Wiadomości

  • 2 komentarzy
  • 14783 wyświetleń

Sokoły. Badania archeologiczne


 OBWODNICA SZCZUCZYNA? TO NIE TAKIE PROSTE! 

       Miasto Szczuczyn leży na równinie uformowanej przez wody roztopowe wypływające spod lodowca. Równina jest przecięta rz. Księżanką i innymi dolinkami, z których największą jest zabagniona dolina rzeki Wissy o całkowitej długości 40, 9 km. Nieregulowane koryto tej rzeki posiada walory turystyczne. W kilku miejscach ma dobry dostęp do zagospodarowania rekreacyjnego. Od miasta na wschód, w kierunku doliny tej rzeki, teren przechodzi w łagodną pagórkowatość.
      Na obszarach gminy, a tym bardziej w wybranym pasie obwodnicy brak jest złóż surowców naturalnych. Jedynie w Wąsoszu w odległości 4 km od obwodnicy są warstwy kruszywa naturalnego w postaci żwirów i piasków.
W ciągu ulic: Łomżyńskiej, Kilińskiego i Szczuki, wykazywana jest duża uciążliwość hałasu przekraczającego w dzień 14, a nocą 15, 1 dB. Natomiast w rejonie szkół na ul. Szczuki 1 i Kilińskiego 42, przekroczenie hałasu wynosi o 6, 1 dB.
      Obwodnica Szczuczyna oddali hałas i spowoduje zmianę krajobrazu dzięki nasypom, które wyniosą tę trasę ponad otaczający ją teren. Zatem, obiekt wybudowany wokół Szczuczyna będzie dobrze widoczny w jego dotychczasowym, naturalnym krajobrazie. Nowa droga może spowodować rozwój gospodarczy zaniedbanych terenów, sąsiadujących wokół węzłów drogowych, w postaci generowania procesów urbanistycznych i innych. Jednak w okresie przejściowym, sama budowa drogi, zanieczyści środowisko przez wycieki smarów, paliw z maszyn i urządzeń. W procesie stałym, gleby przyległe do pasa obwodnicy będą narażone na degradację przez wchłanianie wody spływającej z pasa drogowego ze składnikami spalin, ścieranych opon i części metalowych oraz chemicznych środków stosowanych zimą.
      Od strony Stawisk, obwodnica zaczyna się na terenach pastwisk przy Konieckach Małych.
 Biegnie przez tereny: kolonii wsi Sokoły nr 13 i 14 na wzgórzu i dolinę z ciekiem wodnym po zachodniej stronie drogi 61, dalej nad drogą do Niedźwiadnej (za Targowicą Miejską), nad drogą 58 do Białej, przez północnozachodni teren działek, obok byłego cmentarza żydowskiego, nad rz. Wissą i dochodzi do drogi 61 naprzeciwko wsi Danowo. 
      Pośród innych zasadnych postulatów, również medialna burza wywołana w 2003 r., spowodowała rozpoczęcie od 2004 r. przygotowań do budowy obwodnicy Szczuczyna.
Obwodnica, to nie tylko droga, to zmiany i przedsięwzięcia o szerszym znaczeniu. Jest nim planowanie finansowe i przestrzenne dla umożliwienia jej przebiegu i budowy pod względem: społecznym, ekonomicznym, ekologicznym i są głównym instrumentem tego obiektu i środowiska. Dotyczą one przepisów i różnych poziomów integracji: akt prawnych, miasta, gminy, archeologii, flory, fauny, wód, korytarzy ekologicznych, wywłaszczenia, przetargu, itd.
      W powyższych procesach przygotowawczych do rozpoczęcia budowy obwodnicy, której inwestorem jest GDDK i A uczestniczył U M w Szczuczynie. Być może wkrótce zacznie spełniać się ośmioletnie oczekiwanie mieszkańców na usunięcie uciążliwego ruchu tranzytowego z przebiegającego przez główną arterię miasta - na jego peryferie.
       W tej chwili niemoc finansowa uniemożliwia dokonanie wypłat w/g operatów szacunkowych za odebrane mienie. Właściciele gruntów zgodnie z prawem zostali wywłaszczeni. Władzę nad nimi objęło bezprawie, dzięki któremu ludzie marnują czas i nerwy na pozyskanie pieniędzy za utraconą własność.
 
