowie nie muszą już korzystać z zastępczej komunikacji autobusowej.

Służby naprawiły tory i sieć trakcyjną uszkodzone po zderzeniu pociągu z cysterną. Do usuwania skutków wypadku wykorzystano m.in. pociągi sieciowe, ratownictwa technicznego i specjalny dźwig kolejowy, który podniósł uszkodzoną lokomotywę.

Przypominamy: 3 lutego na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Koszarówce k. Grajewa doszło do zderzenia pociągu relacji Gdynia-Białystok z cysterną przewożącą mleko. Na szczęście nikt nie zginął; ranny został maszynista składu. Pociągiem podróżowało około 40 osób, pasażerom nic się nie stało. Okoliczności wypadku wyjaśnia grajewska prokuratura. Obaj kierowcy byli trzeźwi. 57-letniemu mieszkańcowi powiatu grajewskiego, kierującemu cysterną zostało zatrzymane prawo jazdy.


Kodeks Karny stanowi:
§ 1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym zagrażającą życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
- Na obecnym etapie postępowania nie udzielamy żadnych informacji w sprawie. W tej chwili prowadzone są czynności w związku ze zdarzeniem, gromadzony jest materiał dowodowy - powiedział nam 3.02.2021 r. Bogusław Dereszewski, Prokurator Rejonowy.

 
__________
  • Skład pociągu może się w miejscu wypadku rozpędzić nawet do 100 km/h. Jak udało nam się ustalić - maszynista widział, że kierowca zatrzymał się, potem ruszył. Rozpoczął hamowanie pociągu, ale było już za późno, opuścił fotel i w ostatniej chwili udał się do strefy bezpieczeństwa (jak nakazują procedury). Mogło skończyć się tragicznie, gdyby nie zareagował w ten sposób; doznał urazu barku.
  • Kątem oka widział uderzenie w cystenę, które wyglądało jak wybuch bomby; na szczęście w środku znajdowało się mleko, na zewnątrz wylało się około 9 tysięcy litórw. Strach pomyśleć, gdyby była tam jakaś substancja łatwopalna.
  • Maszynista miał w tym dniu urodziny, za ok. godzinę, na stacji Białystok kończyła się jego zmiana. 
  • Po katastrofie elementy cysterny były rozrzucone, część z nich uszkodziła stojący niedaleko sprzęt rolniczy t.j. prasę belującą, kombajn; właściciele firmy szacują straty.
  • Nowoczesne lokomotywy są wyposażone w kamery, tzw. czarne skrzynki, co zapewne pomoże w ustalaniu faktów.
  • Kierowca cysterny po przesłuchaniu nie został zatrzymany. Na chwilę obecną (3.02) nie ma jeszcze wszczętego postępownia w tej sprawie.

 

e-Grajewo.pl
zobacz:
Kolizja na przejeździe kolejowym

 

Komentarze (29)

nic z tego komentarza nie wynika-jak pracuje ciezki sprzet to jaki przejazd czynny-drogowy czy kolejowy.

Ludzie czego chcecie ? myślał że zdąży !

To niech myśli dalej znak - STOP to STOP trzeba się zatrzymać upewnić się że można jechać i przejechać tyle dobrego że nikt nie zginał przez jego myślenie

Szkoda tylko Wieska. Dobrze że nie ma ofiar. A z drugiej strony pociągi tak jak i samochody 50 w terenie zabudowanym A na nie strzeżonych przejazdach 30. Do tych nie życzliwych zapraszam na beczkę szczególnie w tych warunkach pogodowych. Fajnie iść do sklepu po serek ale żeby on był to nie którzy nieźle muszą zapier...

powtórnie prawko bym mu kazał robić bo jakiś .. kierowca. piękna pogoda on nie widzi pociągu buahah.albo naćpany jak kierowca autobusu z warszawy

Kiedyś tam stałem może 10 min bo czerwone światła migały. Pociąg nie przejechał. Ja przejechałem (na czerwonych), obejrzałem się i pociągu nie było. Niestety bywają awaryjne.

nie znajomość przepisów szkodzi
sobie i komuś
Na szczęście nie ma ofiar
Kara musi być bo tak to każdy będzie jeździł i kasował bez karnie pociągi

Wypadki się zdarzają to mogło się przytrafić każdemu z nas ... Najważniejsze że nikt nie zginął

Jak te maszyny rolnicze zostały uszkodzone?

Mleczarz - za darmo nie zapier..., co nakręcicie to wasze...

Teraz to nawet najmniejsza rysa na maszynie będzie zgłoszona jako z tego wypadku.Szok

Do pań wyroczni powyżej . Warto znać całość sytuacji przed ferowaniem wyroków.

