Potrącenie dzieci na ul. Ełckiej

takim kierowcom to powinni z górnej półki dowalić

Na szczescie dziewczynom nic powaznego sie nie stalo ;)

A może drugie światła w mieście. Bo te dwa przejścia Ełcka i zaraz Mickiewicza to makabra co się dzieje rano. Ja rozumiem że dzieci idą do szkoły i pieszy jest uprzywilejowany na przejściu, ale sznury jakie ciągną się do szkoły to tylko kierowca musi uważać żeby kogoś nie potrącić bo pakują się prosto pod koła a przecież dużo ludzi do pracy jedzie i dowozi dzieci do szkoły.

emilka i paulina jestem z wami

pomalu nie jechal

tak NASZE KOCHANE WŁADZE JEST GDY PIESI NIE MAJĄ SYGNALIZACJI ŚWIETLNEJ , A RÓWNIEŻ TO DOTYCZY NASZYCH SKRZYŻOWAŃ CHORE MIASTO I JEJ WŁADZE ZACOFANIE Z XVIII WIEKU W MAŁYCH MIEŚCINACH MAJĄ RONDA SYGNALIZACJĘ A U NAS W NASZYM MAMY KORKI I BAŁAGAN

mlodzi niech też uważają a nie idą jak święte krowy bo im wolno a o wypadek nietrudno.Jestem matką i kierowcą i uczulam swoje dzieci na to aby uważaly ale dużo jest takich że nie patrzą tylko pchają się bo mają pierszeństwo.

wiadomo dzieciaki muszą jakoś dostać się na drugą stronę, ale tam jest bardzo niebezpiecznie, światła na pewno byłyby dobry rozwiązaniem. z artykułu wynika że to dzieci wtargnęły na jezdnię, może powinien być tam ktoś kto przepuszcza dzieci przez jezdnię tak jak to jest w Nowej Wsi Ełckiej, chociaż tyle a może aż tyle.

Niech kierowca sie nie udziala . Bo to było o godz kiedy kończą sie lekcje a do tego z jaka prędkością jechał ? Na przejściu sie zwalnia . A do tego jak to nic powaznego iim si enie stało ? Jednej nic sie nie stało była w szkou tylko . Jedna ma wiekiego guza a inna nie ma czucia e jedenj nodze i jedne rece, Czy to nic poważnego ? Tkaie kirowce ta tępic . rozjebać go .

jestem za światłami a wy

samochód to nie rower na miejscu się nie zatrzyma a te dzieci to wbiegły jak piszą

nie wiem jak doszło do tego i jak jechał kierowca ale często też jest tak że dzieci wbiegają nagle na pasy lub jak młodzież nawet nie spojrzą czy coś jedzie tylko czują sie panami jezdni

do ON to nie jest wina kierowcy, dziewczyny wbiegły na przejście a TYLKO dzięki temu że kierowca jechał bardzo powoli nie doszło do tragedii. Sygnalizacja sygnalizacją, nie możemy obstawić miasta światłami na każdym przejściu, a dzieci w trakcie "pobytu" w szkole powinny być na terenie szkoły a nie biegać po bułeczki czy do domu. Każdy z nas często przechodzi przez jezdnię nie zawsze w miejscu do tego przeznaczonym ale z rozsądku wypadałoby rozejrzeć się "W PRAWO W LEWO I W PRAWO"

Pracuję w okolicy i przechodzę tym przejściem kilka razy dziennie i widzę jak zachowują się kierowcy którzy tamtędy przejeżdżają, każdemu się spieszy, omijają pieszego jak przeszkodę nie zatrzymując się. Jestem też kierowcą z 20 letnim stażem i zawsze na przejściu przepuszczam pieszych, bo mnie nie zbawi 10 sekundowe zatrzymanie przed pasami. A najgorsze jest w tym że widziałem wielokrotnie jak Grajewska policja omijała również przechodniów na przejściu, a to już jest nie dopuszczalne. Powrotu do zdrowia poszkodowanym, a kierowcy wysokiej kary, aby nauczyło go to kultury na drodze. Dodam jeszcze że dziewczynki przechodziły na przejściu od strony na której znajduje się salon PLUS i zostały potrącone jak już kończyły przechodzenie przez jezdnię, więc nie ma tu mowy o wtargnięciu na jezdnię, lecz o bezmyślności kierowcy samochodu.

