piątek, 29 marca 2024

Wiadomości

  • 30 komentarzy
  • 19375 wyświetleń

Zalane ulice i piwnice

14.06.2012 r. - ulewa w Grajewie; masy wody na ul. Szpitalnej, Ełckiej, dr. Nowickiego, Ks. J. Popiełuszki.

Przy obfitych opadach sieć nie jest w stanie pochłonąć takich ilości wody na raz. Strażacy pomagają wypompować wodę z podtopionych budynków i zalanych piwnic.


fot.e-Grajewo.pl


Komentarze (30)

chyba powoli apokalipsa sie zbliza , albo przygotowuje nas :D

Zalalo wiec teraz moze sie wezma i studzienki sprawdza :(

taki sam widok jest na działkach ogrodniczych ,,Oaza,,

widać jak działaja studzienki

a swieżo pomalowane pasy byłyi co zmyło?

jak działa kanalizacja odprowadzająca wodę? Kto za to odpowiada?

Najwyższa pora odwołać ze stanowisk ludzi odpowiedzialnych za ten stan a mianowicie dyrektora W i K oraz naczelnika wydziału gospodarki komunalnej za taki bałagan pozalewane Grajewo, zostały zniszczone stare systemy odwadniające miasto a nowych brak, sytuacja powtarza się , pora to zmienić albo Burmistrz odwoła te osoby albo referendum i odwołać Burmistrza bo On odpowiada za taki stan bałaganu który trwa już za długo razem z radnymi a raczej bezradnymi, pora zbierać podpisy o referendum

zawsze to samo w tych samych miejscach i nikt nic nie robi

Taki widok ! To czasy mojego dzieciństwa. Pamiętam te zalane często ulice, mieszkałam obok domu P.Górskich dalej jest obecnie ul. Popiełuszki ( dawniej była tam tzw. RAMPA - zimą jazda na sankach) To były czasy, woda po kolana a przewodniczącego, który mieszkał w domu p. Górskich odwoziła do domu chyba WARSZAWA - pamiętam ciemny samochód, przy takiej atrakcji często któreś z dzieci przewróciło się więc był płacz , śmiech, później w domu " gorzkie żale"- to były lata pięćdziesiąte . Minęło ponad pół wieku i dalej te ulice zalewa, choć niektóre domy już zniknęły z tych ulic. Pozdrawiam z Gdyni mieszkańców z zalanego rejonu Grajewa- dawna GRAJEWIANKA

spoko co rok to samo!!!!

Przy tej ilości wody to chyba normalne że studzienki nie zdążyły odbierać wody, dodatkowo spływała woda z wyżej położonego terenu. Na moim podwórzu przez dłuższy czas po ulewie woda nie miała gdzie ujść bo ziemia jej nie przyjmowała. Nie mówię że tak być powinno-ale to raczej naturalne zjawisko..a z wanny to tak szybko woda zejdzie?

jak co roku ......

Woda do piwnic napłynęła poprzez system kanalizacji do którego porobioną nielegalne przyłącza wody opadowej .OSTRZEGAM jeżeli WiK nie zrobi z tym porządku to następnym razem zapłaci za szkody nie PZU TYLKO Z W i K.

Byłam akurat w Grajewie i to było chyba oberwanie chmury.Jadąc do domu w Białaszewie znów miałam okazję jechać w tej ulewie ,wyjechałam z niej .I myślałam że już trzeci raz ta sama chmura mnie dopadnie,ale łagodnie przeszła łukiem .

Pozapychana kanalizacja jest przyczyno zalanych piwnic jak również nierozsądnych kierowców wjeżdżają z ogromną prędkością w zalaną ulice ,fala wlewa się do piwnic.Sami tracą tablice rejestracyjne ,często zalewają silniki ,obrywają zderzaki.GŁUPOTA I BEZMYŚLNOŚĆ NIE ZNA GRANIC!!!.

