Dwaj nastolatkowie zmarli w szpitalu po tym, jak w sobotę załamał się pod nimi lód na jeziorze Wigry. Informację potwierdził w niedzielę Adam Szałanda, dyrektor szpitala wojewódzkiego w Suwałkach. Do tej placówki obaj zostali w stanie bardzo ciężkim przewiezieni po wyłowieniu z wody przez strażaków.
"W sobotni wieczór około godziny 17 rozległ się dźwięk syreny alarmowej. Nikt z nas nie spodziewał się ze będzie to jedna z trudniejszych akcji z jakimi dało nam się mierzyć. W sile dwóch zastępów udaliśmy się do miejscowości Stary Folwark gdzie pod dwoma osobami załamał się lód na jeziorze Wigry. Wspólnie z zastępami Państwowej Straży Pożarnej z Suwałk oraz Augustowa przy pomocy dostępnego wyposażenia udało się zlokalizować i wydobyć na brzeg oddalony 200 metrów. Dzieci zostały przekazane dla ZRM i przetransportowane do szpitala. Niestety w nocy z soboty na niedzielę u dwóch chłopców stwierdzono zgon" - relacjonują strażacy z OSP
Zdjęcie poglądowe:PSP
czwartek, 2 maja 2024
czwartek, 2 maja 2024
Tragedia.
Za późno na spacery po lodzie.
A rodzice czym się zajmowali żeby dzieciom przemówić do rozsądku że to juz słaby lód jest.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone