wtorek, 19 marca 2024

Szczuczyn

  • 2 komentarzy
  • 10542 wyświetleń

Spotkanie seniorów

Spotkanie seniorów na zamku  

W niedzielę, 14.10.2018 roku, odbyło się kolejne spotkanie seniorów na podlaskim zamku we wsi Białogrądy. W oblężeniu warownego zamku wzięło udział trzydziestu sprawnych seniorów. Po pierwotnym szturmie, szybko zdobyli zaufanie u właściciela fortyfikacji Stanisława Bałdygi i weszli do wnętrza warowni.  Tu jednak nie mieli odpoczynku. Po bardzo serdecznym, przyjacielskim powitaniu nastawili się na konsumpcję smacznych pokarmów i napojów. W międzyczasie wyzwoliła się chęć do pełnego pojednania wrażliwych seniorów z jedynym obrońcą zamku na Białogrądach. Wszystkie armaty wystawione wokół obronnego bastionu ucichły, choć kule armatnie leżały u ich stóp. Tylko we flankach panował dalej nastrój nasłuchiwania, aż do czasu wystąpienia radosnego śpiewu, który to wywołany spontanicznie, niósł się po biebrzańskich błoniach hen w dolinę Biebrzy i wyzłocone jesiennie pagórki, i knieje.    

 

W piętnastu świetlicach wiejskich Gminy Grajewo realizowane są programy z myślą o aktywnym uczestnictwie w społecznym życiu ludzi tych wsi.

W Świetlicy Wiejskiej w Rudzie, ściśle współpracującej z Gminną Biblioteką, opiekunem jest absolwent wielu szkół, w tym Państwowej Szkoły Muzycznej w Grajewie, p. Jacek Łapiński. Jako animator kultury towarzyszył sugestią melodyczną i rytmem dla ochoczych do śpiewu seniorów. Przy dźwiękach pięćdziesięcioletniego, a wciąż sprawnego akordeonu, zdawało się, że najazd na zamek w Białogrądach został całkowicie opanowany. W kulturalnej atmosferze, podczas słonecznej i bezwietrznej pogody, długo trwała przygoda zawierająca rozmowy, śpiew, spacery zaprzyjaźnionych osób. Przybyli z siedmiu wsi biebrzańskiego terenu Gminy Grajewo, mającej ogólnie pięćdziesiąt jeden sołectw.    

Organizatorem spotkań seniorów, choć nie tylko, jest dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Rudzie – Renata Żebrowska. Pani Dyrektor zauważyła, że życie po części uwolnione i bezstresowe zaczyna się po pięćdziesiątce. Warto od tego czasu zacząć interesować się własnymi przeżyciami, pozwalającymi cieszyć się chwilami emocji, aż do euforii w nagrodzie za pracowite lata minione.  

Dyrektor Biblioteki – Renata Żebrowska utrzymuje w mocy postanowienie, że tego rodzaju wyjazdy na integracyjne spotkania, przy wsparciu Wójta Gminy, będą dalej stosowane.

 

Pan Stanisław Szleter, odpowiedzialne stanowisko wójta gminy Grajewo, pełni dwadzieścia lat. Od roku1998 upłynęła piąta kadencja w służbie dla społeczeństwa i środowiska w grajewskiej gminie. Do pełnienia tej funkcji w sensie merytorycznym jest doskonale przygotowany pod względem wykształcenia, doświadczeń i predyspozycji genetycznie uwarunkowanych. Pan Stanisław Szleter z szacunkiem i gracją odnosi się do każdego z ludzi, a z powagą i troską rozważa wszelkie potrzeby i problemy. Dlatego w plebiscycie na „Osobowość Roku 2017” pośród najbardziej cenionych znalazł się także doświadczony samorządowiec – S. Szleter. W innym czasie uhonorowany za bezinteresowną działalność na rzecz regionu i jego mieszkańców., itd., itp.

