czwartek, 28 marca 2024

Wiadomości

  • 9 komentarzy
  • 11392 wyświetleń

Zielone światło na os.Pawełki

                
       Od 30 lat mieszkańcy Osiedla Pawełki w Szczuczynie, przeżywają koszmarnie dni w oczekiwaniu na poprawę wymarzonej infrastruktury. Jej brak daje się odczuć szczególnie w porze jesiennej i wczesno-wiosennej, choć nie tylko.  Przyzwyczaili się do określeń, że: są intruzami, niegościnnie przyjętą grupą osiedleńczą, a miejsce źle zlokalizowane jest zapadłą, wolno rozwijającą się wsią, leżącą w gorszej części starego Szczuczyna. Większość oczekujących jest już na tyle zdesperowana, że z niechęcią reaguje na słowa przybliżające im spełnienie, pokładanej we władzach nadziei. A w tym czasie władze, choć niechętnie odchodząc w siną dal,  problemy pozostawiały w miejscu ich powstania. Pierwsi urodzeni na osiedlu mieszkańcy zdążyli dorosnąć i wyemigrować. Inni z nich po zdobyciu wykształcenia, biorą sprawy w swoje ręce. Mieszkańcy zgubili zaufanie do władzy sądząc, że ona celowo nie zauważa problemu tego osiedla, bowiem jest ono na marginesie życia miasta. Różne monity nie miały zadawalających odpowiedzi.
      Tak wyglądają odczucia ludności. A rzeczywistość z obu stron, choć mogłaby być inna, jest taka, jaka być musi. Wszelkie dążenia do wykonania czegokolwiek, w dobrej mierze przez każdego decydenta, hamują nieprzejednane siły, jakimi są: pozwolenie, pieniądz, kolejność w planowaniu i nieubłagany czas. 

       Burmistrz Szczuczyna inż. Waldemar Szczesny nie tylko obiecywał, ale i planował. Wierzył, że któregoś czasu po zakończonych akcjach zapobiegawczych, realizacja tych obietnic nastąpi. Dziś możemy mówić, że burmistrz nie obiecywał na próżno, ale konsekwentnie przygotowywał się do wykonania tego bardzo trudnego zadania, nie zapominając o wielu innych równie ważnych inwestycjach, zarówno w mieście jak i na wsiach.

Wreszcie w długim, ciemnym tunelu zapala się zielone światło nadziei!
     Po wielu staraniach Urząd Miasta w Szczuczynie otrzymał zezwolenie na budowę sieci kanalizacji sanitarnej, deszczowej i infrastruktury drogowej dla Osiedla Pawełki łącznie z ul. Nadstawną, Stodolną i wsią Świdry Awissa.

      Ze względu na bardzo duże koszta, inwestycję postanowiono realizować w dwóch etapach.
W pierwszym etapie prac, zaplanowano budowę trzech sztuk przepompowni ścieków i sieci kanalizacji sanitarnej, razem z przyłączami oraz przełożenie sieci wodociągowej, kolidującej w planowaną do budowy siecią kanalizacyjną. Koszta realizacji I etapu inwestycji zamkną się sumą 7, 5 mln złotych.
Urząd Miasta nie posiada wystarczających środków. W związku z tym, złożył we właściwym czasie i prawidłowo opracowany wniosek w Oddziale Regionalnym ARiMR o przyznanie pomocy finansowej w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 - 2013. Wniosek o dofinansowanie sumy 4 mln złotych uzyskał wstępnie pozytywną opinię.

      „Żywimy ogromną nadzieję i radość”- powiedział burmistrz Waldemar Szczesny i pracownik gminy Waldemar Filipkowski, że jeszcze w tym roku kalendarzowym uzyskamy dofinansowanie. Zabezpieczenie finansowe pozwoli w przyszłym roku (2010) rozpocząć inwestycję.
      Po realizacji I etapu prac, czyli po wybudowaniu kanalizacji, zaistnieje możliwość budowy dróg i chodników na Osiedlu Pawełki, jako czynności końcowych.
      W związku z realizacją inwestycji, mieszkańcy odczują pewne zakłócenia. Po nich, być może na dłuższy czas, zakończą się problemy Osiedla Pawełki.
      Osobiście trzymam kciuki za mieszkańcami i za tym, żeby Urząd Miasta dofinansowanie uzyskał. Młodzieży, która w poprzednim artykule na e-Grajewo pt „Problemy Osiedla Pawełki” nosiła się z migracją, doradzam, aby pozostała na miejscu. Osiedle może wkrótce pozbyć się problemów i zaistnieć, jako integralna lub piękniejsza część Szczuczyna.