Do WG toć napisali cytuje "Po katastrofie elementy cysterny były rozrzucone, część z nich uszkodziła stojący niedaleko sprzęt rolniczy t.j. prasę belującą, kombajn; właściciele firmy szacują straty."

A filmik z wideorejestratora z kabiny maszynisty? Może on by pomógł bo pewnie jest

co on by pomógł
ja już wszystko jasne
chłopowi się śpieszyło
zingorował sygnały świetlne pionowe i znak stop
i wskoczył pod pociąg

Ludzie byście się powstrzymali od tych głupich komentarzy.Czlowiek i tak ma gromadę problemów.Wasze odcinki w niczym nikomu nie pomogą

Do Henryk! Jak Pan tak szybko wyrok ustala to po co w Polsce sady, policja itd. Lepiej do Pana się zgłosić Pan wszytsko wie. I ze kierowcy się spieszyło i sobie wskoczył pod pociąg bo na pewno chciał mieć potem na głowie to wszytsko. Zadajcie pytanie sami sobie. Ilu z was jeździ przepisowo? Tak jak znaki nakazują, czy nikt z was nigdy nie przeszedł przez jezdnie bez pasów itd. Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień. Jezu, jakie to prawdziwe.

Te światła tam się zapalają 7 s przed pociągiem A widoczność tam jest bardzo słaba. Jak ktoś tamtędy jeździ to wie o czym mówię. Ludzie sie zastanówcie co piszecie, na pewno najwięcej mają do powiedziedzenia Ci którzy nawet nie mają prawo jazdy.

Do HEŃKA , zwijaj swoje głupie teksty i tych którzy próbowali lub nawet niech nie próbują tego typu pisac komentarzy. Wypadki na przejazdach kolejowych były są i będą ale nie zawsze widnieje wina po stronie kierowcy pojazdu . 5 lat temu sam doświadczyłem ,że światła ani sygnały dzwiękowe nie działały a pociąg jechał - zatrzymałem sie na przed znakiem STOP i co - CAŁE SZCZĘSCIE . Zima i wadliwość urządzeń swoje robi - a może za mało przeglądów tych urządzeń, które nas powiadamiają w okresie takich pór roku. Kierowca cysterny zatrzymał się ,jak wynika z opowieści maszynisty to i by pewnie dalej by nie pojechał gdyby te światła były i informowały. Ten kierowca cysterny od xxx lat i xxx razy przekracza ten przejazd .Aura śnieżna białe tło wyłacza tą widoczność.

Do E
a dziękuje do usług
Może był jak to teraz młodzi mówią .. i wskoczył jak to się mówi MYŚLAŁEM ŻE ZDARZĘ a wyszło jak wyszło a co do widoczności to z tej strony co akurat jechał kierowca to jest dobra
ale już od strony lasu jest słabo
Ja bym nie porównywał przejścia przez jezdnię to wymuszenia pierwszeństwa nad pociągiem

Stał, ruszył, nie zdążył, czy wiecie ile czasu zajmuje przejechanie takiego przejazdu przez długi, obciążony pojazd z przyczepą? I jaką drogę pokonuje w tym czasie pociąg? Ten przejazd to pułapka.
Nie widzę żadnej winy kierowcy.

Janusz żadna pułapka ten przejazd widoczność jest dobra znak STOP zobowiązuje się do zatrzymania i upewnienia się czy nie nadjeżdża pociąg także żeby jechał z obowiązującymi przepisami to by nie doszło do tego wypadku

Ej kiepski obserwator z tego obserwatora , JANUSZ ma rację , każdy ma swoją prędkość ruchu na swojej trasie. Kierowca tak zrobił , zatrzymał sie i rozejrzał się . Niedzielni kierowcy od taczki niech się lepiej nie wypowiadają .

Chłop z Mazur niema racj bo jeździ tylko taczko w niedzielę przejazd jest widoczny i przepisy obowiązują

Janusz nie ma racji i jak widać nie zna przepisów o ruchu drogowym.

OBSERWATOR - niema -piszemy oddzielnie , a taczko piszemy taczką . Taki obserwator , że wszystko widzi przez okulary Stępnia z 13go posterunku.

Chłop z Mazur jest wszechwiedzacym wszystko niby wie a nie zna przepisów o ruchu drogowym

MIESZKANIEC - Jeżeli ktoś się zatrzymuje na STOP, to o czymś to świadczy .

Chłop z Mazur to jak się zatrzymał przed przejazdem to jak znalazła się przyczepa na torach?

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.