ja jeżdzę co druga sobota.

Panie -Marek- ja rozumiem ze jeden drugiemu powinien sluzyc pomoca, to bardzo dobrze. Tylko mam pytanie po co jest Dworzec Klejowy i Tory Kolejowe ze nie mozna wyjechac i przyjechac. W minonej epoce nie bylo problemu z dojazdem do szkoly, pracy, lekarzy w ELKU i z powrotem, 5 lat Pisland na czele z premierem Morawieckim obiecal remonty zabytkowych dworcow i przywrucenie dawnych plaaczen kolejowych i autobusowych miedzy miastami tylko gdzie one sa na papierze i TVP Kurskiego dla ciemnego ludu, obiecanki cacanki a glupiemu radoscc, tylko z czego ze jestesmy oszukiwani.

Panie GORSZY SZORT zachowa Pan dla siebie te dyrdymały, mądrości o kant d... rozbić. Brak odpowiedzi na prościutkie pytanie tylko jakieś smutki i żale.... Szczerze Żal mi!

Kolego "gorszy sort". Jazda samochodem w kilka osób jest w porządku, poza tym jest to wybór i zarazem prośba o kontakt osoby której taka sytuacja pasuje jako kierowcy. Człowiek zadaje konkretne logiczne pytanie, a kolego wyjeżdża z jakąś polityką, nota bene stronniczą. Z takimi poglądami kolega jest nawet nie gorszym sortem, ale wręcz nieklasyfikowany.

-Marek i Wicia- Jazda jednym samochodem jest dobra w kilka osob jak wszyscy maja samochody raz jada jednym raz drugim samochodem. powiedzcie jak osoba ktora nie ma samochodu bedzie jezdzic z wami i ktorys z was zachoruje lub zepsuje sie samochod to ta osoba tez nie pojedzie do pracy przez co moze ja stracic, po co mamy dworzec i tory i PKSy, pilnujecie swego tylka zeby zarobic na benzynie tak jak Andruszkiewicz.

Ale ludzie są popierd...Zgody w narodzie nigdy nie będzie. Koleś chce dojeżdżać do pracy...i gotowa pożywka polityczna.

Panie gorszy szorty, w Grajewie nie już dworca a jest centrum przesiadkowe,ha,ha,ha a jak pan popatrzy to dworce są remontowane, połączenia PKP i PKS są przywracane, trzeba patrzeć a nie krytykować, z fotela domowego

Gorszy sort nie wiem jak to wygląda, bo siedzi na tyłku w domu i bierze socjal od Państwa. Nie pracuje, bo nie umie się z nikim dogadać.
Sam dojeżdżam do Pracy do Grajewa 25km i rozumiem problem. Chętnie dojeżdżałbym z kimś albo woził pasażerów. Ze względu na miejsce zamieszkania PKS, PKP odpada.