czwartek, 18 kwietnia 2024

Szczuczyn

  • 4 komentarzy
  • 6158 wyświetleń

Złota Księga - Szczuczyn

 
KSIĘGA ZŁOTA PARAFJI SZCZUCZYŃSKIEJ 

 SŁOWO WSTĘPNE 

     „Księga Złota”, to skromny zarys historycznych notatek dotyczących kościoła rzymsko-katolickiego pw. Imienia Najświętszej Marii Panny w Szczuczynie. 
Księga ta, jak i jedna z kronik Szkoły Podstawowej, w pewnym okresie uznane były za zaginione i poszukiwane przez osoby rzeczywiście nimi zainteresowane. Dobrze się stało, że oryginalna księga, najważniejsza z nich znalazła się. 
Odręczny szkic kościoła i fragmenty wypisów, które podaję pochodzą z 1964 roku, w którym to czasie, przez kilka lat prowadziłem tzw. Kronikę Kościoła w Szczuczynie. Kronika również zaginęła, albo wypożyczono ją, jako źródło do prac nad tekstami do książek. 
      Księga Złota Parafii Szczuczyńskiej, została założona i prowadzona przez byłego proboszcza tej parafii, księdza Teofila Czarnowskiego, w latach 1888-1914. Był to okres zaboru rosyjskiego w Polsce, za panowania cara Aleksandra III (1881-1894) i ostatniego cara Mikołaja II (1894-1917). Proboszcz ks. T. Czarnowski poczuwał się do obowiązków społecznie-użytecznych w parafii, dlatego w 1892 roku ufundował część instrumentów muzycznych dla szczuczyńskiej orkiestry przy OSP.  
      W prezentowanym tekście, starałem się nie stosować zmian w środkach ekspresji, funkcji znaczeniowych i składniowych oraz interpunkcji, żeby nie zagubić cech oryginalności. Dzięki temu, podczas czytania tekstu, czytelnik może odnieść większą ilość wrażeń.  
 Po raz pierwszy notatki publikowałem w roku 2009 pod tytułami: „Złota Księga Szczuczyna cz. I” oraz „Złota Księga Szczuczyna cz. II”, których dziś w sieci nie można odzyskać podobnie jak i wiele innych tematów o Żydach Szczuczyna.  Publikowane po raz drugi zapiski kronikarskie utrwalone przez księdza, a zarazem kronikarza, uzupełniają skarbnicę wiedzy o dawnym Szczuczynie. Można też, doszukiwać się w niej analogii do czasów współczesnych. Zatem w Internecie, niektórzy z Państwa czytają już po raz drugi, te unikalne notatki.   
        „Księga Złota Parafji (sic!) Szczuczyńskiej” oprawiona w twarde okładki z jasnobrązowej, cienkiej skóry o formacie nieco większym niż A4 w latach 1982-1999 była poszukiwana. W roku 1992, o kronice dwukrotnie rozmawiałem z ks. prob. Janem Roszkowskim, będącym w Zawadach (1982-1994), który w Szczuczynie (po raz drugi) pracował w latach 1972-1982. Odpisy i szkic kościoła z tej „Księgi…” po emisji w mediach stały się niepodważalnym dowodem na jej istnienie - podczas poszukiwania i przypuszczać można, że po pewnym czasie została zwrócona do Archiwum Diecezjalnego w Łomży. 

       Odnosząc się do ówczesnej sytuacji pod Wiedniem, warto przypomnieć ją w zarysie. 
Król Polski Jan III Sobieski, zwany przez Turków „Lwem Lechistanu”, przygotował się do walki znakomicie. Bitwa trwała zaledwie 12 godzin, a szarża Jana III Sobieskiego tylko pół godziny. Tyle czasu, wystarczyło dla zdobycia zwycięstwa, o którym chwilę potem, w namiocie tureckiego wezyra, król Polski do papieża Innocentego XI pisał: ”Venimus, vidimus et Deus vicit (Przybyliśmy, zobaczyliśmy i Bóg zwyciężył). Drugi list, do swojej żony Marysieńki król polski rozpoczął słowami: „Bóg i Pan nasz na wieki błogosławiony, dał zwycięstwo i sławę narodowi naszemu, o jakiej wieki przeszłe nigdy nie słyszały”. W ślad za tym, wysłał do Krakowa 400 wozów ze zdobycznym majątkiem, porzuconym w ucieczce przez Turków.
    Za przegraną bitwę pod Wiedniem, dowódca turecki wielki wezyr Kara Mustafa, z rozkazu sułtana, został uduszony zielonym sznurem.
    Na wzgórzu Kahlenberg (Łysa góra) pod Wiedniem, dla uczczenia Odsieczy Wiedeńskiej, zbudowano kościół z izbą pamięci, prowadzony od 1906 roku przez polskich księży. Zbudowano też kaplicę i postawiono tablicę pamiątkową. Wzgórze, wznosi się na krańcu Lasku Wiedeńskiego. Z tego wzgórza Jan III Sobieski dowodził bitwą o Wiedeń.
_____________________________________________________________________

