czwartek, 12 grudnia 2024

Kraj

Rachunek od Państwa

Państwo polskie w 2011 roku kosztowało każdego mieszkańca 18 481 zł – obliczyło Forum Obywatelskiego Rozwoju. Wydatki na administrację kosztowały każdego z nas 967 zł.

Największe wydatki nie były związane z administracją, a z emeryturami. I tak, w zeszłym roku wydatki na emerytury kosztowały każdego z nas przeciętnie 3002 zł, w tym 2414 zł emerytury z ZUS (FUS), 293 zł z KRUS i 295 zł emerytury sędziów, prokuratorów, policjantów, żołnierzy i innych służb mundurowych.

Kolejne 1299 zł ZUS (FUS) i KRUS wydały na renty, dodatki i różnego rodzaju zasiłki. Razem renty i emerytury stanowiły prawie jedną czwartą wydatków publicznych w 2011 roku. Wraz ze starzeniem się społeczeństwa bez podnoszenia wieku emerytalnego i reform wydatki te będą dalej rosły, wymuszając także podwyżki podatków.

Służba zdrowia, będąca kolejną dużą pozycją, w przeliczeniu na mieszkańca, kosztowała nas w 2011 roku 1863 zł. Wydatki na autostrady, drogi szybkiego ruchu oraz tory wyniosły 741 zł. Kolejne 913 zł na drogi lokalne i transport wydały samorządy. Dopiero czwartą pozycją są wydatki na administrację, równe 967 zł, co stanowi ok. 5% wydatków publicznych w Polsce.

Wydatki państwa są finansowane z naszych podatków, dlatego każdy, kto postuluje, że państwo powinno wydawać więcej np. na budowę autostrad czy służbę zdrowia, powinien zastanowić się, czy chce płacić wyższe podatki lub na co państwo powinno wydawać mniej.

W 2011 roku wpływy z podatków i różnych składek nie wystarczyły w pełni na sfinansowanie wydatków publicznych, co spowodowało deficyt i wzrost państwowego długu publicznego na jednego mieszkańca o 1810 zł, do poziomu 21891 zł.

Na podst. FOR i PAP

 

Więcej danych dotyczących finansów publicznych dostępnych jest na stronie www.dlugpubliczny.org.pl

Komentarze (0)

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.