piątek, 29 marca 2024

Sport

  • 20 komentarzy
  • 9201 wyświetleń

Wojewódzka I Liga siatkówki

16 stycznia 2013 roku  rozpoczął się kolejny termin  Wojewódzkiej I Ligi Piłki Siatkowej Dziewcząt o Puchar Wyższej Szkoły Wychowania Fizycznego i Turystyki w Białymstoku.

W tym dniu zmierzyły się następujące  zespoły: Zespołu Szkół Nr 2 w Grajewie oraz I Liceum Ogólnokształcące  w Sejnach, III LO Łomża, ZSEiO 6 Łomża

ZS Nr 2 Grajewo – III LO Łomża  0:2
I LO Sejny - ZSEiO 6 Łomża 2:0
I LO Sejny - III LO Łomża  2:0
ZSEiO 6 Łomża - ZS Nr 2 Grajewo 2:0

Zespół Szkół Nr 2 wystąpił w następującym składzie:
1.    Marta Łepkowska
2.    Ewelina Kliś
3.    Sylwia Kiełczewska
4.    Katarzyna Misztal
5.    Sylwia Sokołowska
6.    Ewelina Zamojska
7.    Jolanta Bućko
8.    Anna Grygo
9.    Kinga Lenkiewicz
10.  Monika Chrzanowska
11. Ewa Wróbel

Opiekun: Paweł Obrycki


piątek, 29 marca 2024

Tenis. Marek Krymski mistrzem Kolna

czwartek, 28 marca 2024

GCK. Kalendarz imprez - kwiecień

Komentarze (20)

to nie to samo co w tamtym roku :D

Zapewne i tak zawodniczki i trener dali z siebie wszystko! Z pewnością wypracujecie wynik!! Powodzenia!!!!

haha :D Grajewo jest w pierwszej lidze i wszystko przegrywa :P i czym tu się chwalić...

jest tam gdzie wy nigdy nie byliście :)

"ktos" są wszystkie nowe dziewczyny, grają razem dopiero 5 m-c i tak idze im dobrze, spadną do 2 ligi i tam będą wygrywać ;) po prostu jeszcze się nie zgrały. takie życie.

"jaaa" zapewne to nie jest jedyna drużyna w lidze, która ma słaby zespół. Brawa dla trenera który brał dziewczyn z różnych roczników do grania :P potem tak jest że jak odejdą wszystkie dziewczyny z pierwszego składu to drużyna spada z ligi ...

Rozumiem nowe dziewczyny, stres, zgranie. Ale przez jeden rok można nauczyć się chociaż tyle by być w stanie wygrać chociaż jeden set, już nie mówiąc o meczu nawet jeśli jest to 1 liga. Bo można się stresować 1,2,3 mecz, ale nie wszystkie. Dziewczyny powinny skupić się na graniu, treningach i włożyć w to trochę więcej niż banalne zdjęcia na portalach i cytaty dodane pod tymi zdjęciami :) Wiele drużyn w 1 lidze startowało z odnowionym składem i mimo tego mają jakiekolwiek PUNKTY w tabeli, Wy szczycicie się wspaniałym 0. Żeby coś wygrać, trzeba trenować najlepszym przykładem tego są dziewczyny, które wywalczyły tą pierwszą ligę. Weźcie się do pracy, a nie udajecie pseudo zawodniczki na portalach społecznościowych. Taka moja rada. PS. Miejmy nadzieje, że chociaż w 2 lidze się utrzymacie i już nikt nie będzie usprawiedliwiał Was brakiem doświadczenia czy stresem. PS2. Szkoda tego, co już przez tą szkołę zostało osiągnięte, a co w tym roku zostało stracone. Pozdrawiam i życzę WZLOTU.

Do obserwatora:Ciekawi mnie bardzo gdybyś dostał
nowe zawodniczki od kl pierwszej czy tak byś wygrywał wszystkie mecze? Ktoś by powiedział ze przez rok można czegoś nauczyć! Ale przepraszam jaki rok od 1 września do 31 stycznia 2013r.
Obserwatorka.

do obserwatora.Ciekawi mnie czy kiedy kolwiek byłeś albo byłaś w 1 lidze i czy znasz poziom.trener robi wszystko od początku i malo ma wsparcia z podstawówek lub gimnazjum.powiedz ile zespołów jest z naszego okregu w 2 lidze i ile było kiedy kolwiek w 1? jeżeli nie znasz i nie widziałeś
9aś) nigdy poziomu tego to nie komentuj żalośnie bo glupota widze nie boli a jak sie nudzisz to zacznij trenoiwać kogo kolwiek w grajewie i wejdz do 1 ligi. nie dasz rady robiąc od zera.żałosne są twoje wypowiedzi bo tylko tutaj możesz wypowiedzieć się bo jesteś anonimowy bo tylko tak potrafisz robić niż samemu działać

