Wiadomości

  • 3 komentarzy
  • 11333 wyświetleń

Żeby nie czekać w kolejce…

Nie ma już limitów na leczenie zaćmy, badania z użyciem tomografu komputerowego i rezonansu magnetycznego – trzeba więc zrobić wszystko, żeby pacjenci mogli korzystać z leczenia jak najszybciej. O tym, jak to zrobić, dyskutowali 4 lipca w Podlaskim Wojewódzkim Oddziale NFZ w Białymstoku przedstawiciele szpitali i innych specjalistycznych placówek medycznych z całego regionu z dr Marzeną Juczewską, z-cą dyrektora do spraw medycznych Podlaskiego NFZ oraz specjalistami z wydziału świadczeń opieki zdrowotnej NFZ.

Pacjenci pytają, dlaczego w niektórych podlaskich ośrodkach i szpitalach muszą czekać w kolejce na badanie tomografem i rezonansem lub na zabieg usunięcia zaćmy, skoro NFZ płaci wykonującym za każde badanie, ponieważ od trzech miesięcy nie ma już żadnych limitów na te świadczenia. Kolejki zmniejszyły się, ale nie zniknęły, chociaż większość podlaskich placówek pracuje o wiele godzin więcej. Zabiegi i badania wykonywane są w niektórych ośrodkach również w soboty i niedziele. Szefowie podlaskich placówek służby zdrowia zapewniali, że pracują na maksymalnych obrotach, nie mają możliwości dalszego zwiększania liczby wykonywanych zabiegów i badań.

Wszyscy uczestnicy spotkania zgodzili się natomiast, że można poprawić sytuację w zarządzaniu kolejkami na zabiegi i badania.  Bardzo ważna jest postawa samych pacjentów. Dr Marzena Juczewska z podlaskiego NFZ apeluje o empatię : „Bardzo ważna jest postawa pacjentów i zrozumienie, że kiedy nie mogą przyjść na badanie w wyznaczonym wcześniej terminie, powinni koniecznie to zgłosić. Kiedy zgłoszą nieobecność, ktoś inny będzie mógł skorzystać z wcześniejszego badania”. Pacjenci mają również tendencję do zapisywania się w kilka miejsc jednocześnie i nie odwołują wizyt, z których nie mają zamiaru skorzystać, a to główny powód fikcyjnych kolejek. 

 

 

TOMOGRAF Grajewo

 

 

źródło: https://www.nfz-bialystok.pl/aktualnosci

Komentarze (3)

Nie zwalajcie winy na pacjetow tyko na chory system opieki co to jest LIMITY kto to wymyslil pacjent nie bedzie chorowal bo nie ma limitu, choroba nie patrzy na limity a pacjenci maja racje ze zapisuja sie w kilka miejsc bo potrzebuja jak najszypciej wyzdrowiec.

'' Pacjenci mają również tendencję do zapisywania się w kilka miejsc jednocześnie i nie odwołują wizyt, z których nie mają zamiaru skorzystać, a to główny powód fikcyjnych kolejek.''
Akurat to nie jest prawda...Kolejki są po to aby iść leczyć się prywatnie...czyli dwa razy płacić za leczenie.Raz z ''ubezpieczenia''(po to jest by 'darmo'' się leczyć z naszych składek) a drugi już z własnej kieszeni.To tyle i aż tyle...Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądz...Przez takie kolejki dość często zapomina się o wizycie jeżeli jest za 3-6 miesięcy...

Limity to wytwór NFZ i Ministerstwa od dawna.Kiedy to szpitale i chorzy są dochodowi?Limity to zło a jeszcze niezapłacenie placówce za nad wykonania to zbrodnia.Choroba nie wybiera tylko jeden ma na leczenie poza limitem a drugi czeka do...aż jego czas nadjedzie tylko czy za jego życia?Cały system do naprawy od lat.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.