sobota, 4 maja 2024
piątek, 3 maja 2024
Odnoszę wrażenie, że takie procesje to dla wielu okazja pójścia na spacer! :-(
Nie wiem jak inni, ale nie bawi mnie gdy chce przejechać przez miasto a tu nagle chmara ludzi idzie środkiem głównej ulicy w Grajewie. Przecież można zająć tylko jeden pas...
Apel do uczestników procesji - nie jesteście jedyni w tym dniu na świecie, dajcie innym normalnie egzystować!
A czego Ty się czepiasz? Patrz lepiej na siebie a nie na innych. To ja odnoszę wrażenie, że chodzisz na procesje tylko po to aby obserwować innych ludzi i potem pisać bzdurne komentarze.
nie inaczej dodatkowo pogaduchy i spotkanie ze znajomymi moze dlatego jakos narazie nie chodze tylko na msze wcześniej i tyle
Chyba dla ciebie.
Przytaczam słowa księdza Lemańskiego, który dla mnie stał się autorytetem. To jest mądry człowiek i rozumiem parafian, którzy walczą o niego.
„Fakt, że można kupić alkohol, nie znaczy, że musimy się nim upijać. Gdy prawo pozwala na in vitro czy aborcję, to nie znaczy że kogokolwiek się do tego zmusza. Wiązanie Kościoła z państwem jest drogą donikąd. Mamy tak głosić Ewangelię, by człowieka do niej przekonać, a nie zmusić. Nie powinno się zamykać połowy miasta, bo Kościół organizuje procesję” – mówi ks. Lemański.
Dlatego nie chodzę na procesję. Wolę w zaciszu Kościoła uczcić ten dzień! :-)
Kazimierz - i to jest to :) Boga trzeba mieć w sercu , a nie na pokaz ....
A poza tym wciąż zadaję sobie pytanie: co na ten temat miałby do powiedzenia Chrystus?! Nie mam nic przeciwko wszelkim procesjom i okazywaniem w ten sposób wiary w Chrystusa. Tylko przed pójściem, warto byłoby dobrze zastanowić się w jakim celu tam idziemy. Osobiście nie chcę iść wśród rozbawionego tłumu, który rozmawia zamiast śpiewać i modlić się. Albo żebym komuś przeszkadzała, bo idę po złej stronie czy wyprzedzam orkiestrę. Nie przemawia do mnie taka forma modlitwy!
fajna impreza, tylko dlaczego ta manifestacja wiary paraliżuje ruch w kraju i wycina las brzózek do dekoracji ołtarzyków. Uczestnicy tych pochodów czerwcowych powinni udekorować ołtarze postanowieniami których będą przestrzegać w swoim grzesznym życiu przynajmniej do przyszłej procesji.
Dobijają mnie dziewczyny / kobiety przychodzące na procesję w sukieneczkach na ramiączkach, z dużymi dekoltami i ledwo zasłaniających tyłek... Owszem, idzie się po ulicy, ale to ciągle wydarzenie religijne, idziemy za Jezusem, a nie spacerujemy nad jeziorem. Do kościoła się nie chodzi w takim stroju, a przynajmniej nie powinno, więc na procesję również nie! I nie, nie rozglądałam się na siłę w poszukiwaniu takich "okazów", ale jak mi co chwilę takie szły przed nosem to ciężko nie zauważyć. :/
Do tych którym manifestacja wiary, poprzez udział wiernych w procesji, tak bardzo przeszkadza i zakłóca porządek dnia codziennego polecam : paradę równości, manifestację 1-szo majową, różne uliczne manifestacje niezadowolenia, blokady dróg etc.
Publiczne okazywanie wiary w takim dniu ma szczególne znaczenie dla chrześcijan.
a Szczuczyn bez swięta się obył
wald: nasz kraj jest w 90%-tach narodem katolickim więc nie wiem czemu tak dziwią Cię te procesje?! Kartka czerwona w kalendarzu, wszyscy w tym dniu mają wolne, a procesja nie idzie cały dzień. Czyżbyś znalazł się w tych 10% i nie był katolikiem?! A brzozy to samosiejki więc wielkiej straty nie ma! :-) Wystarczy nic nie robić na polu a wyrastają jak grzyby po deszczu.
aya-masz racje choc jestem chłopem ale wole na plaży oglądac golizne niz w kosciele
Dlaczego nie ma zdjęć z procesji w kościele Trójcy Świętej?
Uff...ale macie problem nooo. Trzeba było urodzić się w XI wieku i zmienić bieg historii chrześcijaństwa. Poczytajcie sobie, bo może nie wiecie dlaczego akurat takie święto i czemu ta nieszczęsna procesja: "Boże Ciało, święto katolickie obchodzone w czwartek po oktawie Zesłania Ducha Świętego ku czci Najświętszego Sakramentu. Wyrosło na gruncie adoracyjnych tendencji pobożności eucharystycznej przełomu XI i XII w., stanowiących reakcję na kwestionowanie realnej obecności Chrystusa w Eucharystii przez niektórych teologów średniowiecznych (Berengar z Tours). Bezpośrednią przyczyną ustanowienia święta były objawienia błogosławionej Julianny z Cornillon, która miewała widzenia jaśniejącej tarczy z ciemną plamą, co interpretowano jako znak braku w kalendarzu liturgicznym specjalnego dnia poświęconego uczczeniu Najświętszego Sakramentu. Pod wpływem tych objawień biskup Robert ustanowił 1246 takie święto dla diecezji w Liège (Leodium), 1252 rozszerzone na Germanię. 1264 papież Urban IV wprowadził je jako festum Corporis Christi w całym Kościele. 1391 papież Bonifacy IX polecił obchodzić Boże Ciało wszędzie, gdzie dotąd tego nie czyniono.
W Polsce po raz pierwszy świętowane 1320 w diecezji krakowskiej na polecenie biskupa Nankera.
Autorem rzymskiego oficjum brewiarzowego i formularza mszalnego Bożego Ciała jest wg tradycji św. Tomasz z Akwinu. Tzw. procesję teoforyczną wprowadzono później niż święto, prawdopodobnie 1265-1275 w Kolonii, w XV w. praktykowano ją w Niemczech, Anglii, Francji, Polsce i północnych Włoszech.
Obecnie odbywana do 4 ołtarzy z hostią niesioną w monstrancji, którą na zakończenie udzielane jest błogosławieństwo na 4 strony świata. " I co lepiej"
Historia chrześcijaństwa ciągle zmienia się, bo ludzie zmieniają się, świat zmienia się. Nic nie jest takie samo! Jak sami czytamy w pouczającym wykładzie pana R., dużo tu ingerencji człowieka w to święto. Wg mnie tradycja musi mieć sens. Ciekawe ilu poświęciłoby swój czas, gdyby nie było czerwonej kartki w kalendarzu?!
w tym dniu była piękna pogoda ... nie ma na co narzekać ... było super :)
ida na procesje porozmawiac tylko
Spacer i jeszcze raz spacer i to z kochanką pod rękę i hahaha w oczki se patrzą .Nikt tu nie obserwuje ale jak żonaty facet udający katolika zamiast z rodziną na pokaz z kryśką chodził to jaki sens ma ta procesja i jaki przykład swym dzieciom i wogóle szkoda słów co tacy potrafią.Wyznają tak wiarę na ulicy.