piątek, 29 marca 2024

Wiadomości

  • 6 komentarzy
  • 9999 wyświetleń

Kiedy rozpocząć sezon grzewczy?

Pogoda we wrześniu nas nie rozpieszczała. Przedsmak jesieni mieliśmy już na początku miesiąca. Temperatura mocno spadała, było pochmurnie i deszczowo. Niektórzy bardzo wcześnie rozpoczęli sezon grzewczy. Ciepło w domach jednorodzinnych popłynęło według uznania właścicieli, w zasobach spółdzielni lub wspólnotach mieszkaniowych dochodzi jednak do sporów.

Ci, którzy chcieli zaoszczędzić odwlekali decyzję, inni (zwłaszcza rodziny z małymi dziećmi) domagali się szybkiego dostarczenia ciepła. Zimno, brak komfortu, grzyb na ścianie. O wcześniejsze uruchomienie instalacji grzewczej zabiegali mieszkańcy bloku 24/26 przy ul. Warszawskiej w Rajgrodzie.  Obiekt jest administrowany przez SM "Zgoda" z Grajewa", który ma z miejscowym ZGKiM tylko umowę na dostarczanie ciepła.

Z powodu braku opału trzymali nas w zimnie. Mamy małe dzieci, jak można tak traktować ludzi! – skarżył się czytelnik.

- Zawsze staramy się podejść racjonalnie do kwestii ogrzewania. Początkowo zasugerowaliśmy, że sezon grzewczy rozpoczniemy 1 października br. Nikt nie wnosił żadnych uwag. Kiedy temperatura spadła, jeden z właścicieli nie dawał nam spokoju. Ogrzewanie zostało włączone, grzejemy od tygodnia, dwóch (robiono to już we wrześniu). Opału też nam nie brakuje. Mieszkańcy mogą być spokojni. W związku z tym, że nie mamy miejsca, by przechować jednorazowo dostarczoną większą ilość opału, jak co roku jest on dowożony systematycznie, na żądanie – wyjaśnił nam pracownik podmiotu dostarczającego ciepło.

Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że ogrzewanie należy włączyć, gdy rozpocznie się okres, w którym warunki atmosferyczne powodują taką konieczność. Jednak żadne przepisy tak naprawdę nie precyzują kiedy należy rozpocząć ogrzewanie budynków. Czy są ciepłe kaloryfery zależy głównie od dobrej woli zarządcy budynku i temperatury na zewnątrz - decyzja jest uznaniowa. Często ogrzewanie jest włączane, gdy przez kilka dni utrzymuje się poniżej 10 stopni C. W praktyce centralne ogrzewanie zaczyna działać właśnie na przełomie września i października, kończy w kwietniu lub nawet maju. Trzeba więc wcześniej omówić z mieszkańcami potrzeby, by bez niepotrzebnych nerwów udało się teraz zakończyć sezon grzewczy. Ostatecznie to użytkownicy opłacają rachunki za zużyte ciepło.

/e/
fot. – foto ścian jednego z mieszakań w bloku 24/26 przy ul. Warszawskiej w Rajgrodzie

 

Komentarze (6)

myślę że każdy by postąpił tak samo na naszym miejscu tu chodziło o zdrowie naszych dzieci

wietrzyć trzeba mieszkania, szczelne drzwi i okna + wilgoć = grzyb

Grzyb wychodzi z powodu nadmiernej wilgotności powietrza w mieszkaniu (brak wietrzenia lub wentylacji), natomiast temperatura tylko przyspiesza ten proces.Mimo chłodu należy wietrzyć mieszkanie, świeże (suche) powietrze szybciej się nagrzewa i zapobiega zagrzybieniu.

Pokazane zdjęcia nie sygnalizują braku ogrzewania, w strefach narożnych mieszkania występują zawilgocenia , zagrzybienie to efekt tzw. mostków termicznych, braku wentylacji w mieszkaniu. Rozwiazanie jest jedno – wykonać izolacje termiczna obiektu , zamontować wywiewniki okienne (zapewne brak wentylacji grawitacyjnej) i oczywiście ogrzewać mieszkanie w optymalnej temperaturze.

Jeśli pomieszczenie nie jest ogrzewane to wyjdzie grzyb a tak się robi jeśli pogoda jest deszczowa i nie jest palono .Każdy powinien otym wiedzieć .Samo to ze jak pada deszcz jest zimno i nie ma ogrzewania . JA mam dom jedno rodzinny i żebym nie palił we wrześniu to to samo by było umnie czy u kogoś innego .Ściana nie ogrzewane to wiadomo jakie skutki są tego

Wcale sie nie dziwie dla tych ludzi tez bym tak postapil a w szczegolnosci ze maja dzieci Pomieszczenie nie ogrzewane i sa tego efekty

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.