No i tu się zdziwicie bo właśnie to między innymi ja z dziewczynami weszłam do tej pierwszej ligi i doskonale znam poziom, jakoś nie ciężko było Nam się utrzymać. Tylko my harowałysmy, a nie sie obijałyśmy. Znam tak dobrze tą ligę, że nawet nie wiem czy chciałabym z Wami na ten temat dyskutować. My też zaczełyśmy od zera, tylko tym zerem weszłyśmy do pierwszej ligi a pozniej się w niej utrzymałyśmy. Nie chodzi mi o grę dziewczyn, a o zachowanie, czyli pokazywanie jakie to są zawodniczki wielkie, przy czym nie oszukujmy się rezultatów nie widać. Brak im rygoru, chęci i zapału, a co do trenera to nie wypowiadaj się bo znamy się z Panem O. na wylot i dokładnie wiem, że on się stara tylko drużyna to TRENER I ZAWODNICZKI, a nie tylko TRENER. A jeśli, któraś chciałaby podyskutować o 1 lidze, o tym jak do Niej się weszło i czego potrzeba by się w niej utrzymać, zawsze można się spotkać i porozmawiać :) wcześniejsza wypowiedz nie została napisana po to by skrytykować dziewczyny, lecz po to by zaczeły rzeczywiscie się starac :) a co do anonimowości to jestem Monika, byłam kapitanem wcześniejszej drużyny :) Chyba nie muszę dalej się charakteryzować :)

no a raczej nie powinniście się wypowiadac na temat wejścia do 1 ligi bo z tego co mi się zdaje to nie Wy weszliscie hehehe

jak to fajnie jest sie madrzyc przez anonima.
Treningi sa, deklaracje zlozyc u trenera i reprezentowac piekne grajewo.
powodzenia ! ;)

Do " I liga" Chciałabym tylko przypomnieć,że to nie Wy (dziewczyny, które grają w tym roku) osiągnęłyście tę Pierwszą Ligę, tylko dziewczyny, które pracowały na to 3 lata. Codziennie na każdej przerwie były na sali i co drugi dzień po lekcjach do nocy,wylewały tam z siebie siódme poty. Zawalały szkołę i życie towarzyskie żeby się utrzymać. Zależało im na tym jak na niczym innym, dawały z siebie wszystko, pomimo swoich chorób i poważnych kontuzji wchodziły na boisko i grały.
I oczywiście trener, który czekał na ten sukces 6 lat i również ciężko na to pracował.
Dziś widzę dziewczyny, które przypisują sobie osiągnięcia poprzedniczek, same nie wkładając prawie nic (dowodem są wyniki). Które dodają na portal społecznościowy zdjęcia i słodkie cytaty czym to nie jest dla nich siatkówka, jak bardzo ją kochają.
A dla których ważniejsze jest wyjście ze znajomymi na imprezkę czy zakupy czy też pogadanie o głupotach na przerwach, zamiast pójść na salę i poodbijać.
Naprawdę robi mi się smutno jak patrzę na to co się dzieje, jak marnowany jest NASZ trud, czas, zdrowie i wysiłek włożony w sukcesy tej szkoły w tej dyscyplinie.
-pozdrawiam, była zawodniczka. 4.

Do " I liga" Chciałabym tylko przypomnieć,że to nie Wy (dziewczyny, które grają w tym roku) osiągnęłyście tę Pierwszą Ligę, tylko dziewczyny, które pracowały na to 3 lata. Codziennie na każdej przerwie były na sali i co drugi dzień po lekcjach do nocy,wylewały tam z siebie siódme poty. Zawalały szkołę i życie towarzyskie żeby się utrzymać. Zależało im na tym jak na niczym innym, dawały z siebie wszystko, pomimo swoich chorób i poważnych kontuzji wchodziły na boisko i grały.
I oczywiście trener, który czekał na ten sukces 6 lat i również ciężko na to pracował.
Dziś widzę dziewczyny, które przypisują sobie osiągnięcia poprzedniczek, same nie wkładając prawie nic (dowodem są wyniki). Które dodają na portal społecznościowy zdjęcia i słodkie cytaty czym to nie jest dla nich siatkówka, jak bardzo ją kochają.
A dla których ważniejsze jest wyjście ze znajomymi na imprezkę czy zakupy czy też pogadanie o głupotach na przerwach, zamiast pójść na salę i poodbijać.
Naprawdę robi mi się smutno jak patrzę na to co się dzieje, jak marnowany jest NASZ trud, czas, zdrowie i wysiłek włożony w sukcesy tej szkoły w tej dyscyplinie.
-pozdrawiam, była zawodniczka. 4.

