wtorek, 19 marca 2024

Wiadomości

  • 113 komentarzy
  • 24639 wyświetleń

Oświadczenie dyrektora szpitala

Oświadczenie Dyrektora Szpitala  Ogólnego im. dr Witolda Ginela w Grajewie 

Drodzy Mieszkańcy Grajewa i Powiatu Grajewskiego,

​W związku z ukazaniem się na jednym z portali internetowych szkalującego i nieprawdziwego artykułu „na zamówienie” dotyczącego kulis pracy i zwolnienia dyscyplinarnego jednej z Pielęgniarek zatrudnionych w Szpitalu, a także sytuacji bieżącej Szpitala, czuje się zobligowany przedstawić Państwu rzetelny obraz wydarzeń. Zanim jednak odniosę się do zarzutów skierowanych pod moim adresem, przedstawię warunki jakie zastałem w Szpitalu w Grajewie po objęciu stanowiska dyrektora naczelnego.
​Do konkursu ogłoszonego przez Starostwo Powiatowe w Grajewie na stanowisko dyrektora przystąpiłem po bardzo długim zastanowieniu i licznych przemyśleniach, wynikających z tego, iż jako lekarz, kierownik w tamtym czasie prestiżowego Oddziału Urazowo – Ortopedycznego w Szpitalu Ogólnym w Bielsku Podlaskim, obejmując stanowisko dyrektora musiałbym ograniczyć pracę z pacjentami na rzecz działalności menadżersko-organizacyjnej.
​Drugim i poważniejszym dylematem był fakt, iż będąc ordynatorem Oddziału Ortopedycznego w Grajewie we wcześniejszych latach posiadłem wiedzę na temat zależności jakimi rządzi się Szpital w Grajewie. W chwili objęcia przeze mnie stanowiska, Szpital znajdował się również w bardzo słabej kondycji finansowej i organizacyjnej. Liczne informacje na ten temat, abstrahując od ich rzetelności, zostały już ujawnione w mediach publicznych przez obecnych i byłych pracowników Szpitala. Zdecydowałem się jednak podjąć próbę wyprowadzenia Szpitala z zapaści, zdając sobie sprawę, że podejmowane przeze mnie decyzje będą trudne i mogą spotkać się ze sprzeciwem, a ja mogę być narażony na liczne nieprzyjemności.
​Od pierwszego dnia mojej pracy, jasno i klarownie mówiłem pracownikom Szpitala na wielu spotkaniach i w bezpośrednich rozmowach, jaka jest nasza kondycja, i że w zaistniałej trudnej sytuacji, kiedy zostaliśmy postawieni przed widmem bankructwa, powinniśmy na pierwszym miejscu stawiać interes Szpitala jako naszego wspólnego dobra. Większość załogi ochoczo i ze zrozumieniem przystąpiła do pracy w nowej rzeczywistości, natomiast część osób zaatakowała mnie za wprowadzane zmiany organizacyjne, np. zmiany w grafikach, które miały na celu przywrócenie równego traktowania pracowników, zamiast faworyzowania wybranych osób, bez uzasadnionej przyczyny. Już po miesiącu pracy, kiedy to jeszcze na dobre nie udało mi się wdrożyć w bieżące sprawy Szpitala, zaczęły się donosy, pomówienia i przesłuchania mojej osoby. Świadczyć to może o tym, że korzyści poszczególnych grup, czy osób stawiane były przez wiele lat ponad dobro Szpitala, który jako placówka publiczna powinien służyć ogółowi, a nie tylko mi, czy innym pracownikom. Nadmienię, że nasz Szpital nie zawsze był dobrze postrzegany, docierały do mnie opinie o niewykwalifikowanej kadrze, czy, co gorsza, pozostawiającym do życzenia podejściu do pacjentów.
​Pomimo wielu przeszkód, Szpital pod moim kierownictwem, z pomocą wielu zaangażowanych osób, w tym z miasta i powiatu, w przeciągu siedmiu miesięcy zrobił ogromny postęp. Udało nam się otworzyć nowe poradnie, zakontraktować Oddział Kardiologii, pomimo ogromnego kryzysu na rynku medycznym pozyskać nowych lekarzy i pielęgniarki, wyjść z usługami Szpitala na zewnątrz do pacjentów, pozyskać największe środki ministerialne ze wszystkich szpitali powiatowych w województwie Podlaskim na rzecz walki z COVID-19 i z czego jestem bardzo dumny, osiągnąć o ok. 1 mln zł lepszy wynik finansowy za I kwartał 2020 roku w stosunku do roku 2019, co daje nadzieję, że uda nam się przetrwać.
​Wracając do artykułu dotyczącego zwolnienia Pracownika, chcę oficjalnie powiedzieć, że nikt nie kontaktował się ze mną w tej sprawie. Nikt nie weryfikował treści i informacji tam zawartych, które przedstawiły mnie w nieprawdziwym świetle, a także odbiły się negatywnie na Szpitalu i mieszkańcach Grajewa.
​Upublicznienie takich treści jest wysoce szkodliwe i dziwię się, że osoby uczestniczące w tworzeniu tego artykułu nie boją się konsekwencji prawnej swojego czynu.
​Odnosząc się do opisanego w internecie zwolnienia Pracownika wyjaśniam, że przyczyny zwolnienia zostały szczegółowo umotywowane w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę. Jak wiadomo, oświadczenie zostało opublikowane w mediach publicznych jako załącznik do artykułu i jeśli wolą Pracownika było upublicznienie przyczyn zwolnienia, odsyłam Państwa do lektury tego pisma. Pracownik został poinformowany o przysługujących mu środkach prawnych i jeśli nie zgadza się z decyzją pracodawcy lub uważa, że doszło do naruszenia wymogów formalnych, ma prawo dochodzenia swoich praw przed Sądem. Z uwagi na wiele zarzutów sformułowanych w opublikowanym artykule, a dotyczących prawidłowości zwolnienia Pracownika, w tym miejscu pragnę jedynie podkreślić, że decyzja o zwolnieniu była wynikiem obiektywnej oceny stopnia naruszenia przepisów prawa i obowiązków pracowniczych. Nie uważam aby, publiczne roztrząsanie szczegółów dotyczących podstaw dyscyplinarnego zwolnienia było właściwe i konieczne, tym bardziej, że może się negatywnie odbić na środowisku pielęgniarskim, które zasługuje na szacunek i niepodważalną estymę.