Podczas spotkania seniorów czuł się odpowiedzialny za ich chwile odpoczynku, a w przemówieniu kończącym tę specyficzną uroczystość zachęcał do kolejnego wyjazdu, tym razem do Białegostoku i uczestnictwa w programie edukacyjno-artystycznym.  

 

PAN NA ZAMKU W BIAŁOGRĄDACH     

 

Stanisław Bałdyga urodzony w 1943 roku w Poniatowinie koło Sokółki, w okresie dzieciństwa myślał o zamkach błyskawicznych, żeby uszczelnić ubiór i zdążyć do szkoły.

Drogę na warowny zamek w marszu na Białogrądy umożliwiło mu Technikum Budowlane w Warszawie. To jednak nie musiało być jedynym powodem. Od dzieciństwa tworzył w myślach i przelewał na papier to, co obserwował w życiu i jak sam mówi – opisywał osobiste stany euforyczne, które przeżywał.  Od czasu zamieszkania z rodziną we wsi Białogrądy nieustannie pisał wiersze i kontynuował swoje zamiłowanie do sztuki budowlanej na rodzinnym polu. Zatem na początku jego pasją był wyraz pisany, potem zrodziła się kreatywna myśl i postawienie na łące czegoś, czego w okolicy nie było.

Nie była to kazamata fortyfikacyjna ani więzienie dla niegrzecznych kolegów, ale zwykła mała wieżyczka od strony stawu. Kreatywność nie dawała mu spokoju. Budowa przyjęła większe rozmiary, koszty i wyrzeczenia aż doszła do perełki architektury i myśli technologicznej Stanisława. Nie było jemu to dziwne, wiedział bowiem, że cała Polska zamkami stoi, a Białogrądy nie są gorsze od innych miejsc z zamkami. Grajewska królewszczyzna teraz ma się czym pochwalić.    

Podobnie jak w Polsce wygasają dynastie, kończą się rody, a zamki popadają w ruinę na których kwitną dzikie róże, u Stanisława Bałdygi również rośnie zaniepokojenie o los zamku. Dzieci poszły w świat na stanowiska lekkie i przyjemne, bo kierownicze i zamek nie posiada godnego następcy, a budowany był po godzinach pracy przez osiem lat. Wyświęcony w 2013 roku tworzył wokół siebie historyczne legendy nasycone motywami fantastyki odwiedzających.  

Miniatura zamku to nie tylko obiekt turystyczny, to architektura wypieszczona i zalana tajemnicami. To miejsce spotkań i arena ciekawych wydarzeń. Część z nich odbywa się cyklicznie co roku lub częściej. Zatem Twierdza Stanisławowska nie jest skazana na klasyczne zwiedzanie, choć jest co oglądać i podziwiać. Od strony północno-wschodniej ulokowano dużą salę konferencyjno-biesiadną. Od południowego wschodu staw z wieloma gatunkami ryb. Dziesiątki lamp rozświetla nocną czerń do czasu aż ich brzask wygasi. Nie można odmówić pokusy zwiedzenia fantazyjnej budowli, której szczęściu i dobrej nadziei zawierzyło już bardzo wielu ludzi.  

Kończąc pobyt na zamku w Dolinie Biebrzy u „Waść” Pana Stanisława (emeryta), byłego budowniczego i pracowitego poety, potwierdzamy świadomość, że opuszczamy niezapomniany klimat przyjaźni, śpiewu ptaków, bastion nawarstwionej tajemniczości, odgłosu duchów, ale i słodkich snów we mgłach o poranku.     

Tekst, zdjęcia i film: Stanisław Orłowski

 

poniedziałek, 18 marca 2024

Wybory. Rozmowy z Marcinem Wileńskim

Komentarze (2)

Fajne spotkanie seniorów w gm.Grajewo. Opisy historyczne z wielka chęcią się czyta.Pieknie,że są Tacy ludzie ,którzy potrafią dla seniorów takie spotkanie zorganizować.

/ Panu Orłowskiemu dziękuję z całego serca za piękny i tak życzliwy przekaż.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.