do gosc. Reprezentowałysmy grajewo przez 3 lata:) ha i to nie tylko w siatkówke. Heh a na treningach staramy się być. o ile jesteśmy w Grajewie i czas nam na to pozwala:)

Tak trener robi wszystko, ale sam za was grać nie zacznie jeśli wam się nawet na przerwy nie chce przychodzić żeby potrenować, pojawicie się czasem na długą przerwę i myślicie, że to wystarczy? Od nas na sali zawsze ktoś był, a najczęściej cała drużyna, nawet zjeść nie miałyśmy kiedy i po drodze każda z kanapką na salę a z sali na lekcję. Szkoda mi jedynie Saciły, bo pewnie nawet nie potraficie docenić jej starań i same nic z siebie nie dajecie prócz zdjęć na fb.

Ta Saciła to jednak kozak :) Leci do starych psiapsioleczek i wali po kolei co to sie nie dzieje w druzynie. Sama nic nie robi tylko pierdoli na nie i siedzi, a to one musza odwalac prace fizyczna i sie starac. Kablowac kazdy moze. Jesli jej nie pasuje TA druzyna to niech idzie do swojej starej. Widocznie nikt nie moze sie rownac z tymi pierwszo ligowymi siatkareczkami.

A to co dzieje sie w druzynie powinno w niej zostac a nie leciec do byle kogo i sie nabijac i kablowac jakie to one nie sa, a jeszcze tym bardziej pisac o tym na publicznym forum. NIkt nie jest doskonaly.

pffff.. hah druzyna? Normalnie poziom waszej inteligencji jest porażający. Nic nie robi? . Może same zaczęłybyście coś robić. Pogadać to każdy potrafi. Widać po wynikach waszych meczów. I po wspaniałym zachowaniu "siatkareczek". Budujecie sobie opinie na 1 lidze? nic nie osiągnełyście, zupełnie nic. Ale odwalacie prace fizyczna. żebyście sie wielce nie zmęczyły. I co kto teraz mówił coś o anonimowości? żadna nie będzie na tyle odważna ? no tak.. to nie w waszym stylu, w waszym stylu jest jedynie pisać jakieś bzdury w internecie:)

No ok, ja jestem kozak ale jak nazwać Ciebie? Ja się podpisałam pod komentarzem. I w oczy każdej dziś powiedziałam do samo. A Ty? Nie stać Cię nawet na to żeby się podpisać, "kozak w necie - dup* w świecie"?
"Sama nic nie robi" może domyśliłaś się czemu nic nie robi(ę) (nie wykonuję PRACY FIZYCZNEJ), czy taka tempa jesteś.Jak nie wiesz, to nie udzielaj się proszę, bo robisz z siebie pośmiewisko.G*wno wiesz, więc zamilcz. Z Twojej wypowiedzi wnioskuję,że nie uczysz się (jeszcze[?]) w Jednostce. Jesteś na takich samych zasadach jak dziewczyny, które wcześniej grały. Ale też 'wszystko' wiesz, koleżanki z drużyny "kablują'' również do Ciebie?
''Byle kogo" tak nazwałaś dziewczyny, które niewątpliwie osiągnęły sukces w tej szkole. Czy ja się kiedykolwiek nabijałam? Zawsze naszym (poprzednich siatkarek) celem było Wam pomóc, ale się nie da, nie Wam.
Nazywacie siebie drużyną? Każda na każdą za plecami gada i nawet nie próbujcie zaprzeczać, same doskonale to wiecie i nie tylko Wy. Od 6 miesięcy gracie razem i nie możecie się dogadać, bo każda jest zapatrzona w siebie i ma w poważaniu innych. To z pewnością nie jest drużyna.
Dziś nie słuchałaś mnie uważnie, albo źle Ci doniosły koleżanki. Kilka razy podkreślałam,że też w poprzedniej DRUŻYNIE, wiele razy było źle, ale zawsze z tego wychodziłyśmy, bo byłyśmy w tym RAZEM! A do poprzedniej drużyny szkolnej nie muszę iść/wracać, bo nigdy z niej nie odeszłam i ona nigdy się nie rozpadła.
Mam nadzieję,że zbierzesz w sobie trochę odwagi i się podpiszesz, bo szczerze wątpię, że będziesz potrafiła powiedzieć mi to w oczy.Mimo wszystko zapraszam jutro na długa przerwę, lub na najbliższy trening. Pozdrawiam Saciła :)

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.