​W rzeczonym artykule podjęto również obronę praktyk mających dotychczas miejsce w Szpitalu, a które niestety nie mogą być tolerowane przez pracodawcę. Można się zgodzić z twierdzeniem, że zdarzają się usprawiedliwione sytuację wymagające zamieniania się przez pracowników na dyżury. Każdemu może zdarzyć się wypadek losowy i potrzebuje pilnej pomocy ze strony kolegi lub koleżanki. Ale taki fakt musi być oficjalnie odnotowany, co więcej pracodawca powinien być o tym uprzedzony. W sytuacji braku możliwości stawienia się pracownika w pracy przysługuje mu prawo do wykorzystania tzw. urlopu na żądanie. Jako pracodawca nie mogę tolerować sytuacji, w których pracownicy nie informują swoich przełożonych o niestawieniu się do pracy lub w takich okolicznościach nie wykorzystują urlopu, chociaż ten im przysługuje. Nie mogę również tolerować zachowań polegających na poświadczaniu w dokumentacji pracowniczej i medycznej faktu świadczenia pracy, jeżeli pracownik jest nieobecny w zakładzie pracy, lub jest w nim, a z różnych przyczyn pracy nie wykonuje. Karygodną jest sytuacja, w której do naruszania kodeksu i regulaminu pracy namawiani są inni pracownicy, lub nakłania się ich do poświadczania nieprawdy.
​Pragnę podkreślić, że po upublicznieniu sprawy zwolnienia dyscyplinarnego zaczęły do mnie docierać informacje od przedstawicieli załogi Szpitala o innych nieprawidłowościach i nagannych zachowaniach, które będą obecnie przedmiotem kontroli i analizy. W przypadku stwierdzenia poważnego naruszenia przepisów prawa, czy dyscypliny w pracy, niestety będę zmuszony wyciągnąć konsekwencję. Wierzę jednak, że końcowo odpowiedni dialog z Pracownikami pozwoli na uniknięcie takich sytuacji w przyszłości i uzdrowienie sytuacji w Szpitalu, czego zwiastuny dostrzegam każdego kolejnego dnia swojej pracy.
​W artykule poruszono także kwestię pandemii, z którą w ostatnim czasie wszyscy się borykamy. Zarzucono mi redukcję personelu. Wyjaśniam, że oprócz opisanego w artykule zwolnienia nie było dotychczas innych zwolnień. Część osób odeszła na zasłużoną emeryturę, a część z nabytymi prawami emerytalnymi nadal pracuje. Co do zarzutów, że Szpital nie zatrudnia nowych osób musze powiedzieć, iż od kwietnia do końca maja zatrudniliśmy w naszym Szpitalu około 20 nowych pielęgniarek. Z drugiej strony, zaskoczony byłem zachowaniem części obsady pielęgniarskiej, która w czasie przybierającej na sile pandemii, po dwukrotnych negatywnych wynikach na obecność koronawirusa sprzeciwiła się powrotowi do pracy pomimo zgody Sanepidu na skrócenie czasu kwarantanny. Zdaję sobie sprawę z tego, że wszyscy pracownicy Szpitala każdego dnia ryzykują swoje zdrowie i zrozumiałe są ich lęki, czy obawy, nie uważam jednak za stosowne wykorzystywania tematu pandemii dla partykularnych celów, na przykład jako argumentu mającego służyć przywróceniu dyscyplinarnie zwolnionego Pracownika do pracy.
Nieprawdziwe są zarzuty, że Pracownik został zwolniony przez to, że zadawał mi „trudne” pytania. Działalność związkowców polega na tym, iż mają prawo domagać się od pracodawcy informacji niezbędnych im do prowadzenia pracy związkowej. Faktycznie wszystkie związki zawodowe przy Szpitalu Ogólnym w Grajewie wystąpiły do mnie na początku marca z pytaniami, które w większości nie powinny być zadane mnie, ponieważ dotyczyły spraw z poprzednich lat, ale pomimo to, na nie odpowiedziałem. Nie prawdą również jest, że unikam dialogu ze związkami zawodowymi. Pomimo ustalonych terminów spotkań z pracownikami i reprezentującymi ich organizacjami związkowymi, do części spotkań nie doszło, z uwagi na fakt, że pracownicy wykonujący funkcje związkowe zrezygnowali ze spotkania i zdecydowali się przenieść dialog na forum publiczne, poza mury szpitala. W dalszym ciągu uważam jednak, że współpraca ze związkami zawodowymi jest potrzebna i w tym miejscu apeluję, aby w celu rozwiązywaniu często trudnych spraw na pierwszym miejscu posługiwać się właśnie dialogiem i szukać kompromisu, a nie jedynie stawiać kategoryczne żądania, które czasem, z przyczyn ode mnie niezależnych, nie mogą, albo nie powinny być spełnione.
Co do innych zarzutów typu „wody już nie kupuje” czy „nienawidzi związków” oraz „wyrzucił dokumenty” nie będę się ustosunkowywał, bo ludzie, którzy mnie znają, pracują ze mną i mieli ze mną kontakt wiedzą, że jest to nie prawda. O tym jakim jestem człowiekiem, dyrektorem, lekarzem, nie musze nikogo przekonywać. Moje czyny świadczą o mnie. Czyny prawdziwe, czyny które można zmierzyć, zweryfikować.
Z tego miejsca pragnę Wszystkich Państwa – Pacjentów Szpitala jak i jego Pracowników, Mieszkańców Grajewa i okolic, zapewnić, że wszystkie działania, które realizujemy w szpitalu podejmowane są z myślą o Was, Waszych Dzieciach, Wnukach i Rodzicach. Decyzje, z którymi musze się często mierzyć, są trudne, niekiedy źle odbierane, ale wierzcie mi, że podejmuję je kierując się rozsądkiem, szacunkiem, a także nabytą przez wiele lat pracy w ochronie zdrowia wiedzą.
Jako dyrektor i człowiek jestem otwarty na wszelkie sugestie, wskazówki i informacje, które pomogą w naprawie naszego Szpitala.