KSIĘGA ZŁOTA PARAFJI SZCZUCZYŃSKIEJ

     „Złota Księga” została założona i prowadzona przez szczuczyńskiego proboszcza księdza Teofila Czarnowskiego.

     Kościół szczuczyński jest spełnieniem ślubu uczynionego przez króla Jana III Sobieskiego przed bitwą z Turkami pod Wiedniem.

BITWA POD WIEDNIEM

        Ludwik XIV król Francji namówił Mahometa IV sułtana tureckiego do wojny z Austrią będąc wrogo usposobionym do jej cesarza Leopolda I w roku 1682.
Wypowiedzenie wojny wysłał Mahomet w następującej formie: „Z łaski Boga ja Mahomet król wszystkich królów, władca grobu ukrzyżowanego Boga niewiernych, przesyłam nasze słowo święte do ciebie cezara Rzymu i do ciebie króla polskiego, że zamierzamy najechać wojną twój kraik. Przyprowadzimy 13 królów i 1.300.000 wojowników. Nakazujemy ci czekać na nas w Wiedniu w swojej rezydencji byśmy mogli ściąć ci głowę.
I ty mały króliku polski czekaj na nas. Zniszczymy cię ze wszystkimi twymi stronnikami i zetrzemy z oblicza ziemi. Pozostawimy ciebie i króla polskiego dotąd byście widzieli spełnione nasze zapowiedzi przez zabranie kraików i wymordowanie ludzi. [Oryginał znajduje się w wiedeńskich archiwach dworskich (dopisek ks. kronikarza).]
        Cesarz Leopold tylko w Polakach widział nadzieję ocalenia. Papież Innocenty XI nakłaniał Jana III do związku z cesarzem Austrii w interesie obrony chrześcijaństwa, na co król Polski i sejm w ostateczności, widząc zagładę zgodził się. Posłowie cesarza i papieża na klęczkach błagali Jana III (Sobieskiego - dop. aut.) do obrony, wołając królu ratuj Wiedeń, ratuj chrześcijaństwo!
Pod murami Wiednia Mahomet stanął 14 lipca 1683 roku.
       Król Polski od 4 do 9 września przeprawił się za Dunaj i po konferencji przyjął również wojska Austrii. Dnia 10 września okopujący ludzie króla, przed padającym deszczem, wykopali obraz M.B. Niepokalanej. Rano o 3 godzinie odprawiono msze święte, w których król sam usługiwał. W czasie tych mszy król uczynił ślub wybudowania kościoła pod imieniem Maryi, jeżeli dokona zwycięstwa.
       Ruszono do walki. Już po kilku godzinach nieprzyjaciel zaczął się chwiać. Turcy i ich wódz wezyr (szef rządu i główny dowódca armii tureckiej- dop. aut.) po usłyszeniu głosu Polaków uciekali w popłochu.
      Papież tak pisał do króla Polski: „Świat cały zabrzmiał sławą zwycięstwa, o jakim nie słyszały przeszłe wieki”.
       Jednak na dworze paryskim i wiedeńskim przemawiała zawiść. Cesarz i książęta rzeszy zazdrościli sławy polskiemu królowi Janowi III. Niechętnie patrzono na króla i wojsko. Nie oszczędzano obelg.
       Cała Europa wychwalała jednak króla i jemu przypisywano prawo do RZĄDZENIA ŚWIATEM, jak pisała Krystyna królowa Szwecji.
       Polska przestała się bać Turków a Mazowiecki Szczuczyn zyskał wspaniałą świątynię wybudowaną częściowym kosztem króla Jana III(Sobieskiego - dop. aut.).
       Kościół budowany był przez S. Antoniego Szczukę, który prosił króla by świątynię wybudował na jego dobrach (nad Wissą- dop. aut.). Stanisław Szczuka był sekretarzem króla, którego król lubił i dał na kościół 20.000 złotych polskich. (Barokowy zespół architektoniczny powstał w latach 1697-1743. Architekt - J. Piola i inni. Bliźniaczy Hełm prawej wieży został spalony w 1886 r. - dop. aut.).
  
