Grajewo ładne i brzydkie

piątek, 4 grudnia 2009

Nasze miasto pięknieje i trudno tego nie zauważyć. Od dziś będziemy pokazywać miejsca ładne i brzydkie. Niektóre są zaniedbane z winy zarządzających terenem lub budynkami, inne zaśmiecone ludzkim niedbalstwem. Czekamy na dalsze uwagi. Nasi dziennikarze podejmą każdą interwencję mieszkańców i zbadają przyczyny zaniedbań. Potrafimy też pochwalić osoby dbające o nasz wspólny mały świat. Stare porzekadło mówi: "... jak nas widzą tak o nas mówią i piszą".

Na początek brzydota
Na początek znaleźliśmy kilka brzydkich miejsc na osiedlach: Wiktorowo, Południe i Centrum. Na zdjęciach rozpoznacie również, że w samym sercu miasta, tej perełce Grajewa, jest parę ruin, które chciałoby się zasłonić, choćby tylko od głównej ulicy. Dobrym przykładem jest "polna droga" Hanki Sawickiej w Grajewie. Wiedzie nieopodal dużego osiedla we wschodnio - południowej części miasta. Lokatorzy okolicznych domów a szczególnie właściciele samochodów klną na nawierzchnię. Ulicą Hanki Sawickiej ciężko dojechać do domu. Jeżeli nie pękają zawieszenia, to w najlepszym razie, samochód prosto z myjni i tak będzie wyglądał, jakby wrócił z rajdu terenowego.

Obietnice sprzed trzech lat
– Położenie polbruku na tej ulicy władze miasta obiecały nam już trzy lata temu – skarży się Jarosław Ruszczyk, mieszkaniec osiedla. – Od trzech lat wysyłam prośby o porządną nawierzchnię. Wielokrotnie zwracałem się do zastępcy burmistrza. Obiecał, że zajmie się sprawą i do chwili obecnej w mieście jest polna droga. W tym roku sypnęli w dziury trochę żwiru i to wszystko. Zobaczymy co z tego zostanie po pierwszych większych deszczach, nie mówiąc już o tragedii jaka nas czeka po zimie. Burmistrz miasta zapytany o zaspokojenie oczekiwań swoich wyborców obiecał, że w przyszłym roku problemy drogowe mieszkańców posesji przy ulicy Hanki Sawickiej skończą się – Dokumentacja jest, a inwestycję Rada Miasta ujęła w przyszłorocznym planie finansowym – zapewnia Krzysztof Waszkiewicz, burmistrz Grajewa.

Jest też ładnie
Centrum Grajewa to ucywilizowane skrzyżowanie dróg krajowych 65 i 61. Od dawna na tamtejszych trawnikach od wiosny do później jesieni, rozweselają oczy ładne kwiaty. Wyremontowane chodniki na tych drogach też dają radość oczom, a przede wszystkim nie powykręcanym na połamanych płytkach nogom, jak to drzewiej bywało. Jadąc do urzędu miasta nie razi też ulica Mickiewicza, do ostatniego remontu będąca obrazą dla noszonego szacownego imienia wieszcza narodowego. Spółdzielniom mieszkaniowym już teraz też można "wytknąć” dbałość o wygląd osiedli. Choć gdzieniegdzie zdarzają się "miejsca porażki”.

Dziennikarze naszego portalu będą obserwować poczynania decydentów. Powiadomimy mieszkańców o postępach czy ewentualnych problemach w wypełnianiu obietnic. Chętnie też z aparatem pojedziemy do miejsc wskazanych w komentarzach. Na koniec pytanie dnia: Co waszym zdaniem może zrobić statystyczny grajewianin ,aby miasto wyglądało lepiej?
kali