Dwójka zorganizowała Festyn Bożonarodzeniowy

Będę na pewno.

Super incjatywa tylko zastanawiam się dlaczego mama Wiktorka się nie angażuje. Wiktorek mam ciocie babcie by mogli zapewne powiedzieć z nim żeby mama mogła też trochę posprzedawać itd .Powodzenia Wiktorku

Super. Będziemy napewno. Świetny pomysł. Do zobaczenia w niedzielę

Zmieńcie godzinę .

Do Matka:
Szczesliwa matka która urodziła zdrowe dziecko, często tylko szuka okazji by wyrwać się na chwilę z domu , odpocząć od dziecka.
Sama urodziłam chore dziecko, i rozumiem całkowicie mamę Wiktorka, w takim momencie w życiu chce się być z dzieckiem dużo mocniej, dużo więcej, obawa o dziecko nie pozwala na dłuższe rozstanie.
Z jaką łatwością wytykać błędy, kiedy samemu nie doświadczyło się podobnego nieszczęścia.

Wspaniała, wielka sprawa! Genialna organizacja!!
Będziemy, na pewno będziemy :))
PS Droga Matko, cieszy fakt, iż dostrzegasz dobro. Nie szukajmy na siłę zła.
Ono i tak pojawia się niepytane o zgodę... Z mojej perspektywy, Mama Wiktora musi dbać o zdrowie synka (i własne), by nie narażać go na infekcje i powikłania, które uniemożliwią terapię.
Pozdrawiam gorąco.

Myślenie nie boli. O 16.oo jest mecz finałowy. Można było zrobić festyn wcześniej.

Wszystko super, tylko znowu wszystko krąży wokół Wiktorka, a inne dzieci są poszkodowane, trochę słabo.

Nauczcie się w końcu czytać ze.zrozumieniem w szkole można obejrzeć mecz!!!!!!!!!!

A ja rozumiem Matkę z jednej strony ma rację :)... Inne mamy jakoś bardziej się angażują.

Panie Marku będzie można w Naszej Szkole obejrzeć mecz. W sali 02. Zapraszamy.
Wrzucamy 10 zł.do puszki Wiktorka i OGLĄDAMY MECZ.

Tak to prawda po części matka ma rację chodzę na wszystkie praktycznie festyny mamy Wiktorka nie widać i nie słychać żeby działała. Udostępni post na fb i myśli że to wszystko .Hani mama była wszędzie było jej pełno .Mamo Wiktorka więcej zaangażowania. Mam wrażanie że pani uważa że się należy i koniec otóż tak to nie działa

Super ?? będę

mamo Wiktorka bądż zawsze przy nim nie zostawiaj go samego niech on czuje Twoją obecność ,jestem pewien że wszystko dobrze się skończy.Ludzie nie wymagajcie od tej kobiety by jeżdziła po festynach i ściągała zarazki do dziecka

Skoro nie wymagać od rodziców żeby byli zaangażowani w zbiórki dla ICH dziecka, to dlaczego wymagane jest to od obcych ludzi? Żeby byli jak najbardziej zaangażowani i dawali jak najwięcej pieniędzy, na ICH dziecko, obce dla siebie. Po co w takim razie organizować co tydzień festyny i zbiórki, skoro rodziców i najbliższą rodzinę tego dziecka to nie obchodzi, a liczą tylko na naiwność ludzką i czekają na pieniądze bo "się należą", tak to nie działa.

Usuwanie komentarzy niepochlebiających to już norma tutaj. Każdy może mieć swoje zdanie i nie musi być ono popierające, ale jak widać wyrazić tego nie można, a podobno to wolny kraj.... :)

Do matka2 nikt nikogo nie zmusza aby był na festynie czy tez pomagał w inny sposób!!! To jest indywidualna sprawa każdej osoby! Ludzie przestańcie być tacy nie ludzcy ! Przecież mama Wiktorka musi być przy nim aby czuł się bezpiecznie , dajcie już spokój tej kobiecie!!!! Nie chcesz to nie pomagaj !!!! Ale też nie przeszkadzaj!!!Ale pamiętaj dobro wraca i warto pomagać innym . Nie ważne czy pomagasz dla Wiktorka czy dla kogoś innego . Po mimo takiej nienawiści do drugiego człowieka życzę wszystkim bez wyjątku dużo zdrowia i oby nigdy nie znaleźli się w takiej sytuacji że będą musieli żebrać o każdy grosz aby ktoś im bliski mógł żyć . Dobranoc i spokojnej nocy życzę.

