czwartek, 28 marca 2024

Z kraju i ze świata

  • 3 komentarzy
  • 897 wyświetleń

Ogólnopolskie referendum

SKOŃCZYĆ Z POLSKĄ AFERALNĄ

Kto z nas i ilu pamięta, że 6 września 2015r. ma być ogólnopolskie referendum o kolosalnym znaczeniu dla Polski? Skoro to znaczenie ma mieć wymiar tsunami dla partiokracji, nic dziwnego, że w „mendiach” nabrali wody w usta! Władza w przypływie swej słabości, zwłaszcza po I turze wyborów prezydenckich, przyparta do muru ponad 3 mln głosów Pawła Kukiza, niespodziewanie postanowiła dać szansę Narodowi Polskiemu. Obyśmy nie pokpili jak w referendum uwłaszczeniowym z lutego 1996 roku!

Ukazało się już postanowienie prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z 17 czerwca 2015r.

&1. Zarządzam ogólnokrajowe referendum w sprawach o szczególnym znaczeniu dla państwa

&2. Pytania w referendum mają następujące brzmienie:

1. „Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej”?

2. „Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa”?

3. „Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika”?

W ustawie z 14 marca 2003 r. o referendum ogólnokrajowym, w artykule nr 66 jest zapis, że… „wynik referendum jest wiążący, jeżeli wzięła w nim udział więcej niż połowa upoważnionych do głosowania”!  To nas obliguje do stosownych zachowań. Obalenie destrukcyjnego dla Polski proporcjonalnego sytemu wyborczego, jest żywotnym interesem Narodu! Jeśli nie przekroczymy 50% frekwencji, stracimy już teraz ogromną szansę na odzyskanie władzy przez suwerena. O to się boję, wszak w ostatnich wyborach w powiecie grajewskim frekwencja wyniosła 46,46%. To, o co od ponad 20 lat walczyły środowiska patriotyczne czyli JOW, teraz mamy szansę wprowadzić w życie i to jeszcze przed jesiennymi wyborami do Parlamentu! Wiedzą partie-loże czego się boją. Stąd w zawłaszczonych przez nich „mendiach”, będziemy wciąż słyszeć o szkodliwości JOW! Ba, temat nie będzie przypominany, wszak jedną z manipulacji jest – przemilczanie.

Obowiązujący Kodeks Wyborczy z 5 stycznia 2011 roku, praktycznie nie daje szansy na to, by normalny bezpartyjny człowiek, został posłem. Lista partyjna i nadzór wodza partyjnego a nad nim wodza międzynarodowego sprawia, że ludzie naprawdę wartościowi nie chcą uczestniczyć w tym cyrku. Stąd niska jakość gremiów ustawodawczych a tym samym rządu. Inaczej jest w ordynacji obywatelskiej JOW. Tu po zebraniu 10 podpisów wyborców i wpłaceniu stosunkowo niedużej kaucji, każdy z nas  może startować do Sejmu. Tu jest zapis, że takiego posła można zawsze odwołać w referendum lokalnym, czego nie ma w obecnej ordynacji wyborczej. Taki lokalny poseł, wybrany w jednym z 460 okręgów wyborczych, będzie znany lokalnej ludności i będzie musiał ją dobrze reprezentować. Przygotowany projekt znowelizowanej ustawy JOW z 2013 roku, podaje także obszary tych 460 okręgów. Grajewo jest okręgiem nr 279 i obejmuje powiat grajewski oraz teren od Bargłowa do Moniek. Tu musi być spełniony wymóg ok. 82 tys. mieszkańców na jednego posła. Należy skończyć z rozwydrzeniem hord partyjnych, dla których Naród nie jest ich pracodawcą, wszak to sobie zagwarantowali w Konstytucji RP art. 104 pkt. 1 „Posłowie są przedstawicielami Narodu. Nie wiążą ich instrukcje wyborców”!(sic!).  Immunitet (art. 105) nie może ich chronić przed odpowiedzialnością nie tylko moralną, ale i karną.

O tych meandrach będzie wykład 30 czerwca (wtorek) w MDK o 17:00. Zaprasza: Komitet Referendalny P. Kukiza z Grajewa.

Polacy wiedzą, że tylko wymiana „elyt” sejmowych, może skończyć z Polską aferalną i patologią władzy.  Szansę na to dają JOWy (więcej na: www.madison.org.pl). Dlatego idźmy gremialnie do referendum (6 września br) i głosujmy na poszczególne pytania: tak, nie, tak. Nie widzę sensu w tym, by Naród Polski miał dalej utrzymywać te bezproduktywne wydmuszki pseudopolityków. Bo czy jest sens dalej wypłacać z budżetu (dane z 2012r) np. dla PO – 18,3 mln zł, dla PIS – 17,1 mln zł, dla PSL – 6,6 mln zł, a „palikociarni” – 5,6 mln? Od czasu „transformacji”, dostały w sumie ok. 7 mld zł! Za co? To Polacy mają wybrać a nie sondaże – pamiętajmy. To społeczność lokalna ma mieć swego posła a nie partia! To my mamy mieć wpływ na niego, bo suweren życzy sobie, aby jednak – wiązały go instrukcje wyborców!!!

Aleksander K. Szymczak

Komentarze (3)

system JOW się nie sprawdzi np PO złapie 350 mandatów i możecie sobie zmieniać ...

a skąd masz taką "wiedzę"... kolego???

będzie pole do popisu dla lokalnych watażków

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.