piątek, 29 marca 2024

Wiadomości

  • 18 komentarzy
  • 8307 wyświetleń

Zakaz wprowadzania psów

Psie odchody można znaleźć praktycznie wszędzie. Pełno ich na chodnikach, skwerach, trawnikach. Spacerując, nie raz musimy wytężać wzrok by "w coś" nie wdepnąć. Sprzątanie po psie powinno być dobrym nawykiem właścicieli, niestety wielu z nich ignoruje przyjęte zasady.

Kadra Zespołu Szkół Miejskich nr 3 w Grajewie przy ul. Konstytucji 3 Maja wielokrotnie apelowała, by z boiska (położonego przy szkole) nie czynić wybiegu dla psów i bezwzględnie sprzątać pozostałości - nie przynosiło to efektów. Od kilku dni na terenie szkoły obowiązuje zakaz wprowadzania czworonogów. Nie chcąc łamać przepisów miłośnicy zwierząt powinni się dostosować.

Pozostawiając zwierzęce odchody postępujemy niewłaściwie. Psia kupa nie nawozi trawnika, nie przyozdabia też rabatki. Istota sprawy wykracza również poza zakres odbioru naszego wzroku i węchu. Odchody naszych pupili stanowią niebezpieczne źródło pasożytów, najbardziej zagrażających zdrowiu dzieci. Sprzątając po swoim czworonogu dbamy nie tylko o estetyczny wygląd otoczenia, ale także o zdrowie naszych najbliższych.

 
/e/
 

Komentarze (18)

Karac mandaty to sie naucza zbierac po swoich pieskach... Ja mam psa i zbieram mam dzieci i nie chce by weszli w .... Gowno.... A inni maja gdzies inbych....

To nie jes tak że tam łażą wszystkie psy , one zazwyczaj nie biegają po takich płaskich przestrzeniach. To jakiś durny właściciel okolicznych bloków wypuszcza psy na stadion.

Psy wyprowadzaja własciele z bloku obok
Nie raz mieli zwracane uwagi i bez skutku.moze przydalby sie monitoring

Zakazy też powine być na trawnikach przed blokami dopuki właściciele nie będą sprzątać

jak nie nawozi mój pies załatwiał się dłuższy czas w to samo miejsce nie dość że trawa rosła lepiej to jeszcze pieczarki urosły w tym miejscu wielkości pięści hah ...

Aaaa wielki mi problem

najlepiej jak załatwi się u sąsiada pod płotem. W Szczuczynie to jest już nagminne, że pani z jamnikiem spaceruje aby ten wysrał się przy posesji sąsiada.

przy blokach na osiedlach jest podobne.spacer pod szczyt BLOKU i jest OK.

a może zacznijmy zwracać uwagę właścicielom psów, bo często odwracają głowę i udają że nie widzą, każdy oczekuje porządku ale sam śmieci, przestańcie ludzie być tak zapatrzeni w siebie i swoje ego, Żyjemy w społeczeństwie i jakieś zasady współżycia obowiązują.

Do zofia: Tylko osoba bez wyobraźni możne bagatelizować sprawę. Na boisku odbywają się lekcje wf, chciałabyś ślizgać się na gównie podczas gry w piłkę? Bezmyślność dorosłych czasem mniejsze przeraża.

Do Zofii.to moze bys sprzatala w czynie spolecznym jak ci to nie przeszkadza.albo to twoj pies zalatwia na boisku swohe potrzeby.

Najlepiej pod blok sąsiedni. Pani z Ełckiej uwielbia przyprowadzać psa pod bloki. Pies załatwia swoje potrzeby, u niej jest czysto. Pod blokiem bawią się dzieci i jest niespodzianka. W parkach psy bez smyczy załatwiają swoje potrzeby to dzieci trzeba zabierać z trawy, po tam są psie wychodki.

Przy tym boisku w jednym z budynków Pani chowa owczarka niemieckiego i też go tam wyprowadza co prawda raz na dwa tygodnie ale wyprowadza. Resztę dni jest wypuszczany na balkon na trzecim piętrze. Tam załatwia swoje potrzeby i odchody spływają na dół zalewając po drodze balkony i ściany sąsiadów mieszkających w pionie niżej. Ci co mają na parterze swój ogródek mają dopiero zapachy pod oknem. Stado komarów, meszek i much robacznic. Przechodząc obok tego ogródka to czuć smród i fetor.W ogródku tym od szczyn w połowie uschło bonzai(iglak) które hodowano przez dwadzieścia lat. Mason brak Ci pojęcia o tym jak azot pali rośliny. w tym ogródku gdzie szczyny lecą trawa jest wypalona. Czy niema problemu Pani Zofio? Przez kilaka lat balkon bezpośrednio pod tą panią jest zupełnie zniszczony od przeciekających szczyn. Proszę to ocenić.

nie dlugo bedo slonie na spacer wyprowadzac to dopieo bedzie kupa.burzuazja w slomianych butach

Nałożyć podatek od posiadanego psa, przeliczając na masę zwierzaka oraz ilość posiadanch psów... Do tego kategorycznie zakazać wyypuszczania na spacer. Niech psiarze nauczą je S*AĆ w kiblu...

najprostszym rozwiązaniem jest wprowadzenie obowiązkowego podatku od psów np.: mały pies 600 zł rocznie, duży 1500zł rocznie. Psy zaczipować a kasę z podatków przeznaczyć na sprzątanie bedzie praca a i psów napewno mniej koty to samo!!!!!

A co jeśli mam psa i biega po mojej posesji i nikomu nie sra jak sra to w moim ogródku to też mam płacić podatek pogielo Was

Paniusie,damy pieski do towarzystwa w domku a gówienko sierotą zostaje gdziekolwiek (wasze pieski i wasze gówna-sprzątać po pupilach zasrane damusie!!!!

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.