MIASTO SZCZUCZYN                                   

        Szczuczyn (dawniej wieś Szczuki-Litwa, zwana też Księża Wieś- dop. aut.). Władysław, Książe Mazowiecki dał Marcinowi Szczuce, swemu dworzaninowi w nagrodę za jego zasługi, siedem wsi nad rzeką Wissą, z których cztery: Szczuki-Barany (Falisławy), Szczuki-Pawełki, Szczuki-Skaje (Marciny) i Szczuki- Jambry (Piotrowe) istnieją do dziś [istnieją do dziś - to odniesienie do lat zapisów kronikarskich. W 2014r. istnieją tylko dwie wsie pod nazwą Skaje i Jambrzyki. Wieś Pawełki wchłonęło miasto wcześniej. Na propozycję połączenia wsi Skaje i Barany do Szczuczyna, mieszkańcy Skaj odmówiły przyłączenia, a mieszkańcy wsi Barany, ok. 1956 roku, chętnie wyrazili zgodę na nazwę ul. Sportowa -przyp. aut.]
      Z trzech innych wsi Stanisław Szczuka - Referendarz Koronny, a potem Podkanclerzy Wielkiego Księstwa Litewskiego (na mocy przywileju króla Jana III Sobieskiego, danym w Żółkwi 09.11.1692r.) utworzył miasto Szczuki albo Szczuczyn, który w odróżnieniu od Szczuczyna za Niemnem (Litewskim) zwano ten Szczuczynem Mazowieckim.
      Król nadał miastu pieczęć, na której ma być (ośmioramienna - dop. aut.)gwiazda złocista na białym polu z napisem Szczuczyn.
      Miasto ma wzloty i upadki, a najwięcej pożarów. Dopiero w roku 1867 został powiatem i zaczął się budować.
Pierwszym naczelnikiem powiatu był Krajski, który niczym się nie zasłużył. W roku 1869 nowy naczelnik Anastazjew rozpoczyna upiększać miasto. Wybrukował rynek i ulice, których plan sam narysował i wskazał układ stawiania domów. Wybudował szosę ze Szczuczyna do Wąsosza i miał zamiar budować ją do Radziłowa. W roku 1874 założył szkołę czteroklasową w gmachu popijarskim. Anastazjew w roku 1878 awansował do większych miast, a potem został Ministrem Spraw Wewnętrznych.
 
Szczuczyn w roku 1817 miał mieszkańców:

- katolików   579,
- akatolików 473,
- Żydów      1405.
----------------------
 Razem        2457 osób

Szczuczyn w roku 1914 posiadał mieszkańców:

- katolików         1688,
- prawosławnych    19,
- Żydów              4799
------------------------
Razem:               6526 osób
    oraz 4 pułk Kozaków Dońskich i Straży Pogranicznej, jednej brygady.

      Szczuczyn jest miastem pięknym, ale z powodu dwumilowej¹ odległości od stacji kolejowej (od 1873r.-dop. aut.)Grajewo, jest w nim słabo rozwinięty handel i ospały. Podstawą dobrobytu miasta jest stale stacjonujące wojsko. Od 1878 do 1888 stacjonowali Dragoni, a obecnie (od 1888) 4 pułk Kozaków Dońskich.
Następny naczelnik powiatu szczuczyńskiego jest Uszaków (egoista).
Następny naczelnik, to Aleksander Spirydonow, rok 1897. Wielki łapówkarz, za co wydalony był do Ostrowia. Jest to człowiek bardzo energiczny. Drapał się za uszy, po czole i myślał jak to coś wykombinować, oszukać. Wymyślił budowę szosy do Wąsosza, której nie skończył a miał na celu tylko zebrać łapówki od chłopów by zwolnić ich od wożenia kamieni, bo był to okres żniw. Szachraj żył, a wszyscy chłopi, księża itp. kłaniali mu się w pas, a kto nie, to go niegodziwymi sposobami usunął.
W roku 1905 Spirydonowa pokonał Władysław Ramotowski z Lipniku pisząc do Gubernatora skargę na niego o łapówkach. Ramotowski wcześniej był aresztowany przez zięcia Spirydonowa, oficera straży Pogranicznej. Spirydonow jeździł po wsiach i oddawał długi, a potem całował W. Ramatowskiego po głowie żeby mu przebaczył na wzgląd na dzieci. Spirydonow zmarł w roku 1913.