Z wyrazami szacunku

Sebastian Wysocki

 

 

 

OKO.press
"Przewodnicząca Związku Pielęgniarek w Grajewie zwolniona dyscyplinarnie. Bo zadawała za dużo pytań"

 

 

poniedziałek, 18 marca 2024

Sytuacja seniorów w powiecie grajewskim

Komentarze (113)

I tak trzymać Panie Dyrektorze, tak trzymać... jego mać.

Brawo ! Czas zrobić porządek w szpitalu :)

Związki zawodowe to zło.

Brawo Panie Dyrektorze. Widać że człowiek z klasą. Profesjonalnie i rzeczowo a nie ciągły bełkot o kasę. Życzę sukcesów. Takiego Dyrektora szpital potrzebował.

Każdy powinien znać swoje miejsce w szeregu. Pracodawca miał prawo tak postąpić, a pracownik ma prawo odwołać się. O czym tu więcej dyskutować?! Sąd Pracy to jest taka instytucja, która ma najwięcej do powiedzenia w takich sprawach i momentach :)

Brawo Panie dyrektorze, jest wiele takich innych zakładów gdzie są podobne układy, kliki itd.

Szanowny Panie dyrektorze osobiście się przekonałam jakie ma Pan podejście do pracownika patrzy Pan swego dobra zwalnia Pan ludzi bezpodstawnie nieprawda jest ze Pan nie zwalnia ludzi zwolnił Pan i to dużo a pozadtrudnial na staż żeby mieć darmowego pracownika nieprawda jest też że walczy Pan o dobro pracownika sam ma Pan kilka etatów a ludzi pzbawil jedne do mimo że ktoś był jedynym żywicielem to do Pana nie dociera nic przykro jest ze nie jest Pan osoba kompetentną na to stanowisko

Byloby dodrze ze by moza bylo to oswiadczenie przeczytac

Brawo , brawo , brawo za odwagę Panie Dyrektorze !!!
Kończy się prywatny folwarki ......

Brawo Panie Dyrektorze tak dalej trzymac .

Dlaczego egrajewo nie dodaje komentarzy wszyscy pracownicy piszą a wy co zlikwidujcie wogole ta stronę bo ona służy tylko mafii

Oświadczenie zrozumiałe dla wszystkich.
Panu Dyrektorowi życzymy powodzenia w dalszym działaniu.

Gdybym nie pracowała w szpitalu to bym w to uwierzyła.

Dyrektorowi radziłabym zająć się redukcją pielęgniarek z SORu, które zachowują się jakby pracowały tam za karę! Przy przyjęciu byłam świadkiem jak drogie Panie odnosiły się do dużo starszego Pana, który majaczył i prosił o to, aby syn do niego wszedł po czym usłyszał „a zamknij się już chłopie”. Panie mają się wyżej, niż lekarz. Pielęgniarka z ginekologii po zwróceniu uwagi, iż bardzo boleśnie i szybko robi zastrzyk, który powinno się wpuszczać powoli po złości wbiła mi tak mocno, że dwa lata mam narośl i bliznę na mięśniu :)
Pochwalić mogę jedynie pielęgniarki na oddziale ortopedycznym, kochane i empatyczne Panie. Reszta niestety to dno i kilometrowa warstwa mułu. Pozdrawiam

A wy przychodzicie na SOR z dolegliwościami, czy podsłuchiwać pracowników?

/ Pan niema szacunku do pracownika nie zapłacił za ubrania nie dał socjalnych, remonty to Pan robi z unijnych proszę upublicznić listę co Pan zrobił z pieniędzmibludzi co wpłacili na szpital my wszyscy pracownicy szpitala wiemy jaki z Pana człowiek nie jest prawda co Pan pisze w swoim oświadczeniu wstyd żeby lekarz który studiował nie miał podejścia do ludzi / że może niektórym oczy Pan zamydli ale nie nam pracownikom

Wszystkim tym co bronią tu na forum dyrektora proponuję przyjść do pracy do szpitala potem napiszecie opinie jak już spędzicie tu trochę czasu /

/.90% pracowników praktykowała takie zamiany,przełożeni wiedzieli,ale tak ich zastraszyłes,że zaprzeczyli wszystkiemu. Przewodnicząca i wice prześwietlone-przypadek?

Co do Soru masz rację Ada ale nie mieszaj wszystkich pielęgniarek bo są Panie naprawdę mile i dbające o pacjenta i mają podejście nie można wszystkich wrzucić do jednego wora

Bo stara wiara jest przyzwyczajona do prl-owskich zachowań, które niestety dla nich- przestały obowiązywać. W każdym zakładzie obowiązuje regulamin pracy a także przepisy kodeksu pracy. Jeżeli nie mogła się stawić w pracy , dlaczego nie wzięła urlopu na żądanie ? dlaczego się podpisała na liście obecności ? Skoro kłamie w swoich sprawach, jak jej ufać w związku za zajmowanym stanowiskiem ?

Dyrektor się wypiera a pielęgniarka zwolniona niby kłamie? A związki zawodowe zgłosił do prokuratury a w swoim piśmie które mówi że chce i trzeba rozmawiać. /

Nowy Dyrektor to nareszcie właściwy człowiek na włąciwym miejscu. Zdecydowane, szybkie i rozsądne działania. Innej drogi już nie na na tym pozostawionym pobojowisku po poprzedniku. To szpital dla pacjentów. Chcemy być tam oczekiwani i zaopiekowani za zwróceniem uwagi na nas i nasze potrzeby. Jesteśmy w większości świadkami relacji personelu i ich zachowań między sobą. SOR-personel bardzo specyficzny, do przemiany włącznie z wodzem. WYTRWAŁOŚCI I POWODZENIA!

