8 maja br. przed godz. 12.00 odcinku Mońki – Knyszyn (DK65) doszło do zdarzenia drogowego. Dwie osoby zostały poszkodowane.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca Toyotą Avensis, wykonując manewr skrętu w lewo, zajechała drogę wyprzedzającemu kolumnę pojazdów Mitsubishi Outlander, które w wyniku zderzenia dachowało. Kierująca mitsubishi wraz z pasażerem - dzieckiem - trafili do szpitala.
Droga w miejscu zdarzenia była zablokowana kilka godzin. Samochody osobowe miały wyznaczony objazd, ciężarówki musiały czekać.
Fot. OSP Knyszyn
piątek, 3 maja 2024
piątek, 3 maja 2024
Baaaardzo dziwny ten opis. Jeżeli kierująca toyotą jechała na czele to miała absolutne pierwszeństwo skrętu w lewo o ile z naprzeciwka nie jechał inny pojazd. Natomiast bezsprzecznym winowajcą jest wyprzedzający pojazdem Mitsubishi, który nie zachował szczególnej ostrożności podczas wyprzedzania. I to kolumny aut. Zatem sformułowanie "... zajechała drogę..." obraża panią kierującą toyotą.
Ze znaków poziomych wynika że kierujący Mitsubishi miał prawo wyprzedzać w tym miejscu. Kierująca Toyotą powinna zachować szczególną ostrożność przy wykonywaniu manewru skrętu w lewą (sprawdzić w lusterku czy nie jest wyprzedzana).
Zgadza się. .. Kierujaca toyota zmieniała kierunek ruchu (skręcala w lewo) a nie pas ruchu i ona jak najbardziej miała pierwszeństwo. Kierująca mitsubishi jak najbardziej ponosi winę za wypadek...
Nie prawda, co pisze stary kierowca bombowca
Bombowiec
- wydaje się, że mitsubishi jechał właśnie z przeciwka; raczej nie dała mu zjechać, zajechała drogę.
Bombowca, moze ty kierowca. Ale pamietaj bombowiec, ze aby wykonać manewr skrętu w lewo nalezy się upewnić , czy nie jest się wyprzedzanym. Ucz się kolego i nie wyjezdzaj na drogę, bo stanowisz zagrożenie.
Aż płakać się chce z braku elementarnych podstaw przepisów ruchu drogowego Panie Stary........ Zawsze wykonujący taki manewr ma obowiązek upewnić się czy nie jest wyprzedzany,druga kwestia czy to oznakowane skrzyżowaniw czy nie
Dla przypomnienia w terenie niezabudowanym każde skrzyżowanie musi być oznakowane w przeciwieństwie do terenu zabudowanego.
Zwyczajem jest (i słusznie) iż winnym wskazuje się wyprzedzającego na skrzyżowaniu natomiast zgodnie z kodeksem można orzec współwinę.
Pozdrawiam i odsyłam do lektury kodeks drogowy.
W tym miejscu jest rozwidlenie dróg więc kierowca Toyoty miał pierwszeństwo skrętu w lewo i manewr na pewno był wykonywany prawidłowo, a że ktoś się spieszy i wyprzedza na zakręcie bo niby widzi wszystko to jest błąd. To jest link do filmu: https://www.youtube.com/watch?v=c2i_rGKT3Rc
Sam kiedyś widziałem jak kierowca wyprzedzał wszystkich ale nie wzioł pod uwagę że ktoś będzie skręcał w lewo na szczęście nic się nikomu nie stało ale samochodom nawet blacharz by nie pomógł.
no i po co ci ten pośpiech /
Mam nadzieję,że połowa z Was nie posiada prawa jazdy w innym przypadku tłumaczyłoby to (nieznajomość przepisów) liczbę wypadków na polskich drogach.
Nie wolno wyprzedzać pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo z zlewej strony