KOŚCIÓŁ SZCZUCZYŃSKI

       Król dał dla St. Szczuki 20.000 zł polskich na budowę kościoła w Szczuczynie, za które Szczuka wybudował kościół, a za swoje pieniądze (60 tysięcy zł polskich - dop. aut.)  wybudował klasztor i osadził księży Pijarów celem nawracania wyznawców Lutra i kształtowania młodzieży. Wówczas powiat szczuczyński, to ludzie wyznania luterańskiego, a katolików było bardzo mało. Tatarzy wzięci do niewoli pod Wiedniem zatrudnieni byli do budowy kościoła i klasztoru.
Żona Szczuki nazywała się Potocka.
     Kamień węgielny pod kościół i Kolegium Pijarów założono dnia 4 maja 1698r. W roku 1696 sprowadził (S.A. Szczuka - dop. aut.) księży Pijarów. W roku 1700 ukończył kolegium Pijarów i wprowadził tam ich dnia 11 września.
17 maja 1701r. odbyło się poświęcenie fundamentów kościoła przez biskupa Diecezji Płockiej Ludwika Bartłomieja Załuskę. W roku 1704² kościoła budowę ukończono. Pierwsza Msza Św. Odbyła się w dzień Imienia Maryi.
      Wielki ołtarz w stylu renesansowym wybudowany był razem z kościołem, cały z drewna, pomalowany na marmur, prześliczny w stylu. Obraz główny N.M. Panny Łaskawej z dzieciątkiem na ręku ofiarowany był przez papieża Innocentego XI dla królowej polskiej Marii Kazimierze, żonie króla Jana III (Sobieskiego- przy, aut.), razem z reliquie (z relikwiami- przyp. aut.) św. Klemensa Męczennika, ulokowanymi na ołtarzu w dwóch trumienkach. Królowa Kazimiera przywiozła ten obraz z Rzymu oraz reliquie z Rzymu i ulokowała w kościele szczuczyńskim.
Obraz M.B. Łaskawej zasłaniany jest obrazem Św. Mikołaja, malowanym w Warszawie w roku 1898.
       
 
Słowo wstępne, fragmenty „Księgi Złotej”, rys. i foto: Stanisław Orłowski   


¹ Od 1819r w Polsce, mila = 8534,31 metra.
² Inne źródła podają niecałkowite ukończenie budowy kościoła w 1707r.
- Oryginalna nazwa księgi: KSIĘGA ZŁOTA PARAFJI SZCZUCZYŃSKIEJ.  
 
 

© Prawa autorskie do niniejszego opracowania są zastrzeżone. Wszelkie kopiowanie, czy wykorzystywanie wymaga zgody autora.

środa, 17 kwietnia 2024

Rodzinne Warsztaty String Art

poniedziałek, 15 kwietnia 2024

Wissa Szczuczyn. ZAPROSZENIE NA MECZE!

Komentarze (4)

Czyli Polacy byli mniejszością w "swoim" mieście, i gdyby nie II wojna to mielibyśmy mur i inne udogodnienia jak teraz Palestyńczycy na swoich ziemiach.

Czyli Polacy wyznania mojżeszowego mieszkali razem z Polakami wyznania rzymskokatolickiego i miasto było znacznie piękniejsze niż teraz. Bogatsze, wielokulturowe, słynne na całą okolicę, stolica powiatu i centrum kultury. Dziś wrak dawnej świetności i architektoniczny miszmasz.

Dobrze, że chociaż połowa z nas to ludzie, a nie fanatycy i rasiści bez tolerancji.

Jestem dumna, że mój Szczuczyn ma powiązanie z królem, pijarami i ,że doczekałam się tak pięknego opisu, który przypadkiem spotkałam w sieci.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.