Z tak rozpuszczonym personelem trzeba zrobić wreszcie porządek.

Dyrektorem nie powinien być lekarz a ekonomista. Tyle w temacie

Proszę się nie zrażać przeciwnościami.
Da Pan radę./
Szpital potrzebuje człowieka z pasją i dobrego organizatora

Ktoś pochwalił panie pielęgniarki z ortopedii. I ja się dołączam do pochwal. A może to dzięki dr. Wysockiemu jest tam taki świetny personel? Leżałam na ortopedii za ordynatury obecnego dyrektora. Wszystko było jak w zegarku, jak nie z tego świata. No Leśna Góra dosłownie. Marzy mi się, żeby cały nasz szpital stał się taką jedną wielką ortopedią i wydaje się, że dyrektor jest na dobrej drodze. Trzeba przewietrzyć tę minioną epokę, której duch nie zamierzał chyba opuścić naszego szpitala. Ale nastał nowy dyrektor i duch się zdziwił:) No niestety, niektórzy zostali wytrąceni ze strefy komfortu, ale trudno. Dyrektor nie wygląda mi na typ karierowicza i mam nadzieję, że działa dla naszego wspólnego dobra. Trzymam kciuki panie dyrektorze!

Pan dyrektor jak pisze jest lekarzem i postanowil ograniczyc kontakt z pacjetami, moze dobrze, moze zle, nie mnie to oceniac .Ale nie jest pan dobrym menadzerem .Jak to jest, ze zatrudnia pan lekarzy ktorzy sa niekompetentni ?( Chyba ze to nie pan) Kilka miesiecy temu doswiadczylem przykrej sutuacji , kiedy pani pielegniarka wykazala sie wieksza wiedza niz lekarz.Ten zignorowal podpowiedz . Nie chce ujawniac w pelni okolicznosci. Moze* przyjrzy* sie pan pracy lekarzy.Na marginesie , byc moze pan zwolnil, dobra pielegniarke .

/ oświadczenie, aż ciężko się to czyta. Kto pracuje w szpitalu ten doskonale o tym wie i na sytuacje, których dyrektor się wypiera są świadkowie. Niech wypowie się również na temat dyżurów lekarskich jak wyglądają, chociaż to pewnie zbyt niewygodny temat.

Brawo! Milowy krok w stronę ludu, obywateli i pracowników (odbyło się zebranie 26 maja b.r. dyrektora ze związkami zawodowymi) został właśnie zrobiony przez Dyrektora placówki medycznej. Kartka wszystko przyjmie, natomiast w praktyce może oznaczać zupełnie co innego. Komentować tego nie będę, chociaż mam jako obywatel prawo, które zapewnia mi konstytucja Art.54...wolność słowa, wypowiedzi....W/ w pracownicy szpitala ( byli i obecni) mają żal, pretensję, wiele spraw mogą ujawnić, a Pan szczyci się zasługami, osiągnięciami ( nie za wcześnie na to), ma Pan obok siebie prawnika i nie tylko, który profesjonalnie napisał oświadczenie. Nie jesteśmy ciemni w tym zakresie, my swoje wiemy.

Panie Dyrektorze tak trzymać!!! Szpital w Grajewie był dnem, ludzie uciekali do Ełku lub Łomży, a teraz zaczyna pan zmiany i na dobre. Ludziom przyzwyczajonym do leżenia plotkowania i samowoli nic się nie spodoba. Tak więc proszę walczyć o nasz szpital.

9 związków zawodowych na 1 szpital ? to 18 nieruszalnych świętych krów !
Jeżeli jakimś pielęgniarkom nie pasuje praca w Grajewie to niech przeniosą się do innych szpitali, chociażby na Barankach w Ełku, tam ich nauczą kultury i empatii dla pacjenta !
Pan Dyrektor moim zdaniem ma trudny orzech do zgryzienia. Żeby nauczyć pracowników szacunku do pacjenta narobi sobie wrogów, ale widzę że walczy z tym późnogierowskim "czy się stoi czy się leży".
Jako lekarz pracował Pan na pewno w innych szpitalach i myślę że doprowadzi Pan standardy obsługi w grajewskim szpitalu do obecnie obowiązujących w świecie. I to nie tylko w gronie pielęgniarek :)
Życzę wytrwałości !!!

Bardzo mądre słowa dyrektora jak nie chce się pracować pielęgniarki niech się zwolnią A nie robią zamęt. Jak zamkną Szpital w Grajewie to dopiero będzie krzyk.Rolą dyrektora jest zarządzać swoimi pracownikami A nie szukać sensacji.

Położnictwo ginekologia tam to dopiero się dzieje oddziałowa ma swoje pupilki z grafiku wychodzi 8 dni wolnych a 3 inne są nekane bodaj paść na nos zastepczyni to samo klika

Jak można takie bzdury pisać ,,właściwy człowiek i na właściwym miejscu",kto tak ocenia? Kto tak stoi murem? Czy znasz osobiście Dyrektora placówki, jeśli tak? Wypowiedz się na ten temat? Ludzie pełniący stanowiska diametralnie, kompletnie się zmieniają ,,władza uderza im do głowy", są aroganccy, zarozumiali, nie rozumieją głosu( bo nie chcą) ludu, tratują Cię,, z góry". Mało jest przykładów z życia, kiedy to są wybory i głosowanie, do samorządów w Grajewie. Na ogrodzeniach, tuż przy chodnikach billbordy itp.Kandydaci do Urzędów w wyborach prześcigają się, przekupują obywateli jak się da, np. to cukiereczki, bułeczki, piwo dla mężczyzn tylko, aby na daną osobę zagłosować. Idź po wyborach, kiedy piastuje już Urząd w jakiejś poważnej sprawie osobistej i poproś o pomoc. Udaje wtedy, że Ciebie nie zna, wyjaśniasz, oznajmiasz i nic z Tego. Odprawi Cię z kwitkiem i później masz żal do samego siebie oraz zadajesz sobie pytanie. Po co ja na tę osobę głosowałam?

