Wiadomości

  • 20 komentarzy
  • 13273 wyświetleń

Ile zarabia leśniczy?

Zatrudnieni w Puszczy Białowieskiej nadleśniczowie zarabiają 16 069 zł brutto, ich zastępcy 11 451 zł, a szeregowi leśniczowie 9 121 zł - podaje na Twitterze ekolog Michał Zmihorski.

Portal Wynagrodzenia.pl podkreśla, że większość leśników może także liczyć na służbowe mieszkanie lub dom, a także na ryczałt na paliwo.

Komentarze (20)

www.dziennik.pl

Aktualnie średnie wynagrodzenie zasadnicze brutto w przypadku podleśniczego wynosi: 4882,67 zł, leśniczego - 5933,35 zł plus dodatek funkcyjny brutto (min. 507,50 zł, a max. 1305 zł), a nadleśniczego 8788,31 zł plus dodatek funkcyjny (min. 2900 zł, a max. 5800 zł).

www.wynagrodzenia.pl

Miesięczne wynagrodzenie całkowite (mediana*) na tym stanowisku wynosi 6 828 PLN brutto. Co drugi leśniczy otrzymuje pensję od 5 056 PLN do 8 313 PLN. 25% najgorzej wynagradzanych leśniczych zarabia poniżej 5 056 PLN brutto. Na zarobki powyżej 8 313 PLN brutto może liczyć grupa 25% najlepiej opłacanych leśniczych .

no i niech se zarabiają, jak to się mówi, trzeba było się uczyć. Przynajmniej nie strajkują co pół roku jak lekarze i pielęgniarki

Po co pisac takie bzdury! Każdy wie jak jest ale niestety co drugi będzie mówił,że lesniczy zarabia 9k a realnie to w naszym terenie będzie mniej jak połowa tej kwoty z dodatkami!!!

Piękny kraj, leśniczy - który zarabia dwa razy tyle co lekarz, pracuje kilka godzin dziennie, dofinansowanie wczasów, otrzymuje opał, ubrania, żywność i wiele innych przywilejów. Jeżeli ludzie tego nie widzą to gratuluję. Nie mówiąc już o zamkniętym kręgu osób, które pracują w tym zawodzie. Największa patologia, której nikt nie kontroluje, drzewa w lesie nie policzysz - powiedzenie leśniczych. Czas przyjrzeć się bliżej tej grupie, bo chyba leśniczy dyma resztę obywateli.

słusznie niech se zarabiają. Niech idą na swoje i robią ile chcą i zarabiają ile chcą. Ale stop przecież leśnicy nie są na swoim. Oni są na państwowym, czyli na Naszym! Naród daje kosmiczne zarobki leśnikom, a potem ludzi nie stać drewna kupić na zimę i palą miałem byle jakim, się trują, niektórzy umierają na raka. Zaraz jak do Naród dał. Przecież to sami leśnicy sobie wzięli, a mu wszyscy za to płacimy. Ps. Jak się komuś wydaje, że leśnikom się takie pensje należą to wspomnę tylko - nie tylko leśnikom. Każdy chciałby tyle zarabiać i sprzątaczka i pielęgniarka i załoga zakładu mleczarskiego, i nauczyciele i urzędnicy. Ale nie martwcie się ludzie "2tysbrutto". Przyjdzie czas pozbyć się pasożytów

Dziwię się jak można porównać pracę lekarza ipielęgniarki do pracy leśnika, /

Przede wszystkim trzeba wspomnieć, że zarobki leśniczych (jak i ogólnie leśników) nie pochodzą z budżetu państwa. Lasy Państwowe są jednostką samofinansująca się. A do budżetu co roku wpłacamy pieniądze. Poza tym uśrednianie pensji to trochę tak mówienie, że jak Kowalski idzie z psem do lasu, to średnio mają 3 nogi. W wielu państwach w Europie lasy są objęte zakazami wstępu, czy zaostrzeniami,np. co do ilości grzybów, które może zebrać jeden człowiek. U nas lasy są dostępne dla każdego, a leśnicy dbają o to, by lasy były dostępne, były w dobrym stanie i służyły nam, ale i kolejnym pokoleniom. Czasem warto doczytać, bo pisanie o tym, że obywatele finansują pensje leśników jest nieprawdziwe.

