Metamorfoza pl. Niepodległości

Kiedy metamorfoza dworca PKS i pkp?

Plac Niepodległości leży w niefortunnym miejscu, pamiętam czasy młodości, lata 50-60, gdy plac był tzw. „skwerkiem", ławki, alejki, drzewa, krzewy, na środku schron z okresu wojny jako „górka", raj dla dzieci zimą, skwerek był miejscem spotkań i spacerów, chodnik dookoła, to było wspaniałe, niestety, leżał na osi komunikacyjnej miasta, dziś przez środek skwerku idzie ulica.

no nareszcie, potrzeba jakaś wizytówka miasta wkóncu główne skrzyżowanie w miescie.

Do ja : jak miasto dostanie na to pieniądze, to będzie metamorfoza dworca...

He, he, he.... Kaktus mi na dłoni wyrośnie.

Do Anna: A jak nie dostanie? A jak kurek z Unii wkońcu się zakręci to już nic nie będziemy budować i remontować?

Plac Niepodległości stanie się betonową pustynią./

Rozumiem co to access point ale nie rozumiem co to te zasilanie access point. Nie lepiej było napisać hot spot, darmowe wi-fi, czy coś w tym stylu?

Do Anna: To kiedy miasto dostanie na to pieniądze? Może coś wiesz na ten temat? W tej dziesięciolatce może? Tak w ogóle to o jakiej metamorfozie dworca piszesz? Przecież nie mamy żadnego dworca. Przystanek mamy, jeśli już. Na to czekanie na dworzec to już jedno pokolenie Grajewiaków się zestarzało. Może czas już coś zrobić z tym "gorącym kartoflem". Wkurzyłem się, bo na jakieś pierdoły typu chodniczki z kostki, jakieś parę maszynek do ćwiczeń z których prawie nikt nie korzysta to miasto dostaje pieniądze ale na ważną dla Grajewa rzecz jaką jest dworzec, to już "piniędzy ni ma i nie będzie". No a może pogubiłem się w priorytetach, może ważniejsza jest metamorfoza Pl. Niepodległości niż dworzec miejski? To co, "z przodu liceum z tyłu muzeum"?

Czy metamorfoza obejmie także docieplenie i elewacje domów przy pl niepodległości bo jak na to chwile tylko czynsze warszawskie a remonty w//

Czy chociaż będzie zielono, skoro wszędzie mówi się z troską o przyjaznym dla człowieka środowisku i dokonuje się pomiarów czystości powietrza nowo otrzymanym sprzętem?

Czy i tu będzie panował wszechobecny betom?

No to jeszcze tylko rozwiązać sprawę miejscowej "elity" śpiącej po trudach walki z bólem egzystencji na ławkach z "przyrodzeniem" na wierzchu

Metamorfoza resztek trawy w beton? Co wy robicie?

Grajewo nigdy nie mialo centrum miasta i nigdy miec nie bedzie !!!!

lxdz:Udają, że pracują :)

Do mkm z nimi nikt nie będzie walczył to potencjalni wyborcy porządni obywatele ich głos jest ważny 60 zł.

DLACZEGO nikt nie mówi o planowanym wycięciu ponad 35 drzew, które tam rosną.?

Sie wybetonuje, będzie gdzie odbierać defilady i organizować capstrzyki? A pomnik się przeniesie? Pomnik to nie kiosk, trzeba będzie go rozwalić i zbudować na nowo w innym miejscu.

Zamiast drzew będzie beton to i będzie metamorfoza,/

Już inne miasta i miasteczka taka metamorfozę przeszły na dobre to nie wyszło zostawić cała zieleń to byłaby metamorfoza inna niż wszystkie...

Beton, beton, beton, aż strach o tym myśleć, a patrzeć na to będzie jeszcze trudniej.

Czy wśród tych, którzy o tym decydują znajdzie się ktoś , kto pomyśli o przyszłości mieszkańców i tym, by nasze miasto rzeczywiście wyglądało ładniej. Póki jest jeszcz czas, póki nie wycięto jeszcze tych niewielu drzew, które pozostały?

W małym parku, bo tak to miejsce się dawniej nazywało, centralnym punktem był schron obrośnięty murawą, zawsze zadbany. Zimą dzieci miały zjeżdżalnię a latem bawiły się w indian. Dookoła schronu były żwirowe alejki a przy nich kilkanaście ławeczek, na których dorośli i dzieci przesiadywały czekając na mszę w kościele. Po obu stronach były nasadzenia krzewów jaśminowca i bzu tworzące małe ale gęste zakrzaczenia. Naprzeciw sklepu wędkarskiego stała budka z piwem. To było prawdziwe miejsce wypoczynku i zabaw dla dzieci. I jedyny beton, jaki tam był to był beton bunkra. Był jednak zakryty pięknym trawnikiem. A na żwirowych alejkach nigdy nie było kałuż, nawet po silnych ulewach. Teraz w mózgach urzędników jest jedynie beton i tylko beton. Smutne to ale prawdziwe.

Ta betonoza zniechęci zarówno mieszkańców do przebywania w mieście, jak i tych, którzy zastanawiają się gdzie zamieszkać, do wyboru naszego miasta. Młodsi już wybierają Ełk, czy mniejsze miejscowości, ale tam nikt nie zabetonowuje zieleni. Jak to się ma do ochrony środowiska, wody, gleby, odnawiania zasobów? Grajewo znowu w tyle... Tu nie tylko blok przy bloku, drzewa przycięte do połowy, brak skwerów, zieleńców, a w fajnie zaplanowanym parku na bagienkach poupychane wszystkiego do oporu. Zaraz miejsca dla roślin zabraknie.

A wiaty na przystanku autobusowym przy Popiełuszki nadal nie ma :(

Jest szansa na coś pięknego w tym mieście, estetycznego, nowoczesnego Placu (nie mylić z parkiem) wolnego od psiego łajna, tętniącego życiem ludzi zamiast chrabąszczy, komarów i kleszczy.