Szczuczyn

  • 22 komentarzy
  • 7501 wyświetleń

Niech pokolenia pamiętają

„NIECH POKOLENIA PAMIĘTAJĄ”

1 marca 1951 roku w mokotowskim więzieniu strzałem w tył głowy zamordowano siedmiu członków IV Zarządu Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”.
Dzień ten od roku 2011 został ustanowiony świętem poświęconym żołnierzom zbrojnego podziemia antykomunistycznego i obchodzony jest jako „ NARODOWY DZIEŃ PAMIĘCI ŻOŁNIERZY WYKLĘTYCH”.

W Miejskim Domu Kultury w Szczuczynie w dniu 1 marca br. została otwarta wystawa ph.  „W imieniu Rzeczypospolitej” skazani na karę śmierci w województwie białostockim w latach 1944-1956.
Uroczystość otworzył Burmistrz Szczuczyna Pan Artur Kuczyński. Przybyłych na uroczystość powitał w imieniu organizatorów wystawy Pan Janusz Marcinkiewicz - Dyrektor MDK w Szczuczynie. Pan Janusz Siemion Kierownik Biblioteki Publicznej w Szczuczynie przedstawił zarys powstania święta.
Następnie referat poświęcony „Żołnierzom Wyklętym” przygotowany przez białostocki Instytut Pamięci Narodowej wygłosiła Pani Aldona Ławska pracownik Urzędu Miejskiego w Szczuczynie. Mowa w nim była o walce „władzy ludowej” z żołnierzami podziemia niepodległościowego: o żołnierzach – Józefie Kuraś ps. ”Ogień”, Zygmuncie Szendzielarzu ps. „Łupaszka”, Stanisławie Sojczyńskim ps. Warszyc”, Danucie Siedzikównie ps. Inka”, Władysłwawie Liniarskim ps.”Mścisław”, o metodach prowadzonych śledztw, mrocznych celach śmierci i czasie w nich upływającym, wykonywanych wyrokach kary śmierci przez powieszenie i rozstrzelanie, pochówkach w grobach dla ludzi nieznanych z pochodzenia i nieznanych miejscach oraz o nielicznych ułaskawieniach zamieniających karę śmierci na karę wieloletniego a nawet dożywotniego więzienia, poszukiwaniu ofiar przez rodziny, bliskich znajomych i upamiętnieniu ofiar represji.

W części artystycznej poświęconej żołnierzom walk niepodległościowych wystąpiła młodzież z Miejskiego Domu Kultury w Szczuczynie przygotowana przez Panią Marię Ostrowską i Aldonę Ławską z UM w Szczuczynie.

Przeplatane muzyką oraz zdjęciami i filmem recytowane przez młodych wykonawców Piotra Sadowskiego, Karolinę Brzostowską i Joannę Chrzanowską wiersze Zbigniewa Kabata, Iwony Krzepkowskiej-Bułat, Stanisława Balińskiego mówiły o rozterce w trudnym boju, dążeniach do wolnej Polski, o krwi przelanej za młodzieńcze marzenia. „Ostatni list do Matki” to tytuł wiersza, a właściwie list syna który w ostatnich słowach kreślonych na pożegnanie pisze do swojej Matki jeden ze skazanych o tęsknocie do niej i do Polski  przeczytała Pani Krystyna Rosłoniewska.  Z rzewnością o swobodzie, o snach i o szczęściu śpiewały Monika Cudakiewicz, Maja Markiewicz, Alekasandra i Magdalena Milanowskie i Elżbieta Nagel w piosenkach: „Biały krzyż”, „Jaskółka uwięziona”, „Sen”, „Ja to mam szczęście”, „Ojczyzna” akcentując treść otwartej wystawy i spotkania poświęconego „Żołnierzom Wyklętym”.
„Przeszłość nie jest martwą historią.

Jest żywym materiałem, z którego tworzy samego siebie i buduje przyszłość”.

- To słowa wypowiedziane przez lektora sumujące postawę poległych w walce o wolność Ojczyzny.


Tekst i zdjęcia: Andrzej Szabelski
                           MDK Szczuczyn

  

środa, 17 kwietnia 2024

Rodzinne Warsztaty String Art

poniedziałek, 15 kwietnia 2024

Wissa Szczuczyn. ZAPROSZENIE NA MECZE!