Skąd w Was tyle jadu. Mama Wiktorka to wspaniała kobieta i jeszcze wspanialsza matka. Wiele robi we własnym zakresie. Byłam i rozmawialam. Łatwo jest osadzac.

Dajcie spokój tym ludziom lepiej dać niż prosić

Jarmark był fenomenalny. Tylu ludzi dobrych i hojnych.
Dziękuję w Swoim imieniu wszystkim firmom i wszystkim ludziom dobrego serca.
Coś wspaniałego.
Jesteście Państwo Wielcy.

Pisze to już nie 1 raz na forum. Czemu w was jest tyle jadu? Cieszcie sie, że to nie wasze dziecko jest chore i nie wy musicie prosić o grube pieniądze. Chwała dla tej i innych zbiórek. Grosz do grosza i się uzbiera. To jest realny problem tuż obok nas a nie jakieś pseudo zbiórki pod sklepami i Bóg wie, czy to nie jakieś przekręty.

Matko i matko2, wasze wypowiedzi są bulwersujące, wręcz podłe. Gdzie kobieca, matczyna solidarność, jakieś minimum empatii, taktu, kultury? Akcje dla Wiktorka organizują ludzie dobrej woli i nikt nikogo do niczego nie zmusza. Wy zapewne chodzicie tam dla sensacji i oceniacie: kto był, kto dał, kto miał bardziej kręcone włosy... Włącz sobie jedna z drugą jakiś durny serial w telewizji i lepiej zamilcz. Rodziców Wiktorka pozdrawiam, nie przejmujcie się ludźmi małego formatu:)

Matka matce wilkiem, ugryzcie sie w jezyki zanim powiedzie źle o kimś kogo zupełnie nie znacie i pamietajcie ,ze karma wraca . Obyscie nigdy nie musialy byc w takiej sytuacji, za swoje zle mysli i slowa.

Całym sercem z mamą Wiktorka :) wszystko będzie dobrze..

Do pani Em?.nie wypada komuś mówić żeby zamilkł. To ze pani czy ktoś inny popiera te wszystkie zbiórki to nie znaczy ze każdy ma mieć takie samo zdanie, jak widać nie pod jednym już postem o tych zbiórkach ludziom się to również nie podoba. Są również inne biedne czy chore dzieci z miasta czy gminy dlaczego one nie dostaną takiej pomocy? Czyli waszym zdaniem te inne dzieci nie zasługują na pomoc? Po za tym jak były takie zbiórki na inne dzieci to ich rodzice byli wszędzie, a tutaj nigdzie ich nie widać, tylko ludzie maja być na warcie do pomocy. Po za tym zbiórki powinny być chyba dobrowolne a z tego co ludzie mówią tutaj tak do końca nie jest. Wiadomo raz na jakiś czas można coś zorganizować, ale nie codziennie i nie co weekend po kilkanaście uroczystości rożnej treści. Jak ktoś będzie chciał wpłacić to wpłaci i bez tej całej otoczki. Pieniądze na te festyny i inne uroczystości lepiej żeby gmina przeznaczyła na solenie i odśnieżanie dróg i chodników bo widać po dniu dzisiejszym ze brak na to środków, a nie daj Boże dojdzie do tragedii. Osobiście chciałbym aby tyle różnych darmowych załatwianych przez ludzi z łatwością zabawek, elektroniki itd. które są licytowane na każdym festynie dostały biedne dzieci z gminy które nie dostaną nawet lizaka na święta.

Popieram, o ile wcześniej człowiek chciał pomóc w tej chwili czuje się przymuszony . Efekt odwrotny do założonego . Zmuszanie do zbiórek też już nie jest okej. Jeśli nadal będzie to wyglądać w następujący sposób a przynajmniej w szkole , rodzice w końcu się zbuntują . Bo każda zbiórka , kreatywna sobota , składka na święta wszędzie ..Ten lek nie zapewni wyzdrowienia a ewentualnie zatrzyma postępowanie choroby . Ewentualnie. Są dzieci którym mniejsza kwota pozwoli na realne szanse na normalne życie . I tak uważam ,że czyjeś plany reprodukcyjne nie mogą spoczywać w tej chwili na wszystkich mam swoje dzieci mniejsze większe dramaty i nie stać mnie na to by co chwile wpłacać na obce dziecko, nie będę wybierać między obcym a swoim dzieckiem .Jedno miasto nie nazbiera tylu pieniędzy . W przypadku Hani było to naprawdę zrobione z wyczuciem . Piszcie te swoje "nie wypada tak mówić " to nie zmieni faktów. I nie za złego serca tak uważam ,a już naprawdę posuwa się to za daleko .