Dyscyplina musi być .I bardzo dobrze lekarzom przyjrzeć się bo i niektórzy w piórka obrosli.Konieczne zmiany w grajewskim szpitalu bo wszystko w złym kierunku szło.

I bardzo dobrze że w końcu robi się porządek w tym szpitali bo część personelu nie powinna w ogóle pracować w swoim zawodzie z takim podejściem. Jak mój dziadek leżał tam umierający to rodzina się nim zajmowała a jak nikt nie mógł przyjechać to babcia musiała przynieść kawę/czekoladki wielkim damom pielęgniarkom bo inaczej nawet żadna się nie pofatygowała żeby sprawdzić czy wszystko w porządku i nie trzeba pomóc. Sama też doświadczyłam na sorze takiego traktowania że szkoda gadać. Mi by było wstyd na miejcu tych pielęgniarek które najgłośniej krzyczą. Oczywiście nie wrzucam wszystkich do jednego worka. Mam nadzieję że na jednej dyscyplinarce się nie skończy i ci którzy są oszutami poniosą karę a osoby sumienne godziwą zapłatę za swoją pracę.

Ładnie oświadczenie Brawo. Panie dyrektorze niech pan przypomni sobie jak w lutym chcieliście narzucić więcej obowiązków dla pielęgniarki z grupą niepełnosprawną że do dzisiejszego dnia przebywa na zwolnieniu lekarskim i chodzi na terapię. Jaki pan jest wspaniałym życzę dalszych sukcesów pozdrawiam pielęgniarka z Pomorza.

Panie Dyrektorze, dużo trzebA mieć odwagi i charyzmy, by pracować, działać i podejmować takie decyzje jak pan to czyni. Dzięki panu możemy mieć nadzieję, że szpital zrobi chociaż mały krok ku standardom światowym, jeśli chodzi o dyscyplinę pracy, kulturę osobistą i Zaangażowanie. Niestety, nasz personel myśli jeszcze i pracuje bardzo zaściankowo. Potrzebny jest powiew świeżego powietrza., który wnosi pana osoba. Więc cała naprzód.

I teraz nie żałuję ,że przekazałam ze swojej działalności 1% podatku,tak trzymać Panie Dyrektorze,każdy pracownik podpisuje regulamin i obowiązki.Przydałby się audyt.

Do ,,ON"ciekawe jak szpital zamkna czy bedziedz jezdził do Łomzy lub Bialegostoku.am nadzieje ze zdrowie masz jak dzwon

Idą Ci stoją co razem się dzieła łupem były klany i pozostały i tego dyrektor ani Starostwo nie wytępi ja już nie pójdę głosować na nikogo innego kto pcha się do koryta a potem trzyma sztame z tym który nie szanuje Pracownika i ludzi

Troche dyscypliny i juz jest problem.

Witam.Nie będę oceniać pracy dyrektora szpitala, ponieważ nie miałam z nim do czynienia. Ale pozostając w temacie służby zdrowia, może taka osoba poradziłaby sobie z Poradnią przy ul. Krasickiego. Chyba już najwyższy czas "przewietrzyć Gabinet Figur Woskowych". To co się dzieje w czasie pandemii przechodzi ludzkie pojęcie! Starsi ludzie pod drzwiami, nie mogący dodzwonić się przez kilka dni ,nie mający kontaktu z lekarzem, który powinien leczyć i ratować życie, a nie siedzieć odizolowany w swoim przytulnym gabinecie - to naprawdę jest chore. Czy lekarze z tej placówki nie mają sobie nic do zarzucenia?! Nie wspomnę już o pracy pielęgniarek- żenada.

A ja odniose sie do Pana dyrektora. Jest Pan mlodym czlowiekiem za pewne ambitnym ale czy warto byc taka wyrachowana osoba. Dyrektor dzis jest jutro jest inny a opinia po zostaje. Czy bedzie Pan mogl spac z czystym sumieniem. Czy warto brac ludzka krzywde na swoje barki. Nie slucha Pan ludzi , bo uwaza Pan ze bedac na takim stanowisku moze Pan wszystkimi pomiatac i zastraszac. A prosze mi wierzyc,zycie potrafi byc przewrotne. Kiedys i Pan bedzie potezebowal pomocy tej zwylkej pielegniarki i nedzie Pan oczekiwal szybko zalatwionaj spr.ale sie nie da bo ich beda 2 a Pan byc moze 38 pacjeten w kolejce

Mnie zastanawia kto by odpowiadał za taką sytuację: podczas zamiany pielęgniarek zdarza się wypadek pacjent zostaje poszkodowany. Kto wtedy by odpowiadał, czy pielęgniarka którą podpisała listę że jest w pracy, czy ta która faktycznie była, ale jakby jej nie było. Inna sytuacja: Pani którą faktycznie była w pracy za kolezankę ulega wypadkowi. Co wtedy? Przecież nie powinno jej tam być? Takie zamiany i przychodzenie za kogoś bez odnotowania tego w grafiku i poinformowania przełożonego to jest rażące naruszenie obowiązków pracowniczych i u mnie w pracy też jest za to dyscyplinarka. Mogła wziąść urlop na żądanie, czemu nie wzięła?

pANIE Dyrektorze,proszesie nie przejmowac tymi wypocinami co niektorych.

Wielkie brawa panie Dyrektorze jeszcze porzadeczek na Sorze i będzie ok a jak komuś nie pasuje niech idzie pracować do biedronki.

Mówi że nie będzie odpowiadał na pytania które należy zadać poprzedniemu dyrektorowi. A zasługami które zaczął poprzedni typu oddział kardiologii to się chwali i sobie przypisuje

Szacunek do pracodawcy musi być. Państwowe nie oznacza niczyje i wolna amerykanka. Te czasy się skończyły.

Panie dyrektorze czy sprawdza pan tak wnikliwie wszystkich pracowników czy sa w pracy gdy byc powinni?