Ja też jestem za światłami nie są droższe od ludzkiego życia.A co do tego jak one szły przez te pasy to na pewno nie wbiegły na ulicę,bo widziałam jak szły i ten wypadek.

niech sie ciesza ze pod TIRA nie wybiegły

Lekcje sie nie skonczyly...byla 14 ...za wczesniej lub za puzno...dzieci byly po programie nauczania lub za wczesnie ... rodzice sie dowiedzo..z lektury...a ty pi*** jedna z drugo ...shut your mouth!

ty z pierwszego komentarza słuchaj one mu wbiegły a on jechał

tylko dyrektor jedynki się domyślił, żeby zatrudnić osobę, która przeprowadza dzieci przez ulicę i zrobić zakaz opuszczania terenu szkoły podczas zajęć lekcyjnych..........

postawić fotoradary na ełckiej bo kierowcy na długiej prostej jadą bardzo szybką a wiedzą że tam nigdy policja nie łapie za prędkość.

koleżanka nic poważnego tyle że jedna przetransportowana była wczoraj do Białegostoku

Wiecie co nie zwalajmy wszystkiego na władze miasta, trochę obiektywizmu.Ja sama nie raz gdybym nie odskoczyła to by mnie potracił samochód na przejściu a nawet na światłach. Wiec może Panowie i Panie więcej wyobraźni za kołkiem.

zelo.. Twój angielski jest lepszy niż polski. NIESAMOWITE!

dobrze by było jak te przejść zostało by oświetlone i te koło szkoły nr 3 na ełckiej bo jest słaba widoczność w godzinach popołudniowych

Do zelo.. A ty chyba skonczyles szkołe z wieżyczką patrząc na ortografie haha "puzno, dowiedzo, jedna z drugo" .Nawet po angielsku cos probujesz pisac hahaa

do zelo naucz się najpierw ortografii i nie wypisuj głupot i do kierowcy pewnie jesteś kierowcą tira a oni rozumem nie świecą wiem coś na ten temat,bo też miałam wypadek

poczytajcie nowe psepisy to kierowcy powinni zatrzymywać przed przejściem

do mieszkanka- chyba sama nie świecisz rozumem :]

Jak widzę, to przejście jest z wysepką. A ona jest po to, żeby po przejsciu jednego pasa zatrzymać się i jeszcze upewnić się czy drugi pas jest wolny. Czasem zdarza się, że pieszy jest na poziomie żóltego słupka ze znakiem, i może go kierowca nie zauważyć, zwłaszcza w czasie deszczu, kiedy szyby sa mokre i kierowca ma ograniczoną widoczność.Kochani-zwłąszcza piesi-uważajmy bardziej na jezdni-wszystkich obowiązuje zasada "ograniczonego zaufania".Dlaczego piesi? Bo to piesi w starciu z autem odnoszą obrażenia- a auto spokojnie mozna "wyklepać".

a ty miljon odczep się od uczniów ZSS, trochę nieładnie z Twojej strony naśmiewać się z ich inteligencji. Tam się uczą dzieci niepełnosprawne i niedorozwinięte umysłowo. Może te dzieci nie są w pełni sprawne tak jak ty, ale za to mają więcej serca i dobroci niż wy wszyscy tu wzięci.

do; mychalczewsi: a ty akurat wiesz czy mu wbiegly? pieszy ma pierszenstwo na pasach wiec wbiec moze twoja stara ci pod rower wisniaczku. Nie obwiniam kierowcy, kazdemu moze sie zdarzyc.

Z tego co słyszałam od siostry która to widziała to one wybiegły.

Te dzieci wbiegły na przejście-nawed nie zobaczyły czy nadjężdza jakikolwiek samochód.A cóżmiał zrobić kierowca w takiej sytuacji?Nie zdążył zachamować.

O godzinie 14 to dziewczyny były już po lekcjach i do tego był piątek. :) Po co komentować jeśli się nie zna prawdy? 1 z potrąconych nie jest uczennicą Zespołu Szkół nr.2 .. tak dla wiadomości.

żeby dziewczyny patrzeli na droge to by nic sie nie stało.

Jak mozna potracic kogos na przejsciu dla pieszych?

Gosia po prostu - wjeżdżasz już na przejście a dziecko wbiega przed samochód, nie zdążysz zahamować od razu

NA ULICY EŁCKIEJ,ŻEBY PRZEJŚĆ PRZEZ PRZEJŚCIE TO TRZEBA CZEKAĆ Z 10 MINUT, ABY MOŻNA BYŁO BEZPIECZNIE PRZEJSĆ- NA 20 SAMOCHODÓW JEDEN KIEROWCA -ZATRZYMA SIE PRZED PRZEJŚCIEM

Czytając te wszystkie komentarze, widzę, że dobrze jest patrzeć z boku i oczerniać innych. Sama jestem kierowcą i matką. Więc po części mogę zrozumieć rodziców co przeżywają, a także i kierowcę. Ludzie przecież nawet jak te dzieci wbiegły na ulicę, to nie specjalnie, stało się i można tylko współczuć im i rodzinom. Tak samo kierowca. Przecież nie wjechał specjalnie w dzieci!!! Myślę że samo to, że przez niego 2 dziewczynki trafiły do szpitala jest dla niego wielkim przeżyciem- przynajmniej dla mnie by było. Więc jak nie wiecie jak było, to nie dokładajcie ludziom cierpienia. Może zamiast tego kilka słów otuchy dla poszkodowanych!

