sobota, 27 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 3 komentarzy
  • 7933 wyświetleń

Wieści z Wąsosza

24 marca br. Mszą św. w kościele p.w. Przemienienia Pańskiego w Wąsoszu rozpoczęły się uroczystości związane z przekazaniem nowego samochodu ratowniczo-gaśniczego MAN miejscowej jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej. Poświęcenie samochodu, symboliczne przekazanie kluczy i dowodu rejestracyjnego oraz wystąpienia gości odbyły się przed strażnicą OSP.

Nowy samochód ratowniczo-gaśniczy kosztował 790 584,96 zł. i zakupiony został w 2018 r. w ramach montażu finansowego ze źródeł: komendant główny Państwowej Straży Pożarnej – 251 000 zł., Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – 400 000 zł. i środki własne gminy w wysokości 139 584,96 zł – informuje st. kpt. Arkadiusz Lichota, KP PSP w Grajewie.

Pojazd pożarniczy wyposażono w silnik o mocy 250 KM, kabinę brygadową 6-osobową, zbiornik wodny o pojemności 4 600 l., zbiornik środka pianotwórczego o pojemności 465 l. i autopompę o wydajności 2.905 l/min.

Wzrost potencjału bojowego straży z pewnością przyczyni się do bezpieczeństwa gminy w myśl zasady im większy potencjał straży, tym większe możliwości, większa obsługa zdarzeń.

fot. KP PSP Grajewo

Komentarze (3)

Dziwnym trafem , o zakupie przypomniano sobie pod koniec pierwszego kwartału 2019r , w kampanii wyborczej do parlamentu europejskiego 2019..

witajcie, wszystko pięknie wygląda,piękny wóz napewno posłuży, tylko zadam pytanie gdzie wy wszyscy byliście jak się gdzieś paliło? tak samo jak na zdjęciu stawialiście się na wezwanie syreny która zawyła? nie wydaje mi się. Widzę że wszyscy już zapomnieli o człowieku który dniem i nocą stróżował wszystkim, wyjeżdżał dniem i nocą jak wszyscy spali, ile razy jechał, nie poddawał się, walczył o każde dobro każdego obywatela w gminie Wąsosz i nie tylko. Wyrażam wielki szacunek dla Mieczysława Semborowskiego.. Dla niego powinien być medal za to co zrobił dla wszystkich

Do anonim. Zgadza się Śp. Mieczysław Semborowski był strażakiem przez duże S. Ja tego doświadczyłem. Czy zapomnieli, niektórzy pewnie tak, ale ja byłem na pogrzebie Pana Mieczysława i łzy, których się nie wstydziłem i, których nie wstydziło się wiele innych osób utwierdza mnie w przekonaniu, że są ludzie, którzy będą o NIM pamiętać. Będą pamiętać o Mieczysławie STRAŻAKU, jak też wspaniałym człowieku, który nigdy nie odmówił osobie potrzebującej pomocy. W mojej pamięci Pan Mieczysław pozostanie jako człowiek na, którego zawsze można było liczyć.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.