Komentarze (22)

Bardzo fajna uroczystosc. Warto bylo byc i posluchac.Serdeczne podziekowania dla organizatorow. Dzieki za piekne przygotownie slowno -muzyczne.Tak trzymajcie.

dziewczeta przepiekne wokale , inni moga tylko sie uczyc od was jak sie pieknie prezentowac podczas spiewu i wokalnie i wyglądem , naprawde pełna profeska, a pani Marii i Aldonie wielkie ukłony za tak wspaniałe przygotowanie , bede na pewno w kosciele w niedziele na powtórce tego wspaniałego występu !!!! zapraszam tez innych , naprawdę warto !

czemu nie pokażecie tego, co zrobili grajewscy młodzi ludzie wczoraj pod pomnikiem, oni też pamiętali!

Młodzież naszego MDK jest wybitnie uzdolniona :)
Świetnie się prezentują i reprezentują nasze miasto.... I prowadzący i śpiewający. Gratulacje dla Pani Marii za tak wspaniałe dobranie grupy, no i tym razem również dla Pani Aldony za przygotowanie :)

Bardzo polecam "Historia Do Rzeczy" dużo jest napisane o żołnierzach wyklętych, także z naszego regionu.











W Szczuczynie mamy tak zdolną młodzież, że świat może nam pozazdrościć. Wszystko perfekcyjnie przygotowane. Jestem pod wrażeniem śpiewających dziewcząt, ale również podziwiam kunszt tych czytających. Życzę wszystkim dotarcia do scen świata.

Cześć ich pamięci!

Bardzo piękna I profesjonalnie zorganizowana uroczystość. Cieszy to, że była wynikiem współpracy Urzędu Miejskiego, Domu Kultury I Biblioteki. Wielki szcunek dla Wszystkich uczestników, za to że znaleźli czas. Kolejna nowa rzecz w Szczuczynie, powolutku wracamy do normalności. Historia I pamięć o niej są niezwykle ważne.

Cześć i chwała bohaterom!!!

Dzięki takim bohaterom udało się uratować polską wieś przed kolektywizacją, a władza ludowa nie mogła iść na całość likwidując Kościół. Jedynie religijność przeżywana we wspólnocie pozwoliła na przetrwanie czasów upodlenia i niewoli. Teraz mamy inne czasy. Pojawiło się zniewolenie ekonomiczne. Należy przypominać młodemu pokoleniu o dumnych synach Ojczyzny!!! Byćmoże z tej dumy wyrosną przywódcy, którzy godnie będą bronic naszych interesów i przysługujących praw. Cześć ich pamięci!!!

Wszyscy chawalą występy młodzieży,ale wtej uroczystości zabrakło najważniejszych zołnierzy wykletych,jeżeli jeszcze żyją,lub najstarszych mieszkańców gminy którzy pamiętają ich działalność,warto imiennie przypomnieć ich zasługi o których i tak dowiedzą się od swoich dziadków i rodziców znających ten okres z opowiadań i przekazu

szczuczyniak zapraszalam do kosciola. Byli tam wszyscy ktorzy powinni być na tej uroczystosci .. chyba ze ktos naprawde nie mogł

To kto teraz z czasów minionej wojny jest właściwym i poprawnym patriotą, bohaterem itd.?

Czy historycy z powiatu grajewskiego posiadają jakieś dokumenty lub przekazy ustne na temat tzw "partyzantki", która działała przed zakończeniem II wojny światowej na terenie powiatu. Słyszałam, że te ugrupowania grabiły rolników niekiedy nawet zabijali niewinnych ludzi,którzy nie chcieli zaakceptować ich poczynań lub przystąpić do w/w organizacji. Był taki przywódca o pseudonimie "Kmicic" działał na terenie gminy Wąsosz, Radziłów, Szczuczyn...







Boże litościwy te ugrupowania.Te to znaczy jakie? NKWD? Bandy zwyrodnialców poprzebieranych często za AK czy Armii Ludowego Wojska Polskiego? Są materiały nawet na niezależnej.pl był artykuł o ostatnim partyzancie podlasia Janie Tabortowskim "Bruzdzie". Wybacz wnuczko ale chyba masz jakieś mgliste wyobrażenie o ówczesnych realiach. Partyzantka AK czyb NSZ była normalnym zorganizowanym wojskiem, postępowała z reguły honorowo i zachowywała konwencje genewską!!! Nie znam historii "Kmicica" mógł być również w AK. Niektórzy z tych bohaterów mogli działać na własną rękę, bez zgody przełożonych. Inna sprawa, że partyzantka wykonywała wyroki śmierci na pospolitych bandytach, zdrajcach czy donosicielach. Partyzantka dokonywała konfiskat ale z reguły na funkcjonariuszach czy szpiclach. Nic nie jest całkiem białe ani czarne, ale nie wrzucajmy do jednego worka wszystkich organizacji, które walczyły o wolną Polskę. Władza ludowa w początkach miała mniej niż 5% poparcia w społeczeństwie. Utrwaliła się tylko dzięki terrorowi zaprowadzonemu przez garstkę kolaborantów, NKWD i ich moskiewskich towarzyszy!!!