nie macie o czym pisać, No i co że zarabiają tyle,prezesi banków i spółek skarbu państwa zarabiają po 300 tys zł miesięcznie i jakoś nie robicie z tego afery

di tłelf - mistrz logiki porównań jak ma być dobrze w tej Polsce jak tu taka cebulasta logika w ludziach

Justynko, leśnik nie zarabia bo coś tworzy, on zarabia na drewnie będącym własnością państwa więc jednak z budżetu

Jeszcze tego by brakowało żeby leśniki stali przed lasem i nie wpuszczali do niego albo liczyli grzyby czy jagody , siedzo w domu , palo najlepszym drewnem , sprzedają nasze narodowe dobro i chco jeszcze więcej zarabiać ...niech nauczyciel sprzeda kawałek tablicy , pielęgniarka albo lekarz materac spod chorego ...chcą się zrównać z takimi zawodami........

Ale zawiść...a niech zarabiają.życzę każdemu takiej wypłaty

Prowadzę tartak to doskonale wiem ile u mnie zarabia lesniczy z okolicy.

Dokładnie, zawiść i tyle. Dobrze dbają o lasy, to najważniejsze. Jeśli wiąże się to z wyższymi zarobkami, to niech mają, mnie to nie przeszkadza.

Zarabiają to fakt. Ale jako jedna lub nie liczna ze spółek skarbu państwa nie pozwoliła rozkraść i lub sprzedać majątku narodowego. Gdy była taka próba to skutecznie zablokowano ustawę o możliwości sprzedaży gruntów lasów państwowych. Gada się że tną lasy w pień.. I to prawda. Mi też kilka lat temu piękny starodrzew wycięto w pień . W środku lasu dziura..... Już dziś zarośnięta młodniaczkiem i dla mych wnuków też to będzie starodrzew.To gospodarka leśna jest . Zborze na polu co roku ma żniwa , las co około 70 lat. Pozdrawiam wszystkich leśników.

Odzdrawiam Panie Krzysztofie! Jednak nauka idzie w las i niektórzy już wiedzą na czym polega gospodarka leśna! Brawo!

Do "Justyna LEŚNIK". Chętnie dowiem się ile na pani styczności z lasem. Pracując zapewne za biurkiem to może pani makaron na uszy nawijać.

Ojjj Arek zdziwiłby się Pan...
Makaron na uszy nawijają ci, którzy faktycznie nie mają styczności z lasem - autorzy tych wszystkich reportaży, artykułów, komentarzy oczerniających leśników. Najpierw należy poczytać i sprawdzić, czy Lasy Państwowe są finansowane z budżetu państwa. Kolejna sprawa bezpłatne mieszkania za które płacą podatek i odprowadzane są różnego rodzaju składki w gruncie rzeczy nazywają się tylko "bezpłatne". Ktoś napisał, że leśniczy pracuje kilka godzin dziennie - BZDURA. Owszem mają nienormowany czas pracy, ale że ich nie widać w lesie to nie znaczy, że nie pracują. Kiedy Pan Janusz śpi niejednokrotnie oni już są w lesie, a to, że są pracownikami tzw. terenowymi nie znaczy, że nie mają papierkowej pracy. W kancelariach spędzają mnóstwo godzin. Nie mają kontroli??? Kolejna bzdura. Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego jaki jest nadzór w lasach. Nikt w tych czasach nie będzie nadstawiał swojej głowy, żeby stracić pracę, więc po co te złośliwości??? Jedni mają trzodę chlewną, inni są lekarzami, adwokatami, inni dbają o czystość, a inni są leśnikami. Koszmarna nagonka bez żadnych podstaw...

Dodam jeszcze, że ekolodzy wiedzą wszystko najlepiej... Paranoja.

Gdy się czyta te wasze komentarze, to żal za dupę ściska. Tyle w Was jadu i zawiści. Wydaje wam się, że leśniczy to nic nie robi, chodzi sobie po lesie i liczy drzewa i na dodatek bierze kupę kasy za to. Planowanie, szacowanie, cała gospodarka leśna, wycinka, trzebierze, wymagają sporo poświęcenia i dobrej organizacji czasu pracy, czasami kosztem rodziny. Do Pana Janusza dymać to sobie Pan może babę, a od leśniczych z łaski swojej proszę się odwalić.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.