Chciał skrócić sobie drogę, ale przez przypadek wjechał do stawu i zasnął w samochodzie częściowo zanurzonym w wodzie. Nietrzeźwego kierowcę zatrzymali policjanci z Sokółki.
Okazało się, że mężczyzna poprzedniego wieczoru wyjechał z domu, kierując się skrótem przez pola do znajdującego się niedaleko baru. Przejechał przez zarośla i podróż zakończył w stawie. Potem najwidoczniej przesiadł się na tylne siedzenie i tam zasnął.
fot.: sokolka.policja.gov.pl
piątek, 29 marca 2024
piątek, 29 marca 2024
Kara publicznego biczowania rozwiązałaby tego typu przestępstwa bardzo skutecznie. Tanio i z odpowiednią nauką dla innych.
po drodze publicznej nie jechał więc jego sprawa
A ja bardzo chwale zachowanie tego kierowcy. Wolal jechac przez pola i krzaki niz jezdnia czym nie narazil nikogo. Nie karac go.
To co pisze Daniel z Grajewa zawsze jest święte ! Danielu jesteś moim Bogiem zawsze czekam z niecierpliwością na Twój komentarz !
Nagrodę dla człowieka
Staw pomylil z barem.
© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone