Bezrobotni stracą przywileje

i słusznie

Jak można 'narzucać' pracę,która danej osobie np.nieodpowiada ??? Beznadzieja...

Dlaczego bezrobotni maja stracic swoerawa??To urzad pracy nie wywiazuje sie ze swoich funkicji...zamiast dacrace młodym ludziom na okres wakacji aby Ci mogli zarobic na studia itp oferuja na wrzesien a kto bedzie taki aby akurat we wrzesniu prosic od nich prace nikt

Wreszcie, moze gromada tych co pracują na czarno biorą zalki przestaną skubać to biedne państwo i tych co pracują. ta opieka już zaczyna być przerażająca, robi się legatow i obibokow bo im legalan praca się nie oplaca.

I bardzo dobrze !!!

Może ludzi do pracy brakuje, z pup'u oferty wiadomo jakie. A ten co na lewo 2x tyle zarobi to jasne że nie pójdzie za grosze tyrać. Ciekawe czy komment przejdzie...

słusznie?a majac 2 malych dzieci za których pilnowanie trzeba ze 400-500 zaplacic niani oplaca sie isc za 800 do pracy?grajewianin puknij sie w glacę, a urzedas daje ci oferte pracy u osób nawet nie sprawdzajac czemu ogloszenie wisi caly rok(bo kazdy zna opinie o pracy w danych sklepach,a raczej o manku wiecznie wychodzacym)wiec gdzie sa prawa bezrobotnych do godnej pracy???

To jest chamstwo!!! ze strony Rządu polskiego i urzędów pracy. Zrobili z czlowieka psa bezdomnego bez przywilejów i praw.A KONSTYTUCJA CHYBA CO INNEGO MóWI!!!. I teraz ktoś ze średnim wyksztalceniem ma zmywać gary albo sprzątać ulice za 600Zł? bo ma propozycję nie do odrzucenia :( BRAK SłOW Byłem bezrobotnym i wiem,że istniałem dla państwa tylko przez trzy miesiące potem byłem nikim.Urząd pracy ani razu nie wysłał mnie na szkolenie.A jak sam dowiedzialem się ( bo mam 22km. do urzędu pracy ),że są szkolenia to powiedzieli żebym spadał bo symuluje bezrobotnego bo jestem już ponad rok.Prędzej czlowiek umrze z głodu niż urząd pracy zadba o ciebie,wyjaśni,przeszkoli i pomoże znaleść pracę itd.

to skoro nie chcecie pracowac tam gdzie wam pup narzuca, to znajdźcie sobie coś lepszego co będzie wam odpowiadało, grajewianin ma rację, bo my na na takich musimy pracowac, trzeba tylko chciec a w końcu znajdzie się ciekawą pracę, a nie siedziec z założonymi rękoma aż pup coś "raczy" podrzucic

O co chodzi w tym zdaniu?: "Skrócony będzie roczny limit zgłaszania braku gotowości do podjęcia pracy - z 30 do 10 dni."

dla mnie przez trzy lata nie było pracy jak zarobiłem troche nielegalnie a komornik wlazł mi na głowe odrazu znalazła sie praca za 400 zł niech komornik sam se idzie za 400 pracowac mam czworo małych dzieci zona nie pracuje niemam ubezpieczenia zadnej pomocy z opieki społecznej tylko zyc i cieszyc sie zycia pozdrawiam bezrobocie

Do FK! Chodzi o to, że każdy wyjazd nawet ten na wkacje trwający ponad 10 dni będzie trzeba zgłaszać do UP. Byłem bezrobotny i widziałem co się tam dzieje. Kolejki nie po to by dowiedzieć się czegoś o wolnych miejscach pracy tylko aby dostać jakiś świstek na podstawie którego OPS wypłaci jałmużnę. Ludzie miejcie trochę honoru. W obecnym czasie jeśli ktoś szuka pracy to nie wierzę że nie można jej znaleść. Jeżeli ktoś zagląda do urzędu raz na kwartał i to nazywa szukaniem pracy to wybaczcie. I jeszcze moja rada: nie szukajcie niewiadomo jak dobrej pracy tylko zacznijcie od czegokolwiek. Po kilku miesiącach spojżycie na to inaczej a pracę przecież można zmienić.

PUP powinien sprawdzac ile osob pobiera zasiłki i pracują dodatkowo na czarno ,znam pare takich rodzin

Ja juz nic nie powiem..................jestem bezrobotna juz kilka lat,i nigdy jeszcze ani razu PUP nie wyslal mnie na zadne szkolenie,ani zadnej oferty pracy tez nie dostalam !!!!!!!!!!Wiec kto tu jest ofiara????i jeszcze chca zabrac nam to co mamy (a raczej nic nie mamy ,marne ubezpieczenie co do lekarza trzeba miesiac czekac zeby sie dostac)Jesli chodzi o te szkolenia czy jakas prace za granice np.zbiory owocow to bylam i sie osobiscie raz pytalam to powiedzieli ze nic takiego nie ma (a znajoma mi o tym powiedziala bo na takie zbiory pojechala)wiec moral taki ze urzedasy pchaja chyba kogo chca na jakas fuche a taki bezrobotny niech sobie dalej nim bedzie!!!!!!zygac sie chce !!!!!!!!!!!

Dlaczego Rzeczpospolita nie dopisała o propozycji zwiększenia zasiłku dla bezrobotnych. Zasiłek będzie wynosił ok 700 zł i to ma waszym zdaniem zmobilizować ludzi do podjęcia pracy za 800 zł? To kpina albo ktoś jest takim debilem że trudno o komentarz. Moim zdaniem najniższe wynagrodzenie powinno być cztero, pięciokrotnie wyższe od zasiłku a poza tym polikwidowałbym śmieszne dodatki mieszkaniowe itp.

do Pogodnego Anioła. Nie chciało się nosić teczki, trzeba zamiatać ulice lub dźwigać woreczki. W dzisiejszych czasach średnie wykształcenie to żadne wykształcenie. Nie chciało się uczyć, a teraz nie chce się pracować, bo i po co, państwo pomoże. Denerwuje mnie ciągle narzekanie obiboków. Weźcie się lepiej do roboty, żadna praca nie hańbi. Hańbą jest wyciąganie rąk przez młodych, zdrowych ludzi po zasiłki i zapomogi. A ludzie honorowi, uczciwi muszą na darmozjadów pracować. Dać zasiłki tylko tym, którzy naprawdę tego potrzebują, musi być większa kontrola. W przypadku odrzucenia oferty pracy zabrać zasiłek.

Ewelinko dziecko drogie, ja nosiłem teczkę aż do licencjatu ale biurka dla siebie nie mogę znaleźć. Nawet na stróża nie mogę się dopchać. Złożyłem papiery w Unirolu, bo tam był dopisek PILNE. Ale chyba nie jest pilne, bo milczą od dwóch tygodni. Czasem odpowiadam na oferty z Urzędu Pracy i wtedy się okazuje, że te oferty wiszą w gablocie nie wiadomo po co, bo pracodawcy tak naprawdę nie szukają pracownika. Wszystkich mędrców i moralizatorów opowiadajacych na prawo i lewo jak to ludzie nie chcą pracować ostrzegam: I TY MOŻESZ ZOSTAĆ BEZROBOTNYM.

Panie "JERZY" .święte słowa....tylko tyle mogę powiedzieć....Pana komentarz jest tak mądry,że innych nie trzeba.Podpisuję się pod Pana słowami!!! Pozdrawiam