Dzień Dziecka 2012

Świetna impreza dla dzieciaków,Rozni sie znacznie od tych sprzed lat.Szczuczyn górą :D

qwerty> a czym się ta mpreza różniła się od tych sprzed lat? Tym, że Dzień Dziecka obchodzono 5 czerwca? Tym że udział w niej brały inne roczniki dzieci ? No czym? A może tym, że wtedy Ciebie nie było na tamtych imprezach? Warto też pamiętać kto zapoczątkował obchody Dnia Dziecka w takiej forie, nie sądzisz? Wydaje mi się , że najważniejszym w tym wszystkim jest radość dzieci. Czy ze wszystkiego chcesz robić wielkie HALO?

Różnica panie "Papo Smerfie" była zasadnicza. Dzień Dziecka nie zamknął się wyłącznie w występach dzieci! W organizacji wzięly udział: dwie szkoły ponadgimnazjalne. Były przejażdżki konno, malowanie twarzy i wiele innych atrakcji. Włączyła się biblioteka, której wcześniej raczej nigdzie nie widywano. Również miłą niespodzianką były darmowe tzw. pompowańce. A to że organizatorzy przesunęli to wydarzenie na 5 czerwca wynikało z wcześniejszej złej pogody.
Panie "Papa Smerf" chyba czapka się panu zsunęła na oczy lub jak zwykle zgryzota niszczy wszystko.
A Dzień Dziecka był SUPER!

qwerty II > czapkę to sobie sam na swojej głowie popraw bo reszta pamięci Ci się ulotni. Gdzie ta zła pogoda w dniu 31 maja ? Czyżbyś nosił tak ciemne okulary że nie dostrzegłeś słonecznej pogody tego dnia ? Jeżeli tak dokładnie wyliczasz atrakcje jakie były w tym roku na Dzień Dziecka, to postaram się przypomnieć te z lat ubiegłych. W obchodach brały udział uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Szczuczynie, Szkoły Podstawowej w Niedźwiadnej, Szkoły Podstawowej w Bzurach, oraz PG w Szczuczynie. Uroczystości rozpoczynała uroczysta sesja Rady Młodzieży połączona z sesją Rady Miejskiej, po czym barwny korowód ulicami miasta przemieszczał się do Starego Parku. Część artystyczna w wykonaniu poszczególych szkół była tylko jednym z niewielu punktów programu. Do dyspozycji dzieci były różnego rodzaju gry i zabawy, w tym wspomniane powyżej darmowe dmuchawce ( walka SUMO ) i malowanie twarzy. Instruktorzy KLANZY bawili dzieci różnorodnymi ciekawostkami i sztuczkami. Dzieciom do zabawy grał i śpiewał zespół muzyczny. Gdzie zatem ta różnica, no gdzie? Dla odświeżenia pamięci proponuję zajrzeć do archiwym e- grajewo.

dzień jak dzień żadna rewelka,a że biblioteka się włączyła, no cóż miała takie zadanie Lepiej,żeby biblioteka nastawiła się na wypożyczanie fachowych książek uczniom i studentom,bo z tym ma problem/nie może znależć albo nie ma najlepiej????/

Cieszcie sie ,ze wogole ktos jeszcze cos organizuje w tym Grajewie,zamiast ciagle krytykowac i kolcic sie,nauczcie sie w koncu doceniac to co macie!!!!!

Zgadzam się z Tobą uczniaku. Biblioteka kojarzyła się mnie zawsze z dużą ilością książek, fachową pomocą przy wyborze literatury, a nie brakiem kompetencji bibliotekarza.