Drugiego dnia poszukiwań strażaccy płetwonurkowie z Giżycka znaleźli poszukiwanego od 30 kwietnia 44 -letniego mężczyznę. Do tragedii doszło w niedzielę około godziny 14 na jeziorze Druglin Duży w gminie Ełk. Trzej mężczyźni w wyniku niefortunnego nawrotu łodzi, wpadli do wody.
Dwóch dopłynęło do najbliższej wyspy, po czym zaalarmowali służby ratunkowe. Jeden z nich przy próbie dotarcia na brzeg zniknął pod wodą. Sytuacja uratowanych tylko na początku wyglądała dobrze. Po wezwaniu pomocy przez telefon komórkowy nie byli w stanie podać dokładnej lokalizacji. Wysepek na tym jeziorze jest kilka, strażacy po dłuższym czasie dotarli na właściwą. Jeden z mężczyzn był już mocno wyziębiony. Woda w mazurskich jeziorach o tej porze roku wynosi około 8°C. Pomoc strażaków dotarła praktycznie w ostatniej chwili. Na miejscu wypadku przez dwa dni pracowali strażacy z KP PSP w Ełku, KP PSP w Giżycku i miejscowa jednostka OSP w Rożyńsku. W poniedziałek około godziny 14-tej strażaccy płetwonurkowie zlokalizowali przy użyciu sonaru ciało mężczyzny na 3 metrach głębokości około 100 metrów od najbliższego brzegu. Jak ustalili policjanci, mężczyźni przed wypłynięciem, jak i w trakcie łowienia ryb pili alkohol.
Strażacy apelują do wszystkich wypoczywających nad wodą. Alkohol nie podnosi umiejetności, jedynie dodaje odwagi. Wypiłeś, pozostań na brzegu! - informuje KP PSP w Ełku
wtorek, 23 kwietnia 2024
poniedziałek, 22 kwietnia 2024
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Komentarze (0)