czwartek, 28 marca 2024

Wiadomości

  • 27 komentarzy
  • 9523 wyświetleń

Obawy rodzin ws. 500 plus

2 220 zł brutto ma wynieść minimalna pensja w 2019 r. To o 120 zł więcej niż obecnie. Podwyżka płacy minimalnej ma wpływ na wysokość wielu świadczeń. Wpływa na dodatek za pracę w nocy, wynagrodzenie za czas gotowości do pracy i przestój, odprawę z tytułu zwolnień grupowych, minimalną podstawę wymiaru zasiłku chorobowego. Dla wielu zatrudnionych to dobra wiadomość, dla niektórych rodzin - niekoniecznie.

Przez podniesienie wysokości płacy minimalnej mniej rodziców będzie kwalifikować się do świadczenia wychowawczego na pierwsze dziecko. Przypomnijmy: kryterium dochodowe uprawniające do 500 zł na pierwsze dziecko spełniają te rodziny, w których dochód w przeliczeniu na osobę nie przekracza 800 zł miesięcznie (1200 zł w przypadku dziecka z niepełnosprawnością).

- Z roku na rok wzrasta pensja minimalna, ale kryteria dochodowe, które upoważniają do pobierania 500 plus na pierwsze dziecko, od początku obowiązywania programu pozostają na niezmienionym poziomie. Czy to sprawiedliwe? – zastanawia się p. Agnieszka, spotkana mama dwójki dzieci.

Podczas przyznawania świadczenia wychowawczego w 2016 r. brano pod uwagę dochody z 2014 r. kiedy płaca minimalna wynosiła 1 680 zł brutto. W ubiegłym roku uwzględniane było wyższe wynagrodzenie z 2016 r., czyli minimalnie 1 850 zł brutto. Obecnie pod uwagę brane są dochody z 2017 r. z płacą min 2 000 zł brutto miesięcznie. Najniższe wynagrodzenie podniesiono w 2018 do 2 100 zł co oznacza, że jeśli nie zmieni się kryterium dochodowe obowiązujące przy przyznawaniu świadczenia na pierwsze dziecko, będzie ono przysługiwało coraz mniejszej liczbie rodzin.

Zdaniem wielu ustalenie minimalnej pensji na poziomie 2 220 zł brutto było działaniem przemyślanym, by w przyszłości jak najwięcej osób utraciło świadczenie na pierwsze dziecko. Takie działanie jest jednym ze sposobów poszukiwania oszczędności budżetowych.

 
/e/

Komentarze (27)

Jakie obawy ?Nie róbcie siupy

kazdy by chcial brac-a ci co zarabiaja najmniej niech tak zarabiaja do emerytury albo co 2 lata niech sie zenia i maja dziecko.

I bardzo dobrze. Do pracy trzeba się wziąć, a nie utrzymywać się z socjali. Chciało się mieć dzieci to trzeba umieć je utrzymać za zarobione przez siebie fundusze.

Ktoś kto nie pracuje to i tak go to nie obchodzi, a wiele rodzin jest takich którzy żyją tylko z zasiłków i 500+. Bardzo Dobrze, będę więcej zarabiać! Ale pewnie żywność i inne artykuły pójdą w górę przez te 500+. Ruszcie się do roboty ludzie A nie tylko te 500+ w kółko.

Na wymioty zrywa jak się słucha o tym rozdawnictwie. Jeszcze problem się dzieje, gdy płace rosną, bo przecież lepiej jest nie pracować i pieniądze dostawać za nic. Przywitamy i tego pokłosie już niedługo. Ceny mieszkań nowo budowanych z roku na rok skoczyły o 500 PLN, a to psikus. Taki 500+ w drugą stronę :)

Wybiorą PO nie będzie ani 500 ani 300 plus ani dla matek ,które urodziły 4 dzieci nie wspomnę o powrocie wieku emerytalnego wedlug wersji PO.

No i bardzo dobrze pracuje razem z zona mamy dwujke dzieci i nie dostalismy na pierwsze dziecko i na drugie moga nie dawac tylko niech podniosa place minimalna do 3 tys i da sie fajnie za to przerzyc.

i o to chodzi żeby nie zapłacić i dalej ten co nic nie robi ma za nic kasę a ten co pracuje nic nie dostanie brawo dla idioty który to wymyślił

Tak jest to niesprawiedliwe w kasie państwowej zaczyna brakować pieniędzy wiec należy zabierać je osobom które pracują aby starczyło tym co nie pracują.Po mieście chodzą ludzie w wieku produkcyjnym ojczyzna daje pieniążki za darmo więc po co im pracować.Chore państwo.