SOR-temat rzeka a szczerze zależny na jaka zmieniane trafisz...Wielokrotnie w ubiegłym roku trafialem na SOR o rożnych porach dnia i nocy i powiem szczerze ze raz jest jak w kostnicy a raz jak w dobrym szpitalu i TAK nie należny wszystkich wsadzać do jednego wora bo są pielęgniarki i personel co za kare tam robi...ale i takie osoby naprawdę z powołania którym słowo współczucie i poświecenie i niesienie pomocy ujmy nie przynosi(profesjonalizm zawodowy)
P.S.Drogie panie z pokoju lekarskiego nie plotkujcie tyle bo uszy wiednna np.a ta to taka a ten taki...w kilka godz. można biografie napisać tylko po co?(nie trzeba podsłuchiwać bo slychac was jasno i głośną tak nadajecie)

Tak trzymać, niech donoszą jeden na drugiego a w końcu doniosą na Pana. Bo ten kto pod kom dołki kopie sam w nie wpada. Niestety miałam możliwość odbyć z Panem nieprzyjemną rozmowę, też mnie Pan straszył i szantażował mimo iż jestem młodą dziewczyną. Jestem w szoku że tak można postępować z drugim człowiekiem. Jednego żałuję że tej rozmowy nie nagrałam. Bo stracił by Pan dużo w oczach ludzi tak Pana broniących.

Mnie też ciekawi co Pan Dyrektor zrobił z pieniędzmi podarowanymi dla szpitala bo na pewno nie zakupił środków do walki z covid

na poloznictwie to urlop z usa sie zalatwia u oddzialowej

Panią pacjentę i jej córkę zapraszam do szkoły pielègniarskiej a nie .....tylko 500 plus ludzie którzy pracują to nie krytykują

Panie dyrektorze jak pan tak bedzie wymienial personel z dlugoletnim stazem to czegos pan sie boisz bo ten personel zna machlojki których pan sie boisz i niedługo szpital bedzie zamkiniety, niech pan zajmie sie długami szpitala i je zlkwiduje, bo potem pan rozlrzy rece ze nie ma komu pracowac, nie ma personelu to szpital do likwidacji do tego pan chce doprowadzić?. Mam pytanie co na to wladze powiatu i miasta powidza jak szpital zostanie zlikwidowany chorych beda uzdrawiac na mszach o uzdrowienie to czeka Grajewo nie ma zakladow pracy to szpital niepotrzebny.

Niech Pan dyrektor przeswietli oddziałowa i zastepczynie ginekologii jak sprawiedliwie przez parę lat układają grafiki że personel psychicznie i fizycznie sie sypie. Tak umiejętnie przez lata nauczyły się obludnie kłamać zresztą nie tylko one na tym oddziale stara klika również nie lepsza.

Bardzo ładnie Panu napisali tylko nie na temat mam pytanie skoro takie przestępstwo Pana zdaniem zrobiła ta Pani że trzeba ją było zwolni to dlaczego nie zwolnił Pan kobiety która okradala szpital nagminnie złapał ją Pan na gorącym uczynku i awansował w lepsze miejsce i też jej do emerytury zostało 3 lata więc pytam jeden pracownik jest chroniony bo ma chody w biurze a drugi idzie na bruk bo Panu się nie podoba taki jest Pan wspaniały egrajewo proszę dodawać wszystkie komentarze i bez ucinania w całości nie dowiedzą się ludzie prawdy dosyć tego

Panie dyrektorze a czemu Pan nie weźmie się za SOR /Ale widocznie Pan udaje ze tam nic złego się nie dzieje a niestety dzieje się i to wpływa na opinię całego szpitale/

Do Pracownik, kto awansował a nie powinien?

Pracownicy szpitala,nie udawajcie takich pokrzywdzonych. Wiecie ile ludzi ma Was dość?! Grajewski szpital jest nazywany ,,wykańczalnią''.Pasuje to wam,ze to dzieki większosci was? Jak wy traktujecie ludzi?Czujecie sie bezkarni.Tylko,czy ten Pan Dyrektor wytrzyma z wami.

dobry dyrektor wzywa pracownika na dywanik daje odpowiednią karę jeżeli na to pracownik zasłużył a nie od razu zwalnia dyscyplinarnie z pracy po tylu latach pracy.To jest dla mnie nie zrozumiałe.

Proszę też sprawdzić inne komórki mniejsze tam też są lepsi i gorsi przychodzą młode nie można zwrócić uwagi na błedy jakie popełniają w pracy bo od razu straszą kierownikiem i dyrektorem SZOK

Dlaczego starostwo się tym w końcu nie zajmie?

Do -ANI-osoba która jest w danym dniu w pracy odpowiada za pacjenta,to ona podpisuje się pod zleceniami,raportami,zleconymi zabiegami,itd.

SOR/ Bylo wiele skarg do dyrekcji i nic,/

Panie dyrektorze a czemu nie zrobi pan porządku z lekarzami. Im wolno wszystko?? Proszę zrobić porządek z braniem pieniędzy od pacjentów. Bo jeśli nie dasz, możesz nie dożyć operacji.

A co takiego dzieje się na na sorze, wszędzie pracują ludzie i różnie bywa ale żeby zwalniać ludzie wam w dupach i w głowach się poprzewracalo.Popieprzeni jesteście.Szanujcie łudzi karma wraca

Dyrektor za się się nie weźmie bo tam sam pracuje i wyróżnia niektórych pracowników .

