UWAGA
Transfer Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony był najgorętszą informacją letniego okna transferowego w piłce nożnej. Kawałek tortu miały dostać także polskie kluby w ramach opłaty ekwiwalentu za wyszkolenie piłkarza. Miesiące mijają, a kluby znad Wisły wciąż nie otrzymały należnych im pieniędzy. Jakie kluby mają otrzymać przelew od FC Barcelony?
FC Barcelona w lipcu tego roku kupiła Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium. Katalończycy zapłacili niemieckiej stronie około 50 milionów euro. Robert Lewandowski został bohaterem najdroższego transferu w historii polskiego sportu (wyprzedził Krzysztofa Piątka sprzedanego do AC Milan w 2019 roku). Wg informacji hiszpańskich mediów Lewandowski w Barcelonie ma zarabiać około 16 milionów euro (niecałe 9 mln euro na rękę).
Miliony mają też trafić do klubów, w których swoje piłkarskie kroki stawiał Robert Lewandowski. Zgodnie z prawem i warunkami UEFA, część kwoty trafi do pozostałych klubów w których grał Lewandowski. To efekt ekwiwalentu za wyszkolenie piłkarza. Jak informuje serwis GGPoker, spośród polskich klubów najwięcej na tym transferze zarobi Varsovia Warszawa - 600 tys. euro (prawie 3 miliony złotych). Lech Poznań oraz Znicz Pruszków zainkasują po 500 tys. (ok. 2,4 mln zł), a Legia oraz Delta Warszawa - 250 tys. euro (niecałe 1,2 mln zł).
Dla naszych klubów, tych znacznie mniejszych, tak sowity zastrzyk gotówki jest niezwykle celny. Niestety miesiące od transferu już minęły a przelewu z Katalonii wciąż nie było. Według informacji przekazanej przez Onet, Znicz Pruszków i Varsovia Warszawa wciąż nie otrzymały należnych pieniędzy. Oba kluby bardzo liczą na przelewy i nie mogą długo czekać ze względu znaczącą podwyżkę ceny ogólnego funkcjonowania. Kluby już zgłosiły się do PZPN, aby związek pomógł im w tej sytuacji.
Adam Kucharczyk, trener koordynator Varsovii potwierdził, że klub wciąż nie otrzymał należnych funduszy. Jak sam stwierdził, tak potężna suma przelana na konto małego, warszawskiego klubu z pewnością nie umknęła by uwadze. Ponadto dodał, że wcześniej Barcelona poprosiła, aby płatność rozłożyć na pięć lat i tak pewnie się stanie. Jest to efekt podpisanego kontraktu przez Roberta Lewandowskiego, który trwa właśnie pięć lat. Niestety jak dotąd do żadnego z polskich klubów nie wpłynęła choćby jedna transza.
Prędzej czy później środki z transferu Lewandowskiego do polskich klubów zostaną wysłane, jednak Ci mniejsi nie mogą zbyt długo czekać. Pieniądze od FC Barcelony zostały wpisane do planów finansowych na ten sezon i przy obecnych realiach ekonomicznych pieniądze są niezwykle potrzebne. Całą sprawę pilotuje PZPN i w razie większych problemów, na pewno pomoże polskim zespołom.
piątek, 6 grudnia 2024
piątek, 6 grudnia 2024
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Komentarze (0)