       Tekst i foto: Stanisław Orłowski

Komentarze (9)

Może wkońcu wzrośnie cena działek jak będzie asfalt.

moze to co teraz napisze przejdzie przez cenzure e-grajewo i zostanie dodane...ciekawe czy STS bylby tak wyrozumialy i pelen slow uznania dla wladz gdyby pomieszkal przez rok na tym osiedlu?

"Młodzieży, która w poprzednim artykule na e-Grajewo pt „Problemy Osiedla Pawełki” nosiła się z migracją, doradzam, aby pozostała na miejscu" -tak, tak, niech zostają... dla tych dróg, dla tych chodników, które może kiedyś powstaną i po których będą jako bezrobotni spacerować albo je zamiatać w ramach prac interwencyjnych; bo na inną pracę nie można tu liczyć.

Fx, rozumiem Twoje rozczarowanie i ból za koszmar minionych lat, ale czy ja jestem winien, tej nie nowej sytuacji? Czy ja, który optuję za Wami, podaję mieszkańcom osiedla przyjazną dłoń w trosce o przyśpieszenie polepszenia ich warunków życia, zasłużyłem na Twój cios? Moja troska jest konsekwentna, ale i obiektywna. Znasz wielu, którzy troszczą się o obce sprawy, które ich bezpośrednio nie bolą? Proszę- przeczytaj obydwa moje artykuły dotyczące Pawełek i staraj się zrozumieć wszystkie strony, w ich morzu potrzeb i w ich możliwościach. Tylko przez szczere, otwarte, obiektywne a tym bardziej bez sarkazmu czy zbyt emocjonalnych uniesień przedstawianie problemów, możemy osiągnąć obustronny cel. Dla pracowników UM i burmistrza, Pawełki zapewne są priorytetem, ale koniecznie planowanym. W oczekiwaniu na realizację opracowanej i opłaconą sumą ponad 106 tys. zł dokumentacji dla osiedla Pawełki, muszą robić inne, nie mniej potrzebne inwestycje. Ponadto, gdybyś miał (ła) świadomość ile możemy zawdzięczać stylowi i formie, strategii i cechom humanitaryzmu przedstawianych problemów w mediach i na naszym niezawodnym e-grajewo, to byś mnie popierał, a nie przeszkadzał. Portal e-grajewo jest skuteczną bronią intelektualną i ochroną przed pustymi słowami. Pozdrawiam Ciebie i pozostałych mieszkańców. Życzę wszystkim miłego tygodnia i aktywnego zielonego światła.

Na obecnych Pawełkach kiedyś stały stodoły gospodarzy.Część z nich spłoneła część rozebrano lub się sama zapadła ze starości.I tak powstało oś.Pawełki.Fakt że zbyt długo mieszkńcy osiedla czekają na kanalizę,drogi osiedlowe i inne potrzeby nie znaczy że będą siedzieć cicho i czekać na łaskę "GÓRY".Myślę że będą walczyć a nie uciekać za granicę.Pozdrawiam z Zachodniej Polski"Nowa Sól"

A to ciekawe, że Andrzeja aż z Nowej Soli interesują sprawy Pawełek, a oni sami nie wiedzą, czego chcą. Ale heca! Czekają, że przy ich chatach ułoży burmistrz dywany kosztem innych. Jak stać was było na wystawienie prywatnych domów, to kanalizację, chodnik w kratkę i asfalcie błękitny sobie zafundujcie.

Przecież istnieje możliwość partycypacji mieszkanców w kosztach budowy mediow na ich osiedlu. Wtedy skończyło by się biadolenia i gwarantuję że większości szybko odechciało by się kanalizacji i dróg. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze można by przeznaczyć np. na remonty mieszkań komunalnych itp.

Józek J. masz rację! Pawełki niech sobie sami wywiążą krawacik, jeśli już mają tak dawno kupione prywatne garnitury. Pieniądze, tak duże zamiast dla nich przeznaczyć na budowę i remonty komunalne w mieście. Z nich to, można by postawić piece w zalanej szesnastce przy stawku. To oni potrzebują pomocy, bo są biedni, a biednymi są dlatego, że są uczciwi. Jak im należy ostatecznie pomóc?

Już niedługo wybory... Czy te nagłe zmiany w gminie mają z tym związek? :P

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.