wtorek, 19 marca 2024

Wiadomości

  • 7 komentarzy
  • 13472 wyświetleń

Rozbił Nissana na DK 65

17 listopada 2017, droga krajowa 65

Kierowca zielonego Nissana próbował wyprzedzić Hyundaia i wlądował w rowie. Jak wynika z relacji kierowcy Hyundaia, Nissan zaczepił o tył jego auta. Prawdopodobnie przyczyną źle wykonanego manewru było pęknięcie opony w Nissanie.

Oba samochody jechały w kierunku Moniek. 

Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Policja ustala dokładne przyczyny zdarzenia.

 

fot. e-Grajewo.pl

 

wtorek, 19 marca 2024

Kondolencje

Komentarze (7)

Na szczęście żaden łoś nie brał w tym zdarzeniu udziału. Jest to nie wiem który z kolei przykład, że wypadki były, są i będą,nawet jeśli nie będzie już ani jednego łosia w tych lasach. Niestety, ludzie będą zawsze i to oni są najczęstszą przyczyną wszelkich wypadków.

Przypominaja sie lata 80- te jak turysci z podlasia jezdzili po JACKOWIE w CHICAGO nazywano ich ze to MONKI jada

łos był... kierowca z nissana. tak... opona mu pękła...

Opona pękła akurat w trakcie manewru wyprzedzania? Nonsens.

Do ??. Zgodzę się że mogła pęknąć opona i to żaden nonsens. Ja jadąc ciężarówką w stronę Popowa też widziałem taki przypadek. Samochód osobowy wyprzedzał na trzeciego wprost na mnie i zdążył w ostatniej chwili zjechać przede mną i nagle strzeliła mu opona z prawej strony(od pasażera) i wjechał prosto do rowu. Co by było gdyby opona wystrzeliła z lewej strony i prosto na mnie?śmierć na miejscu!Więc takie przypadki istnieją i to żaden nonsens.

co to za opony że pękają ? - pewnie sliki z drutami na wierzchu albo z woza dziadka

Powinien jeszcze dostać mandat za wyprzedzanie przed skrzyżowaniem

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.