Znawco,piszesz się przez "f" i jak wynika z Twich wypowiedzi sam określasz się jakim jesteś znawcą .Na szczęscie jeszcze żyją ,mało ich jest,ale pamiętają.Historię można tworzyć jak się chce ,korzystać z dokumentów,które odpowiadają nie wszystkie były tworzone.Nauczmy się w końcu uczyć naszej historii również na wstydliwych dla nas kartach.Nie będę przypominał co nie tak dawno pisano o Jedwabnem ,a prawdę naszego rejonu mieszkańcy znają najlepej.Co zaś dotyczy "konwencji genewskich" odnoszę wrażenie że nie widziałeś ich nigdy na oczy.Na konie:gineli młodzi za to chcieli uczyć się w szkołach średnich żeby znawca pisac poprawnie,a nigdy nie byli donosicielami ,jak to określasz

Anek,czy znasz tych kto powinien być ,a kto nie powinien?Kto jeszcze żyje wymień z dwa nazwiska.

Wybacz drogi szczuczyniaku, ale nie umiesz czytać ze zrozumieniem. O ile pogromów powinniśmy się wstydzić, to żołnierzy wyklętych absolutnie. Jeśli tego nie możesz zrozumieć, to albo nienawidzisz Polski albo jesteś ignorantem. Mylisz bandytów z żołnierzami państwa podziemnego. Z chęcią skonfrontowałbym z Tobą swoją wiedzę na temat historii regionu czy współczesnej Polski. Mój nieżyjący dziadek np. woził zwłoki Żydów z pogromu w Wąsąszu. Masakrę na żydowskich sąsiadach robili Polscy zwyrodnialcy. Sąsiedzi, którzy wysługiwali się okupantowi. Opowiadał o tym, jak zasłabł i sam wpadł do dołu śmierci i tylko dzięki przytomności znajomych, którzy go rozpoznali nie został żywcem pogrzebany. Wspominał o tym, jak jeden z katów roztrzaskał główkę małego dziecka o wóż drabiniasty. Czy ja mam się przez to wstydzić mojego dziadka? Tego, że zmusili go do "współpracy"? Dużego wyboru nie miał. Może Ty byś zachował się bohatersko i odmówił. Znam historie bandyty, na których partyzantka wydała wyrok śmierci. Człowieku robisz z siebie autorytet moralny. Lansujesz swój punkt widzenia, bo coś tam czytałeś, ktoś Ci coś powiedział. Swoją argumentacją tylko poniżasz Polaków. A już Twoje złośliwości w stosunku do mojej osoby próbujące zachaczać o ironię są żałosne... Co z tego, że umiesz czytać? Ba, może nawet i czytałeś konwencje genewskie, bo ja nie. Ja w przeciwieństwie do Ciebie potrafię być dumny z tego, że jestem Polakiem. Z Panem Bogiem :)

Znafco.Na temat oceny czytania ze zrozumieniem to się zastanów,bo ja tych kłopotów nie mam.Co do pogromów Żydów to przytoczyłem dlatego,że wielu twierdzi nic się nie stało robili to okupanci i po co było odsłaniac obelisk w Jedwabnem.Znam i rozumiem tragedię ludzi,(nie tylko Twój dziadek),którzy byli zmuszani przez szmalcowników do świadzenia im usług transportowych,ochrony cmentarzy żydowskich w celu uniemożliwienia ucieczki mordowanych.Były też przypadki uratowania uciekających.Nie musisz wstydzić się za dziadka nigdy nie pozwoliłbym na taką ocenę.Natomiast łatwo oceniaszi nazywasz bandytami tych których zabili partyzanci,nie ma nic gorszego jak zginąć od swoich za inne poglądy,lub niewinnie.Nie lansuję swojego poglądu, jest mi to obce,szanuję poglądy innych.Historia to moje hobby i umiem analizować złożoność tego okresu. Zapewniam że jestem Polakiem, kocham swój kraj, szanuję jego mieszkańców i nie jest mi obce przebaczenie.Na zakończenie.Wynika że jesteś osobą wierzącą i nie powinno być Tobie obce "Tylko prawda może nas wyzwolić" PS. Chętnie podyskutowałbym na temat historii Szczuczyna i okolic w okresie wojny i powojennym.Może ktoś zoorganizuje takie forum dyskusyjne.Dalszą dyskuse tą drogą kończę.Pozdrawiam.

