Nabór na wolne stanowiska

Witam
Chciałbym napisać, że oni chyba tam sobie żarty robią z ludzi w tym szpitalu. Piszą co wymagają ale już co oferują - nic. Robią oferty nie ile oni zaoferują przyszłemu pracownikowi na rękę tylko każdy ma powiedzieć ile by chciał zarabiać. Czyli kto będzie chciał mniej zarabiać tego wezmą. Nie ważne, że to będzie osoba po technikum i z minimalnym stażem. Ważne, że to nie będzie fachowiec/specjalista po studiach z wieloletnim stażem (którego powinno się odpowiednio wynagradzać za wiedzę, tyle lat szkoły itp) tylko by coś tam robił. Myślę, że dla osób szukających pracy w tym szpitalu nie liczą się pacjenci i ich zdrowie a nawet życie a to by jak najmniej dać szarym pracownikom-tym samym mieć dla siebie na premie (bo przecież nam się należą). Gdy próbuję się dodzwonić włącza się coś- nawet nie wiem czy to automatyczna sekretarka, gdyż nawet automat o tym mnie nie informuje i co- to po to jest podany telefon kontaktowy? To jest w czystej formie olewające traktowanie osoby która za chwilę chce być tam pracownikiem! Można domniemać, że był tam zatrudniony dobry informatyk lecz coś nie podeszło przełożonym i zaczęli na niego naciskać aż albo sam miał tego dość albo go zwolnili. Dosyć często jest tak, że na początku jest ładnie pięknie ale z czasem informatykowi dokłada się obowiązków nie koniecznie związanych z tym po co przyszedł do danego zakładu pracy. Obowiązki się dokłada ale dodatku finansowo/motywującego już nie.
Jest jeszcze inne zapytanie. Do szpitala (wydaje mi się że to jest bardzo odpowiedzialna praca) wystarczy ktoś po technikum?? A może tak ustawiony jest nabór na stanowisko by ktoś z rodziny tylko po takiej szkole mógł się zatrudnić, spełniając oczywiście wymagania?

/