Zrezpaczony zraz by odwoływał Burmistrza a ja jestem za zmiano nazwy z GRAJEWA NA WENECJA .A od turystów trudno by się ogonić .

do zrospaczony: zgadzam się z twoja myślą, w końcu władza wymieniona w tej wypowiedzi otrzymuje godne wynagrodzenie a jak im jest za ciężko pracować to nich idą do domu- nikt za nimi płakać nie będzie

studzienki maja malo do tego cala instalacja deszczowa jest nie przystosowana do takich opadow deszczu bo budujac instalacje biora sobie srednia z opadow i wychodza kwiatki nie robia nic na zapas bo poco ale zeby ktoremus zalalo chalupe albo garaz z samochodem to za kilka dni by stala koparka i 10 roboli z miasta i by patrzyli co jest niestety my zwykle szaraczki nic nie zrobimy

trzeba umiec plywac,Slicznie

Większość studzienek w jezdni to są studnie chłonne one nie są podłączone do żadnej instalacji deszczowej np. ulica w. Polskiego itd, na ulicy Ełckiej koło P. Oparów dawniej mieszkali Kuligowscy i tam była studzienka a odprowadzenie było kanałami na Hutę do tego szerokiego rowu który został częściowo zasypany, w Grajewie był w miarę sprawny system odwodnienia z wód opadowych ale został totalnie zniszczony a nie zmodernizowany

wladze powinny zająć się np. problemem odprowadzeniem wody deszczowej a nie organizowaniem imprez po 100 000 zł

Takie deszcze bardzo rzadko się zdarzają i najsprawniejsza kanalizacja do deszczówki nie poradzi z takimi opadami.Więc nie piszcie głupot
A to że kanalizacje są podłączone do deszczówki to inna sprawa ,wielu mieszkańców domków jednorodzinnych tam się popodłączała

kary za podlaczenie do kanalizacji i bedzie oszczednosc na oczyszczalni

Panie rencisto, ale ulice Ełcka i Wojska Polskiego, podobnie jak Piłsudskiego i Kopernika (zarówno jezdnie jak i chodniki) to sprawa tylko i wyłącznie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, tam trzeba uderzać. Nikt z żadnej władzy Grajewa (obecnej, czy którejkolwiek z byłych) nigdy nic do tego nie miał. Burmistrz może ewentualnie prosić, ale nie może sam niczego z tym zrobić. To tak, jakby Kowalski wszedł do Nowaka na podwórko i mu się wymądrzał jak ten ma zagospodarowywać swój teren, albo jakby wlazł mu na podwórko i zaczął coś robić po swojemu. Białystok ma nas gdzieś i dopóki oni czegoś z tym nie zrobią, to ul. Ełcka zawsze będzie jeziorem po ulewach.

Ja chciałem napisać, że najbardziej zdruzgotał mnie fakt, że przy 'jeziorze' na ulicy przy bloku 56 stała policja. Dobrze, że stała, Ale co z tego? Stali i patrzyli jak ludzie wjeżdżają i nie mogą dalej wyruszyć bez czyjejś pomocy? To jest dopiero okazanie ludzkich odruchów, nie mówiąc o obowiązku jaki mają. Przecież mogli w jakiś sposób zamknąć tą drogę, lub najzwyczajniej postawić wóz na przejeździe.. A człowiek nagrywający, też powiem zachował 'ludzką' postawę, stojąc i filmując jak ludzie topią samochody. Nie rozumiem, dlaczego tak to wygląda, ale wstyd mi za takich, którzy mają możliwość, a tego nie wykorzystują należycie. Amen

Janusz zgadzam się z Tobą .Panowie stali i nagrywali i jeszcze był wielki śmiech .Jadąc ulicą myślałam że nie jest tak dużo wody ,ale w porę wycofałam ,a ci panowie to nagrywali.To żenujące ,oni powinni również ostrzec a nie mieć z tego ubaw .Chyba że nie mają o czym pisać .
Wstydźcie się panowie!

więcej garbów na jezdni to będziemy częściej pływać

od pomagania są służby i firmy, uważasz, że siedząc w oknie w tym bloku muszę lecieć po buty gumowe i płaszcz i pomagać? będzie ktoś z rodziny albo znajomy to wyjdę i pomogę, do roboty bym nie poszedł bo było tam takich z 20 samochodów! wjechałaś -dzwoń po pomoc, a nie myślisz, że każdy się patrzy bo cię nie lubi; nie każdy liczy swój czas i pieniądze; a nagrać mi się wydaj żeby ludziom pokazac co sie działo jesyt ok, dla przestrogi, żeby inni nie wjeżdżali, bo jak piszesz służba stała i nie powiadamiała!

Prospero - złe myślenie że ulica Ełcka czy Wojska Polskiego są drogami krajowymi czyli w zarządzie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ale nie woda i tu jest cały dylemat i tak myślą nasi rajcowie i dlatego brak porządnego gospodarza ale to przejaw głupoty i bezradności , komu płacimy podatki i za co lekcja nie odrobiona i stawiam pałę.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.