piątek, 29 marca 2024

Wiadomości

  • 2 komentarzy
  • 11929 wyświetleń

Uwięzieni na bagnach

2 czerwca br. przed godz. 23.00 dyżurny łomżyńskiej jednostki otrzymał zgłoszenie o uwięzionym w błocie samochodzie, którym podróżowało małżeństwo z Warszawy. Para ugrzęzła na mokradłach w kompleksie leśnym w okolicach Wizny.  Ze zgłoszenia wynikało również, że nie są w stanie wydostać się na drogę, a mężczyzna kierujący pojazdem jest cukrzykiem.

Dyżurny łomżyńskiej jednostki Policji niezwłocznie podjął decyzję o wysłaniu we wskazany rejon patroli. Nakazał również zgłaszającemu, aby ten nie rozłączał się i był w kontakcie telefonicznym, co ułatwi lokalizację współrzędnych GPS. Policjanci, którzy dotarli we wskazane przez zgłaszających miejsce nie byli w stanie dokładnie zlokalizować, gdzie przebywa para ze względu na gęstą mgłę. Zadania nie ułatwiał też podmokły teren, ani też nocna pora. Najprostszą metodą, jak się okazało, było wskazanie poszkodowanym kierunku wyjścia z lasu poprzez włączenie sygnałów dźwiękowych, tak by mogli kierować się w tę stronę – informuje zespół prasowy łomżyńskiej jednostki.

Po kilkudziesięciu minutach policjanci zauważyli, że w ich kierunku niepewnym krokiem zmierza kobieta. Była to żona zgłaszającego, który niestety nie jest w stanie sam pokonać tej odległości bo ma problemy z chodzeniem.

Funkcjonariusze nie zważając na panujące warunki ruszyli na pomoc uwięzionemu w pojeździe mężczyźnie, którego następnie na własnych barkach przenieśli do radiowozu. Małżeństwo było trzeźwe. Pomimo, iż nie znali tamtejszych terenów wybrali się na zwiedzanie okolicy.Wszystko mogło zakończyć się nieszczęściem i tylko dzięki szybkiej reakcji mundurowych nic im się nie stało.

Funkcjonariusze apelują o rozsądek, rozwagę i większą wyobraźnię.

/e/
 

Komentarze (2)

Urzekla mnie ta historia:-)

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.