        BADANIA ARCHEOLOGICZNE

      Dwa i pół km na południe od Szczuczyna, w miejscowości Sokoły gm. Szczuczyn, w których pobliżu bierze początek obwodnica miasta, trwają wykopaliska archeologiczne. Czynności archeologów wyprzedzają budowę obwodnicy w ciągu przyszłej nowej drogi ekspresowej S61, która w dalszej kolejności będzie pasem komunikacyjnej trasy Via Baltica. 
Warszawska grupa specjalistów po wygraniu przetargu na to stanowisko archeologiczne, położone między koloniami nr 13 i 14 we wsi Sokoły, pracowała w miesiącu wrześniu 2012 r. Dalsze badania mogą się odbywać po uzyskaniu pieniędzy.
      Z archeologicznych map kraju wiadomo, gdzie tereny północno wschodniego zakątka Mazowsza mają ukryte w ziemi tajemnice dawnych czasów. Miejsca pod wykopaliska określane są również z informacji archiwalnych oraz z wywiadów z mieszkańcami danej miejscowości. Na terenie gruntów należących do wsi Sokoły i ewentualnie dalej, badania ziemne mają na celu zlokalizować, udokumentować znaleziska i nanieść je na mapy stanowisk archeologicznych. Ich dokumentacja potrzebna jest do opracowań naukowych i konserwatorskich.
Natomiast Karta Ewidencji Stanowiska Archeologicznego; znaleziska, wykonane fotografie i opisy przechowywane będą w Narodowym Instytucie Dziedzictwa w Warszawie.
       Poszukiwania prowadzone są metodą badań odkrywkowych, gdzie po zebraniu humusu penetruje się teren w miejscach zmienionych, kolorem, strukturą, itp.
      Odkryte ślady w Sokołach przy trasie 61, na wzgórzu od kolonii nr 13 na północ, potwierdzają bez rewelacji, istnienie cech zmienionej struktury warstw gleby, cegły i wapna oraz kości.

        ŚLADAMI RZYMSKIEJ CYWILIZACJI

 
       Archeologia umożliwia bezpośredni kontakt z przeszłością.  Dzięki niej dotrzeć można nawet tam, gdzie Starożytni święcili dawniej swoje tryumfy wznosząc arcydzieła ich czasów, które dziś zalegają europejskie tereny, jako ruiny. Jednak ta skomercjalizowana starożytność, to nie tylko ruiny, ale przemawiające z ziemi zabytki potwierdzające jej wpływ na naszą cywilizację. Archeolodzy odkrywając je podczas wykopalisk mają szczęście dotknąć ich, jako pierwsi.
Wielkie dokonania ludów zamieszkujących basen Morza Śródziemnego, jeszcze dziś mają wpływ na każdego, który styka się ze spuścizną kultury Starożytnej.  Poznając przygody bohaterów „Iliady”, podboje Rzymian, czy wielkie piramidy egipskie uzmysłowiamy, że my Europejczycy jesteśmy także spadkobiercami dorobku cywilizacji antycznych. Tylko zazdrościć można Włochom, że stanowili mocarstwo, o którego potędze przypominają nam ruiny na Półwyspie Apenińskim i tam, gdzie dawniej znajdowały się rzymskie prowincje.  Przy tym mamy świadomość, jak ogromny wpływ na terenach Polski, na przełomie naszej ery i w pierwszych jej wiekach,  wywarła cywilizacja starożytnego Rzymu.
     Oprócz wojen i budowli, ludność utrzymywała kontakty handlowe z innymi plemionami pośrednicząc w handlu bursztynem i innymi cennymi materiałami przewożonymi dla elit. 
Dla barbarzyńców - za jakich Rzymianie uważali niemieszkających w granicach ich imperium – Rzym i całe jego bogactwo, było niedoścignionym stopniem ideału.  
     Cywilizacyjne wpływy na terenach polskich w okresie rzymskim przejawiają się w wydobywanym przez profesjonalistów materiale zabytkowym, odkrywanym na stanowiskach archeologicznych
 
     Według Janusza Ołdakowskiego, obywatela i obieżyświata, mieszkańca Warszawy, ale i wsi Sokoły, ziemie pod obwodnicę badane dziś przez archeologów, należały do rodziny Niebrzydowskich, która na tych terenach osiedliła się około 12 w. Później zarządzała nimi rodzina Ołdakowskich (żona Niebrzydowska), która posiada odnotowane początki zamieszkiwania tych ziem od 1003 r.
Na terenie tego majątku przy trakcie handlowym po prawej stronie (zachodniej) stała karczma, która w opisach występowała pod nazwą „Rzym”. Karczma, choć może nieznana zbyt w trylogii Onufremu Zagłobie, przez stulecia pozwalała kupcom oblewać udane zakupy podczas miejscowych targów i wzmacniać zachwiane siły podróżujących tym szlakiem. Wiadomo jest, że użytkowana była przez wspomnianą rodzinę, a potem była dzierżawiona przez Żyda. Mimo, że jej znaczna część była w ruinie po spaleniu, to istniała jeszcze w latach 20-tych XX w. 

