Pijany traktorzysta wypadł z ciągnika
Kara nawet 3 lata pozbawienia wolności grozi Zdzisławowi B., który wypadł z ciągnika rolniczego. Nie odniósł poważnych obrażeń, ale w swoim organizmie miał blisko 2,5 promila alkoholu. Kierujący posiada również sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, a ciągnik z przyczepą nie były zarejestrowane.
Wczoraj około godziny 12.00 oficer dyżurny ełckiej Policji otrzymał zgłoszenie o przygnieceniu mężczyzny przez ciągnik rolniczy. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci z Rewiru Dzielnicowych w Kalinowie. Gdy dojechali na miejsce okazało się, że Zdzisław B. wypadł z ciągnika, który następnie przygniótł mu nogę. Mężczyzna tłumaczył, że jechał po drewno do lasu i nagle stracił panowanie nad pojazdem. Na miejscu pracowali również Strażacy z OSP w Kalinowie, którzy pomogli mężczyźnie wydostać się spod maszyny. Nie odniósł on żadnych poważnych obrażeń. Policjantów zaniepokoił jednak stan trzeźwości 54-letniego Jak się okazało, miał on blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo po sprawdzeniu Zdzisława B. w systemie informacyjnym Policji okazało się, że posiada on sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów, a ciągnik, którym jechał i przyczepa, która była do niego przypięta nie posiadają numerów rejestracyjnych. KPP w Elku
Za popełnione przestępstwa 54-latek usłyszy zarzuty, za które grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.