To przecież nic innego jak "powtórka z rozrywki" chyba z 1999 roku kiedy to wypłata rodzinnego została przeniesiona z zakładów pracy do MOPS. Ustalono kryterium dochodowe 504 zł na osobę i kwota ta była utrzymywana przez wiele lat, a pobory osły choćby ze względu na dewaluację pieniądza rosły i przy tym coraz więcej osób przez to traciło prawo do zasiłku. To nic innego tylko powielenie starych metod aby ludziom urwać kasę z kieszeni bo budżet nie może podołać pokryć wszystkie zobowiązania. I tak wygląda rzeczywistość rządu, najpierw dać aby pokzać że się spełnia obietnice, a później po cichutku trzeba odebrać żeby zmniejszyć straty.

Moze wreszcie niektorzy rusza dupska i pojda do pracy

Dlaczego jako mlody pracownik mam byc poszkodowany ? Czy dla was podniesienie pensji wiąże się tylko z osobami pobierającymi 500+ ? Niech pensja minimalna wzrasta , ja popieram ten postulat przynajmniej wiele osob na tym skorzysta przy zatrudnieniu za minimalna płacę.

Ludzie, albo chcecie lepiej zarabiać albo liczyć na drapane, zdecydujcie się. Cały ten artykuł bez sensu. Może lepiej by było jakby pensja minimalna malała?

Do roboty nieroby! Kiedys nie było 500+ i mozna było dzieci wychować, a teraz wam sie w dupach poprzewracało. Pracy jest w ciul , kto chce to pracuje i nieźle zarabia.

500+ powinno być w formie ulgi od podatku, pracujesz płacisz podatki to masz a jak nie to do widzenia

Pani Agnieszko! To jest sprawiedliwe. W pierwszej kolejności trzeba myśleć o większych dochodach z pracy, a nie odwrotnie-500 plus. Dodatek 500 plus nie może być hamulcem w osiąganiu wyższych dochodów z pracy itp.

skończyć ten program obniżyć podatki. Normalnym ludziom nic państwo nie musi dawać normalnym trzeba przestać utrudniać zarobienie swoich pieniędzy.

Czyli ja mam pracować za 2100 zł i nie więcej , żeby inni mogli brać rodzinne , bo wtedy nie przekroczy dochodu na osobę

Przecież program PiS od początku był skierowany na zwiększenie dzietności w Polsce. Rodźcie więcej dzieci i nie będziecie musieli jęczeć o 500+ A więc Polacy do roboty i zwiększyć przyrost naturalny.

Chyba dobrze,że place rosna. Nie każdy pobiera 500+ a żyć musi. Mam jedno dziecko i też nie dostaje a kosztuje mnie tak samo,przedszkole ubrania jedzenie leki zabawki.

To jest normalny proces spoleczny, gdzie rosna place i zarazem winno zmniejszac sie spoleczne rozdawnictwo pieniedzy. Wszedzie jest tak, ze pomoc panstwa jest uzalezniona od realnego dochodu danej osoby. Nie moze byc tak, ze chcesz miec wszystko razem.

Kto nie pracuje ten ma,,i o co tu chodzi,chyba aby ludzie rzucali pracę,bo żule żyją lepiej i to jest fakt.Zasiłki i różnego rodzaju pomoc powinny otrzymywać ludzie pracujący,a nie element,który nigdy nie pracował i pracować nie będzie,a żyje w dobrobycie i się smieje z frajerów którzy pracują na nich /ja też,dlatego mi sie to nie podoba.

Rodziny nie mają obaw. Chyba redakcja te obawy z palca wyssała

I bardzo dobrze. Szkoda, że nie wzrosła do 2500 tys

Ostatnie dwa zdania artykułu dokładnie określają narrację portalu odnośnie rządzących, bezpośrednie oskarżenie o specjalnym podwyższeniu średniej krajowej by pozbawić dodatku 500+ jest raczej z tych z szukających jak zwykle dziury w całym. Nie było by podwyżki też było by zle. Czasami zastanawiam się że opozycja zaneguje wszystko, najważniejsza dla niej jest chućpa i wyrazistość, tylko jaka?

co za zawistni ludzie,co nie którzy nie chcą dzieci ale kasę to chcą i wszystkie przynależności,a jak ktoś ma to patologia zule.Jak maja lepiej to wolnośc tomku,tez tak sobie zrób skoro tak lepiej.Najlepiej to jak rząd sobie bierze,a nikomu nic nie daje bo tak to zazdrośc ludzi ściska przepatrzeć nie mogą.Najlepiej biedny niech będzie biedny i głupi jeszcze zdeptać takiego,bo np. nie ma znajomości czy bogatych rodziców..

nie ma na kogo głosowac , ale na PIS nie będę, za to rozdawnictwo

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.