- W miniony weekend 43-letniego mieszkańca gminy Prostki zatrzymali policjanci. Badanie alkomatem wykazało prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Dodatkowo w trakcie kontroli ujawniono nieprawidłowości we wskazaniach drogomierza. Różnica pomiędzy wartością widniejącą w systemie, a stanem faktycznym ujawnionym w pojeździe wynosiła prawie 6 tys. km.
Nietrzeźwemu kierowcy grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania i konsekwencje finansowe. Funkcjonariusze wyjaśnia także jak doszło do zmiany wskazań drogomierza i kto jest za to odpowiedzialny.
- Do kolejnego zatrzymania doszło w Ełku. Patrolujący ulice miasta policjanci zauważyli niepokojące manewry kierowcy osobowego volvo. Wielokrotnie zmieniał on pasy ruchu bez sygnalizowania, zawrócił w miejscu niedozwolonym i nienaturalnie zmieniał prędkość.
Po zatrzymaniu do kontroli okazało się, że za kierownicą siedzi pijany młody mężczyzna. Obok jego rówieśnik - także pod wpływem alkoholu. Kierujący 19-latek miał ponad 1,5 promila. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, które miał zaledwie pół roku.
Uwaga! Nietrzeźwym kierowcom grożą kary do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania i konsekwencje finansowe.
- 23 stycznia br. natomiast policjanci zatrzymali 27-latka z Ełku, po zgłoszeniu o jego agresywnym zachowaniu na parkingu. Okazało się, że mężczyzna pałką teleskopową bez wyraźnego powodu wybił szyby w zaparkowanym samochodzie. Usłyszał zarzut zniszczenia mienia. 27-latek był poszukiwany, ponieważ unikał kary 6 miesięcy pozbawienia wolności za wcześniejsze pobicie.
Policjanci dostali zgłoszenie o agresywnym zachowaniu mężczyzny na jednym z ełckich osiedli. Z relacji osób zgłaszających wynikało, że wymachuje on pałką teleskopową i wybija nią szyby w zaparkowanych samochodach. Policjanci we wskazanym miejscu zatrzymali tego mężczyznę. Okazało się, że wybił dwie szyby w jednym samochodzie. Być może szybka reakcja świadków i niezwłoczne powiadomienie policji o takim zdarzeniu uchroniły przed większymi zniszczeniami. W tym przypadku straty zostały oszacowane na 300 złotych.
27-latek usłyszał zarzut zniszczenia mienia. Ponadto okazało się, że jest osobą poszukiwaną do odbycia kary 6 miesięcy pozbawienia wolności za pobicie, trafił już do zakładu karnego.