      Od początków państwa polskiego obszar dzisiejszego województwa podlaskiego był typową krainą graniczną. Na jego terenie trwało wzajemne przenikanie się wpływów polskich, jaćwieskich, krzyżackich, rosyjskich, a także litewskich i innych. W XIII i XIV w., tereny zachodnie województwa podlaskiego wchodziły przejściowo w skład Mazowsza, a część wschodnia i północna do Litwy.
Przydrożna karczma leżała na mazowieckich rubieżach, w której pobliżu przebiegała granica Prus Książęcych, a za Boguszami granica litewska.  Stanowiła wygodną przystań dla podróżujących Bursztynowym Szlakiem. Tym bardziej, że nie było jeszcze miasta Szczuczyna, a istniejące od 1436 r. miasto Wąsosz, było odległe w linii prostej ok. 4 km od karczmy. Kiedy wybudowano drogę, a powstałe 09.11.1692 r. miasto Szczuczyn zaczęło się rozwijać, Karczma Rzym przestała powoli funkcjonować. 
W czasach, kiedy na gospodarstwie Niebrzydowskich pracowało sześciu parobków, dziewczyny na bosaka biegały do karczmy odległej o 200 m po mocną wódkę, którą była okowita.

      Szczuczyn powstał po zwycięstwie pod Wiedniem z fundacji króla J. III Sobieskiego i S. A. Szczuki. Na początku rozrastał się błyskawicznie. Wkrótce powstała w nim szkoła średnia związana z Uniwersytetem w Wilnie i Warszawie.
Kolegium pijarskie zwane dumnie „uniwersytet” było pierwszym na ziemi szczuczyńskiej. W 1721r. powstała szkoła dla dziewcząt i inne. Odgrywały one bardzo ważną rolę w rejonie i kraju.

      Jadąc z Sokół do Łomży, po lewej stronie drogi i Karczmy Rzym, mieściła się cegielnia. Widoczne są tam czarne miejsca, sugerujące, że cegłę wypalano metodą ogniskową. Była ona, po cegielniach w Szczuczynie i Adamowie, manufakturą produkującą cegłę do budowy kościoła, klasztoru i szkoły pijarów w Szczuczynie. Cegielnia leżała na terenie gliniastym, lecz glinę pobierano z doliny pod wsią Koniecki Małe odległej o ok. 400 m od cegielni. Jest to dobra lessowa glina typowa do produkcji cegły.  
     
      Dziś wykopaliska wskazują pozostałości fundamentów nie tylko karczmy, ale i zabudowań datowanych na VII w. Przetrwała dokumentacja rysunkowa zabudowy. Nie ma jednak starych fotografii. Na terenach wskazujących fundamenty budynków gospodarczych, wykopaliska uwidaczniają miejsca, gdzie odłożyło się dużo roślinności. Fundamenty były z kamienia, a mury stanowiły cegłę w połączeniu z zaprawą wapienną. 
      Ostatnie pokolenie władające terenami pod karczmą przestało istnieć we wsi Sokoły ok. 15 lat temu. Majątek został rozparcelowany i sprzedany.
 Wykopane przedmioty po przodkach, dla mieszkańców nie mają wartości. Dla archeologów mają znaczenie ogromne.  Po ich analizie dowiemy się m. in. na ile prawdziwa jest ogólna teoria oraz geneza cegielni, karczmy, rodowodu, historyczne uwarunkowanie środowiska i innych tajemnic wydartych z mroków historii.  

      Podczas wykopalisk w Sokołach były zatrudnione dwie osoby ze Szczuczyna w charakterze pracowników fizycznych.

           Tekst i foto: Stanisław Orłowski  


piątek, 19 kwietnia 2024

Głos na TAK - Dariusz Latarowski

piątek, 19 kwietnia 2024

Zablokowana droga S61 Guty-Szczuczyn

Komentarze (2)

szkoda słów i nici z obwodnicy Szczuczyna

co za kraj, ? to lepiej niech tiry jezdza przez centrum ,niech bedzie wiecej wypadkow, bo trzeba pogrzebac w ziemi ,a moze cos sie znajdzie, heheh komedia

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.