Kierowcy samochodów osobowych i innych bardzo szybko jeżdżą ulicą Ełcką, nie zważając na przejścia dla pieszych. Często przechodzę przez tę ulicę, więc wiem. Dziwi mnie to, że jakoś nie ma tam policji, żeby kontrolować dozwolone prędkości kierowców.

do wszystkich idiotów : jedna z dziewczyn wypadku ma chore nogi i nie mogła nawet przyśpieszyć, uciec, gdy widziała nadjeżdżający samochód. Poza tym przechodziły po pasach to chyba coś znaczy nie ? Nie piszcie głupot, że nie patrzyły czy coś jedzie lub, że wbiegły na przejście, nie wiecie jak było nie udzielajcie się. Paulina będzie dobrze :)

Patrycjo droga, nie widziałaś nie mów!Dziewczyny biegły. Kierowca bardzo przeżył to tak samo jak dzieci. Mamy nauczkę i jako kierowcy i jako piesi. Nie możemy obstawić miasta sygnalizacja świetlną tak samo jak i zatrzymywać się przed każdym przejście "NA WSZELKI WYPADEK" Może po prostu zachowajmy ostrożność i skończmy ten temat dodając otuchy poszkodowanym - dwóm dziewczynkom które ucierpiały, kierowcy auta jak również siostrze jednej z poszkodowanych która to bardzo przeżywała i zapewne nie zapomni do końca życia

Jesteśmy ponoć państwem europejskim,ale kultura zachowania się na jezdni zarówno kierowów jak i pieszych ma wiele do życzenia.W kodeksie drogowym jest wyrażnie napisane że dojeżdżając do przejscia dla pieszych należy obowiązkowo zmniejszyć szybkość do bezpiecznej szybkości ,a to znaczy że należy liczyć się z natychmiastowym zatrzymaniem auta.W mieście obowiązuje szybkośc 50km/godż.Niestety nie wszyscy prszestrzegają tej szybkości i zasady ograniczonego zaufania w stosunku do innych użytkowników dróg.Co się stało to się nieodstanie.Niech ten wypadek będzie przestrogą dla innych kierowców.Dzieci są tylko dziećmi i nie można od nich wymagac przewidywalności.Paulinka życzę szybkiego powrotu do zdrowia.A kierowca będzie odpowiadał niestety za spowodowanie wypadku czyli z par.145pkt2. Pozbawienie wolnoiści od roku do lat pięciu lub kara w zawieszeniu nie mniej niż rok na 4 lata.

Ludzie tu jest szkoła! Warto troche zmniejszyć predkość. Dziewczynki nie wbiegły pod samochód, nawet widziały że był daleko, niestety szybko jechał. Dowód na to, że nie wbiegły to potrącona dziewczynka, która ma chore nogi i nie może biegać. Kierowcy nie obrazajcie, bo też to pewnie bardzo przeżył i na pewno nie chciał. Trochę współczucia. Nie piszę tu o wszystkich, ale ludzie, którzy nawet nie widzieli nasłuchają się kłamstw lub sami zmyślają, a potem piszą jakieś bzdury. Po prostu nie widziałeś to się nie udzielaj. ..

MK ktoś ci płaci za te opinie??? Daj spokój dzieciom i kierowcy. To był wypadek.

MK skąd możesz wiedzieć, że nie widziałam tego wypadku ? :)

To ja jestem tu poszkodowana i opowiem wam to wszystko jak było bo nie moge znieść jakie piszecie głupoty. Byłyśmy na przejściu i się rozejrzałyśmy jak trzeba i samochód był daleko i nie widziałyśmy że jechał szybko. Jedna z moich przyjaciółek zdąrzyła przejść a nas dwie potrącił. Teraz moja przyjaciółka jest w szoku, druga miała opuchlizne na całej twarzy a ja mam złamaną lewą rękę i miednicę z prawej i z lewej strony. Teraz już znacie całą prawde i nie piszcie już więcej głupot.