Opublikowane wyżej treści oświadczenia przez Pana Dyrektora nie są wiarygodne, prawdziwe, przekonywujące. Cała ta burza zaczęła się od zwolnienia dyscyplinarnego pielęgniarki, która zadawała Panu,, trudne", niewygodne, irytujące pytania. Nie potrafił Pan na nie odpowiedzieć i postanowił szukać na Przewodnicząca OZZPiP haka , który powiedzmy się znalazł. Dziwi mnie to bardzo, że Pan sam bez porozumienia z innymi związkami zawodowymi tejże placówki zwolnił pielęgniarkę. Jakim prawem!! Po drugie dlaczego tak późno (ok.15 maja b.r. ) została zwolniona, skoro powodem (uzasadnieniem) było de facto zamiana dyżuru ( w sposób nieformalny ) w styczniu b.r. Mógł Pan zrobić to w lutym, w marcu, w kwietniu b.r., na co Pan czekał ? Odpowiedź jest prosta......wcześniej NIE, bo jeszcze nie była niewygodna. W tym przypadku pytania same cisną się na usta, nie trzeba wiele komentować.......Trzeba patrzeć na świat wielowymiarowo, każdy ma wady i zalety, nikt nie jest idealny.

a z ginekologii kto usunął dobrego lekarza C. jak nie klika pielęgniarek .To samo zrobią i teraz z tym dyrektorem.

panie dyrektorze proszę zainteresować się pracą na sorze , /.

Żal patrzeć na te wyciąganie brudów, te anonimy, ludzie są okropni nikomu nie można ufać nawet najbliższej koleżance kto pracuje sumiennie i chce pracować na pewno teraz nie boi się o własne miejsce pracy i ma czyste sumienie, a ci co powinni się bać na pewno boją się i tyle w tym temacie

A co z pracownikami z czasów PRL? pracuja jeszcze chociaż maja emerytury?

Do" pracownik" kto to złapany na gorącym uczynku okradania szpitala jeszcze awansował?????Chyba to niemożliwe?????

Brawo Panie dyrektorze .Z tą starą kliką trzeba porządek zrobić, bo poprzedni dyrektor tańczył jak mu grali.

Poprzedni dyrektor szanował ludzi i bynajmniej każdego przyjął i wysluchal

Zgadzam się z wypowiedzią pani Ewy ,że grajewski szpital nazywają wykanczalnia a cóż może być jeśli brak specjalistów / .

Jak to się ma że brak mojego wpisu i wcale nie było nic na temat oszustw ani też ....

Anno masz rację egrajewo wybiera SMS wstawia te które im pasują być może od dyrektora mają przykaz moich też niema i też nie były obraźliwe poprostu nie można prawdy napisać bo usuną po cholerne ta strona

Brawo panie dyrektorze i też zrwoci pan uwage na to iz buntuja sie panie 50+....bo oni zyja komuna i wszystko sie nalezy ....bywam w szpitalu i wiem co tam sie dzieje .....a pwenien kierownik po przetargu kupil sobie nowe auto.....zbieg oklicznosci ?nie sadze , kiedys byla taka starsza pani w zaopatrzeniu i taki fajny pan ....wszytko mozna bylo zalatwic a teraz placza bo nawet papier musza kupic z przetargu i tak trzymac dyrektorze stop zlodziejom

Byłam pacjentka na oddziale wew i miałam styczność z Panią Krysia. Widać było że ma doświadczenie, bez problemu odpowiadała na każde pytanie i była pomocna. Z resztą tak jak i inne pielęgniarki..chociaz nie wssystkie...Często było widać że mają bardzo dużo pracy i nie wyrabiaja się chociaż się starały. Mysle ze to ze względu na małą ilość pielęgniarek w porównaniu do ilosxi pacjentów. Bylo nas pacjentow naprawdę dużo...Nie widziałam jak piją kawę nie widziałam.jak.plotkuja Ale widzialam jak latają z sali do sali. I w nocy..I nad ranem.. 4..5...6..pozdrawiam pielęgniarki i życzę powodzenia !

Człowiek boi się pisać prawdę, niestety! Proszę zająć się chirurgią, lekarzem który jest ponad wszystko i wszystkich! Pielęgniarki mają odrabiana pańszczyznę. Zamknięte buzię, strach i pracę ponad wszystko! Prywata na tym oddziale trwa od lat... Co na to nowy dyrektor? Nic! Tu warto wejść i zrobić porządek!

Zaczynamy od pielęgniarek, zacznijmy od lekarzy! Co my możemy, jeśli im wolno wszystko! Wykonujesz swoją pracę plus prywatę, jak tak można, pracować ponad siły. Ludzie zwykli tego nie widzą, my musimy podołać pracy na oddziale plus prywata! Zrozumcie nas zwykli ludzie! Tego nie widzicie! Mało tego wiedzą kto to pisze i donosi! Ludzie są zastraszeni!

Miły Panie ,ma pan rację .Ci ludzie powinni ponieść konsekwencje,a nie tylko odsunięcie

Do Miły Pan, jestem w szoku, ciekawe co jeszcze wyjdzie masakra, teraz powinien Dyrektor zacząć wyciągać konsekwencje, no masakra

Mam nadzieje ze nowy dyrektor przywroci porzadek w szpitalu i jak ktos ma pracowac 8 godzin to ma byc te godziny w pracy. Mialam rodzine w szpitalu mial przychodzic do niej pan na rehabilitacje.Pielegniarki dzwonily i nikt z rehabilitacji nie umial odpowiedziec kiedy pracownik bedzie w pracy.

Serdecznie pozdrawiam personel oddziału psychiatrycznego dla mnie bez uwag serdeczni pomocni

Zeby patrzec na godziny w ktorych sie powinno byc w pracy, to dyrektor musialby zaczac od siebie i od lekarzy.

Co to za dziwne zwyczaje w tym szpitalu u nas w pracy wyjsc 15 minut wczesniej to trzeba wpisac sie w zeszyt i odrobic. /

Ludzie dyrektor haruje jak wół, jest w pracy już o 5 tej rano, wy jeszcze śpicie A on już pełni swoje obowiązki, ,operuje, przyjmuje petentów, ,całą masą problemów administracyjnych, stara się jak może, wy tego nie widzicie, bo dopiero słodko oczka rano otwieracie.A ten człowiek przypuszczam, że wraca do domu i pada na nos, a ponoć musi Jeszce dojechać do Białegostoku. Pomyślcie, żeby być w pracy o 5 tej, o której trzeba wstać by dojechać na czas i pokonać 100 km. Dyrektorze slowa uznania, my to widzimy.

niech ktoś zrobi porzadek z tym pielęgniarka napalona która podchodzi do pacjenta to jest dopiero porażka można paść nie każdy znosi smród papierosow

To co dzieje się w szpitalu, to praktyki na które zdziałał poprzedni dyrektor, więc odczepcie się od obecnego. Stara się człowiek jak może i chce jak najlepiej.

