Dzień Kobiet

KOBIETĄ JESTEŚ…  

     Ósmy marca, to tylko jeden, symboliczny, ale wyjątkowy dzień ustalonego święta kobiet, dla których warto przeznaczyć więcej miłych słów, więcej czynów i czułych gestów.
Chroniąc Waszą kobiecą, niepowtarzalną naturę życzę żeby przez cały rok i wiecznie pamiętano o tym – że bez Was – nic nie mogło się zdarzyć wczoraj i nic nie dokona się jutro. Macie wyjątkowe prawo do dumy, bowiem Kobiety noszą w sobie złoty klucz do świata marzeń i do męskich umysłów.  
Dla wszystkich Pań składam życzenia wszelkiej radości ze względu na Waszą wyjątkowość, bez której mężczyźni żyć nie mogą i której to nigdy nie dorównają. 
Życzę też, żeby Panie były zawsze doceniane i szanowane a każda nowa chwila podczas – spokojnej nocy i miłego dnia – była uświęceniem Dnia Kobiet, dla których poniższe strofy dedykuję – S. Orłowski
    
   
SZUKAŁEM CIEBIE    

Szukałem Ciebie wśród poetów
Tam znaleźć mogłem tylko słowa                               
Szukałem w szkołach, muzeach…
A tam był bezmiar wiedzy i zadumy 
Szukałem Ciebie w kościołach  
Aby za rękę ująć i przed ołtarz prowadzić
Był tam tylko 
Majestat i kontemplacja
 
A kiedy zwątpienie dojrzało 
Zrozumiałem
Że Ciebie dla mnie nie ma…  
 
Nagle jak bogini w progi olimpu
W dzień promiennych doznań  
Weszłaś w zasięg mojego serca 
Olśniłaś mnie blaskiem prawdy  
Wdziękiem błękitu oczu swoich
Które jak laser padając do serca głębi
Wypalały w nim trwałe ślady 
Ścieżki i drogi wspólnego trwania

I jesteś miłością wszystkich dni
Niepowtarzalnie skromna i piękna  
Delikatna i jedyna  
Kochana
                                                        
                     
                                
KOBIETO! 

Oj, kobieto, oj, kobieto...
Sens istnienia, życia treść! 
Ósmy Marca Dzień Twój, przeto,
Piszę wiersz na Twoją cześć.

Ty, dla której władcy świata
Nie raz swój ostrzyli miecz.
Ty, dla której płyną lata
Nigdy naprzód, zawsze wstecz.

Ty, o którą staczał boje
Cesarz, walcząc o swój tron.
Ty, za którą w sklepie stoję
Po cytryny – jeśli są.

Ty, przez którą robią kanty,
Ci, co Ciebie pragną, lub
Ty, najmilsza z wszystkich ksantyp,
Z którą mnie połączył ślub.

Ty, uduchowiona, święta,
Zła, drapieżna niby zwierz.
Ty, na wszystkich kontynentach,
Biała, czarna, jaka chcesz!

Bajadera! Odaliska!
Z taką nazwą w słońcu lśnisz.
Ty, schylona nad kołyską
I Ty, która w książkach tkwisz.

Matko moja, złota wróżko,
Której zawsze widzę twarz.
Ty podlotku, Ty staruszko,
Która z dziadkiem w karty grasz.

I Wy, których nie wyliczę,
Bo za mało miejsca mam,
Zdrowia i radości życzę
W Dniu Ósmego Marca – Wam!

Tekst, wiersze, zdjęcia: © Stanisław Orłowski