czwartek, 18 kwietnia 2024

Wiadomości

  • 19 komentarzy
  • 10966 wyświetleń

Będą podwyżki dla nauczycieli

Od września samorządy będą przeznaczać więcej pieniędzy na wynagrodzenia nauczycieli – prezydent podpisał nowelizację Karty nauczyciela.

Zmiana ustawy to realizacja porozumienia zawartego z oświatową „Solidarnością” podczas kwietniowego strajku w szkołach. Nowe przepisy wprowadzają 9,6 proc. podwyżki wynagrodzeń od września 2019 r., min. 300 zł dodatku za wychowawstwo, 1000 zł dodatku socjalnego „na start” dla stażystów i skracają ścieżkę awansu zawodowego.


Po podwyżce wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela stażysty ma wynosić 2782 zł brutto, kontraktowego – 2862 zł, mianowanego – 3250 zł, a dyplomowanego – 3817 zł. Takie kwoty podano w uzasadnieniu do projektu ustawy; rozporządzenie w tej sprawie musi jeszcze wydać minister edukacji. Podwyżka wynagrodzenia zasadniczego będzie więc wynosiła od 244 zł do 334 zł.

 

 

źródłohttp://samorzad.pap.pl/depesze

Komentarze (19)

to jest jakiś żart? Za co podwyżki że pracują 8 godzin tygodniowo ?

Realia w Polsce.damy uczące w szkołach po 8 godzin i takie pieniądze a biedny rolnik cały dzień i dorobić się nie może.Ludzie gdzie sprawiedliwość.

To jest tylko wynagrodzenie zasadnicze a do tego dochodzą dodatki rożnego rodzaju....o tym sie nie mówi...a to kolejny 1000zl...a teraz znow podwyzka...przesada..jak im mało to niech idą do Biedronki tam zobaczą jak wygląda prawdziwa praca a nie sciema i użalanie się jaka to cięzka praca.

Drogi tt popracuj sobie w dzisiejszych czasach z dziećmi pewnie ponad połowę zarobków wydają na psychiatrów i leki uspokajace. Roszczeniowce bez grama kultury i szacunku, a wszystko to czynimy my-ludzie. Wychowujemy sobie japiszonów, którzy niewiele zmienia w naszym kraju a tylko go zadluza do końca bo nie mają pojęcia o niczym. Uniwersytety, politechniki a życiowe niedorajdy. Ani do wódki się nie nadają, ani do wychowywania dzieci ani do wladania państwem. Świat schodzi na psy, a razem z nim my wszyscy... Pozdrawiam. Edward

Rolnik dorobić się nie może. Śmiechu warte. Nie znam żadnego rolnika który nie miałby postawione chałupy, traktorów, kilku dzieci, z których każde ma samochód i to bardzo dobry proszę pana, panie Marku. Jeżeli rolnik nie ma takiego życia jak pisze to najwyraźniej nie zna się na rolnictwie i powinien z niego zrezygnować i iść nauczać dzieci, a właściwie roszczeniowe bachory i ich rodziców znosić, skoro rolnik taki pokrzywdzony. Daj mi człowieku ziemię a będę ustawiony do końca życia za 10 lat. Bzdury ludzie takie piszecie czasem że nie chce się tego czytać.

zaitersowana, po co pracujesz w Biedronce, idz do szkoły, przeciez to Ty wybierasz sobie prace

Marku, ale nauczyciel na swoja pensje musi zarobic, nie dostaje z Unii kasy za free, a Ty - czy sie spi czy sie lezy kasa z Unii sie nalezy

Nauczyciele, to bardzo ważni ludzie, którzy w życiu naszych dzieci odgrywają ogromną rolę!!!
Niejednokrotnie są dla naszych pociech wzorem i autorytetem. Żeby pracować z pełnym zaangażowaniem muszą zarabiać godnie.
Sorry ale 2400 na rękę, to żadna zachęta.
Jeżeli wszczyscy mieliby pójść pracować do biedronki lub zmienić swoje prace, to kto będzie uczył nasze dzieci???
Kochani niech każdy zacznie analizę od siebie!
Pozdrawiam nauczycieli z powołania

Aż 43 % nauczycieli rozważa decyzję o odejściu ze szkoły i zmianie zawodu. Źródło: ankieta GN.

SUPER OKAZJA!!!
Oddam etat mauczyciela w szkole za etat rolnika z gospodarstwem!!!

Fajnie z nauczyciela na rolnika ca za nowość. Ja znam kilka pań nauczycielek, córek rolników, które za nic nie chciały pójść w ślady ojca, pozostać na ojcowiźnie i zająć się wcale nie małymi gospodarstwami. Poszły do miasta i zostały nauczycielkami za te niskie pensje, a ojcowie no cóż niektórzy już zlikwidowali gospodarstwa, a dwóch następnych czeka to samo.

Uczę matematyki w technikum. Zainteresowaną panią z biedronki lub pana np. Stolarza zapraszam na wymianę. Myślę że szybciej nauczę się obsługi kasy lub maszyny niż osoba która się ze mną zamieni matmy tak, by zdać egzamin na egzaminatora maturalnego lub przygotować jedną klasę do egzaminu.

Nie ma miejsc na dziecięcych oddziałach psychiatrycznych, a na wizytę w poradni zdrowia psychicznego dziecko czeka kilka miesięcy – cóż to oznacza dla nauczycieli? Oznacza to, że pracują z dziećmi z zaburzeniami – z dziećmi ze stanami depresyjnymi, z dziećmi nadpobudliwymi, z dziećmi z natręctwami, z dziećmi z fobiami, z dziećmi impulsywnymi, z dziećmi z trudnościami w regulacji emocji (płaczącymi i krzyczącymi z byle powodu), z dziećmi zalęknionymi, które każdą uwagę kolegi odbierają jako krzywdzącą, z dziećmi nieustannie wchodzącymi w konflikty…wszystkich, którzy zazdroszczą nauczycielom, zmieniajcie pracę, szkoła czeka.

Proszę bardzo jakie pieniądze

Do ja i matematyk...dla wyjasnienia to nie pracuję w Biedronce tylko też w budzetówce i znam tą waszą cięzką pracę...a proszę nie obrazać ludzi pracujących w Biedronce bo to nie praca tylko charówka...i tak zdania o was nauczycielach nie zmienię ...

Do Zainteresowana, zmień pracę, bądź nauczycielką, w Warszawie potrzebują aż 3 tys. nauczycieli i nie wypisuj głupot

jak mi jest dobrze, mija 3 tydzień wakacji z 10 w tym roku, płacą mi w tym czasie na konto - cudownie, od września kolejna podwyżka - cudownie, no i te zarobki sięgną około 6 tys. na rękę, co ja zrobię z taką forsą, wiem - wrócĘ od września KTÓREGOŚ DNIA po 4 lekcjach i wybiorę się na zakupy do Ełku lub Białegostoku. Jaka ja byłam mądra wybierając ten zawód. NAUCZYCIELKA

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ;)

Prof. Kędzierska stwierdziła, że w żadnej profesji nie obniżono tak drastycznie wymogów dotyczących wstępnych kwalifikacji, w żadnej nie stworzono tak krótkich bądź pokrętnych ścieżek uzyskiwania uprawnień do wykonywania zawodu, w żadnej także nie zablokowano mechanizmów selekcji, jak właśnie w zawodzie nauczyciela.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.