To ja też chcę mieć taki kaprys, nie przyjdę o tak sobie do pracy i niech koleżanki za mnie pracują, a jak mi się spodoba to jak gdyby nigdy nic wrócę do pracy po 5 dniach. Super sprawa.

Nikt mu nie karze przychodzić do pracy na 5 i może mieszkać na miejscu skoro ma pracę nikt mu nie karze na 5 etetach pracować i nie wiedziałam że Białystok lrzy100 km od Grajewa wes mapę Martusia i się dokształc i nie liz tyłka Dyrektorowi bo przez takie jak Ty reszta uczciwie pracujących ma przysrane

To,że w szpitalu brak dyscypliny to tylko wina oddziałowych i kierowników.Dyrektor nie dopilnuje sam wszystkiego.Kierownicy maja za to płacone. Jeśli ktoraś(yś) nie wywiązuje się ze swoich obowiązków powinien być przez dyrekcję pociągnięty do odpowiedzialności.Zwolnić jedna taka osobę za bałagan to reszta weźmie się do pracy. Dość tej komuny .

Czy w szpitalu jest chociaż jedna osoba uczciwie pracująca?
Oczywiste wg.komentujacych.

Wezcie Wy się ludzie do roboty, nie siejcie plotek, i nie podjudzajcie jeden drugiego. Dyscylpina musi, być, szef musi być, nie ma kota myszy grasuja. Potatrzcie ile tu jest skarg na pracę pielegniarek, to chyba o czymś mówi, a jak się zwróci uwagę to królewny obarażone.Do pracy mile Panie, do pracy. DYREKTOR zrobił co uważał za słuszne i chwała mu za to
Od czegoś trzeba zacząć porządkować ten bajzel.

DO PRACOWNIKA, to weź Pan też ' 5 etatów ' i tak sobie popracuj. Przekonasz się jakie to fajne życie. CZŁOWIEK PRACUJE Z POWOLANIEM TEN NASZ DYREKTOR.

Tak z takim powołaniem że niedługo zamkną szpital i będziecie jeździć do sąsiednich miast

może trzeba zacząć spłacać długi? ile można żerować na innych?, ciągłe zakupy, remonty, inwestycje , przecinanie wstęgi , itd. wypada chyba oddać pieniądze. Kto normalny i uczciiwy robi remont w domu - jak ma długi na koncie w banku!? Który ojciec daje dla dzieci większe kieszonkowe - jak sam jest zadłużony i nie może spacać na biezaco zobwiązań /. dziwna sytuacja

A gdzie pieniądze na ubrania do pracy ,od kilku lat sami musimy za własne pieniądze kupować ubrania i buty do pracy.To chyba nie jest zgodne z wymogami PIP?

To przykre,że nie orientuje się pani, że cały kraj chyli się ku ruinie i nie mamy w Polsce funduszy na oddluzanie szpitali, ale kościoły państwo doinwestowane. Ciekawa polityka.

Na jakim świecie pani żyje z tymi ubraniami i obuwiem do pracy, głęboka komuna. Ludzie obudzdzie się, bo widzę, że śpicie snem sprawiedliwego z czasów PRL u. Czyżby cywilizacja nie dotarła do nas do Grajewa. Na to wygląda.

Pielegniarka wyjeżdża za granicę do Niemiec pilnować wnuki bez powiadomienia zakładu pracy, bo wnuki zachorowały. Po prostu cyrk.chora sytuacja i chore zwążzki zawodowe, które stoją w jej obronie. w innym szpitalu nie pracowałaby już od 2005 roku, kiedy to taka sytuacja miała miejsce pierwszy raz. A takich pewnie były dziesiątki więcej na przestrzeni lat. i to ma być przewodnicząca związków. jutro jade pilnować wnuki do Londynu wrócę za tydzień . Czekajcie.

spytam z pewna doza niesmialosci, czy tu jest jakas cenzura, ze moje posty nie sa drukowane, troche prawdy o zwiazkach zawodowych i juz cisza.

Ej ty krzystof o czym mówisz jaki prl Tu chodzi o pracownikow o jakość i wydajność pracy /

Kiedys w szpitalu odziez a raczej ekwiwalent pobierali pracownicy z biur, ktorzy nigdy odziezy nie wkladali to dopiero .Pani od bhp zatrzymala sie w latach PRL.

17 lat dyrektury p. Dembskiego i co szpital w ruinie, a Wysocki proszę jak działa. Widać, że człowiek naprawdę pracuje, a nie chowa się za ekranem komputera.

/Szanowny Panie, proszę jak najszybciej uciekać z tego zaściankowego szpitala, nikt tu nie doceni pana wkładu pracy,poświęcenia i pasji.Jest pan świetnym manageremi i świetnym ortopedą .Po co tracić panu talent i czas na tym wygwizdowie .Proszę to przemyśleć. Życzę pomyślności.

Dyrektorze, nareszcie szpital ma gospodarza.

Zachowanie niektórych pracowników szpitala budzi wiele zastrzeżeń.Byłam światkiem bardzo niegrzcznego zachowania jednego z pracowników.Krzyki jego słychać było na odległość. Niestety tak to jest jak ktoś zostaje zatrudniony po znajomości.

Panie Dyrektorze wielki szacun. Pogonić nierobów i tych co myśla ,że im wszystko wolno. Ktoś jak ma pracować i bierze pieniadze za 8 godzin , to niech jest w pracy, a nie jak do tej pory w ciagu 8 godzin załatwiaja dwie roboty i jeszcze bo im się należy. niech szanuja pracę jak ja mają, a jak nie to zrobić miejsce dla tych co chca naprawdę pracować.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.