Cieszę się szczuczyniaku, że lubisz historię. Mniemam, że czytałeś np. o Korpusie Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Członkami tej formacji byli częstokroć bogu ducha winni chłopcy. Jesteśmy winni im pamięć i szacunek na równi z członkami partyzantki niepodległościowej. Wielu z nich zdezerterowało, gdy zorientowali się, że ich przełożeni to pozbawieni honoru zdrajcy, nierzadko pospolici przestępcy. Ich traktuje jako ofiary. Wiedz jednak, że prawdziwi partzanci z nimi nie walczyli. Częstokroć partole partzanckie tylko rozbrajały posterunki milicji. Przypadków jednostkowych ani motywacji każdego z osobna nikt nie zna. Wybacz, ale odnoszę wrażenie, że uważasz komunistów za patriotów, którzy naprawdę chcieli wolnej Polski. Natomiast partyzantów z Win-u traktujesz na równi z funkcjonariuszami MBW za patriotów. Jeśli tak, to nigdy się nie dogadamy. Fakty mówią co innego. Polskę ludową założyli zdrajcy!!! Wespół z ponad 20 tysiącem sowieckich kolaborantów, częstokroć majacych niekiedy i polskie korzenie, którzy tylko pełnili obowiązki Polaków. Uwierz mi, to nie są moje wymysły, lecz niewygodna i bolesna dla niektórych prawda... Tyle z mojej strony. Pozdrawiam :)

Napisałem że kończę dyskusję,ale sprowokowłeś mnie i jeszcze raz zabiorę głos.Historia to nie tylko suche fakty,daty,mapy bitew,statystyka,to szereg uwarunkowań,zachowań ludzi,ich intelektu.Wojna robi spustoszenie w umysłach,wypacza charaktery.Niestety kule i bomby nie wybierają złych,a w dobrych rzucają czekoladą,w większości giną niewinni o których zapomina się.Znam dobrze historię KBW,ale to były regularne oddziały,żołnierze nie mieli nic do powiedzenia ,byli z poboru podlegali innej juryzdykcji.Rozumiem ich tragedie ,jak również wielu innych naszych rodaków (mam na myśli Szczuczyn) i oddaję im wszystkim należny szacunek.Jednych wojna zastała w wojsku i potem dalsze tułaczki po świecie-tragedia.Wielu po 17 wrześniu 1939 zostało wcielonych do Armii Czerwonej-tragedia.Inni całymi rodzinami wywiezieni w głąb ZSRR też tragedia.Wszyscy chciei wyrwać się z tego koszmaru,ci co zdążyli trafili do Andersa,ci co spóźnili się nie z własnej winy trafili do 1 Armii.Wszystkich łączyła chęć pokonania wroga.Po wojnie wszyscy z różnych stron świata wrócili jednak do Szczuczyna.Jedni byli medialni i o nich wiemy dużo,inni żyli w zaciszu domowym.Miałem przyjemnośc rozmawić ze wszystkimi ,to były wywiady i żywe lekcje historii.Imponowali mi,nie byli zaangażowani w żadną politykę .W mnie pozostanie do końca mego życia największy szacunek jakim można ich darzyć.Nie mogę wymieniać ich nazwisk gdyż mnie nie upoważnił,ale żyją ich dzieći.Szkoda że Szczuczyn nie ma muzeum lub izby pamięci poświęconej Szczuczynowi,a wszystko idzie w ogólne zapomnienie,no nie dla ludzi mocno związanych ze Szczuczynem.Nie zrozum mnie żle,jestem tolerancyjny,nie mam szczególnych sympatii,ale zazdroszczę Żydom ze Szczuczyna,że w wielu muzeach na świecie stworzyli sale paświęcone naszemu miastu,ile zachowali zdjęć,są dostępne(niektórzy do celów medialnych publikują je jako swoje zbiory,a może to i dobrze?)Może znasz,a jeżeli nie to wejdź www.szczuczyn com.Jest tam dużo historii Szczuczyna okresu międzywojennego Jestem gorącym zwolennikiem ostatniej akcji Biblioteki Miejskiej rozpoczęcia zbierania zdjęć ze Szczuczyna.Może wyda to obfity plon ,czego życzę z głębi serca.Serdecznie pozdrawiam.

do "WNUCZKA"
hej. właśnie trafiłem na twój komentarz. obiło mi się o uszy ps. "Kmicic". moje pytanie, czy wiesz jak ten "partyzant" nazywał się i skąd pochodził?

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.