"Nie" plastikowym jednorazówkom

"Nie" plastikowym jednorazówkom. Koniec ze sztucznymi talerzami,  sztućcami, słomkami, polistyrenowymi pojemnikami fast food i patyczkami higienicznymi.  Parlament Europejski przegłosował zakaz używania niektórych plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku. Zakaz miałby obowiązywać od 2021 r.

- Jestem za wprowadzeniem takiego zakazu. Wiadomo plastikowa „zastawa” ma swoje zalety, bo sprawdza się nie tylko na przyjęciach organizowanych dla dzieci ale także np. na grillu w przydomowym ogrodzie. Jednak tyle ich wyrzucamy, że niedługo przykryje nas plastik. Trzeba stawiać na ekologię – mówi Maria Gutowska z Grajewa.

To nie jedyne ograniczenia. Kolejnym etapem walki z plastikowymi odpadami ma być zwiększenie recyklingu butelek. Do 2025 r. państwa członkowskie będą zobowiązane aby 90 proc. tych opakowań było zbieranych i przetwarzanych. Zmiany mają dotyczyć także ograniczenia produkcji tworzyw, dla których nie ma alternatywy - pojemniki na kanapki, owoce, desery czy lody. Każde państwo będzie musiało stworzyć także programy edukacyjne zachęcające obywateli do większego korzystania z pojemniki wielokrotnego użytku.

Globalna produkcja tworzyw sztucznych wynosi setki milionów ton rocznie. Choć najwięcej plastikowych odpadów pozostaje na lądzie, to szacuje się, że około 5 proc. wyprodukowanych tworzyw sztucznych trafia do mórz. Tam są spożywane przez zwierzęta morskie a w ostatecznym rozrachunku mogą być konsumowane przez ludzi. Znaczne ilości mikroplastiku wykryto w tuńczykach, homarach i krewetkach. Innym źródłem mikroplastiku w ludzkiej diecie jest sól morska, pozyskiwana przez odparowanie słonej wody.