piątek, 29 marca 2024

Grajewski szpital

Co się dzieje w grajewskim szpitalu? Czy tam pracują doświadczeni lekarze czy mają odpowiednia wiedzę?

Ludzie tak czy siak będą umierać nie zależnie od pracy lekarzy. Oni starają się pewnie jak mogą.

Życie wypadki strach przed zarażeniem koronawirusem. Dużo ludzi młodych jak nie wypadek z głupoty to brak badań profilaktycznych przed udarem lub zawałem serca.

W grajewskim szpitalu, a raczej w niektórych poradniach, rejestracji, punkcie pobierania krwi brakuje przede wszystkim zwykłej ludzkiej życzliwości, uprzejmości, a czasem po prostu kultury osobistej pracujących tam osób. Wiem, że praca jest niełatwa, czas trudny, pacjenci roszczeniowi i zdenerwowani, ale to nie usprawiedliwia takiego traktowania ludzi, jakby byli natrętami. Dzięki pacjentom personel ma pracę i należy to szanować.

Pamiętajmy lekarz nie jest cudotwórcą. Napewno starają się pomóc choremu na tyle ile mogą. Tak jest od zawsze w jednym miesiącu brak nekrologów zaś w kolejnym może być wysyp.

W grajewskim szpitalu moim zdaniem zmieniło się bardzo ,niestety na niekorzyść.
Jednym zdaniem można opisać: człowiek człowiekowi wilkiem.

Tez sie nad tym zastanawialam

Brawo dla Pana dyrektora, zmienia się szpital na plus. Teraz wytrwałości Panu życzę i zdrowia. Oby tak dalej i będą nam szpitala zazdrościć.

O czym wy piszecie,wiekszac zgonow byla w domu lub z wypadku. A wy robicie sensacje ze szpitalne a to bzdury w 100%

Pacjent jesteś pracownicą adm na emeryturze daj już spokój z ta wazeliną.

W końcu jest tam porządek ,a nie patologia do której niektórzy tak się przyzwyczaili ,ze wzięli ją za normę.Brawo,już traciłam nadzieję, że ktoś to posprząta.

Na adm są 2 wazeliny,jedna na emeryturze ,druga przed emeryturą.
Dwie chorągiewki na wietrze ,w każdej sytuacji się odnajdą .

Do ja, porządek jest taki ,że jeden nie ma czasu na przysługująca mu przerwę na posiłek a drugi ma czas na wszystko.
Także nic się nie zmieniło.

Wymienic pracowników na administracji,za długo wsadzają swoich krewnych z rodzin na posady a pobory wielkie.

Czyje to rodziny zostały kierowniczkami? /

Obi ,kierownikami w działach gdzie wystarczyłby ktoś koordynujący,z niewielkim dodatkiem .
A tak dalej pieniądze idą nie tam gdzie powinny.

kierownikami sa a i tak rzadzi kto inny

Kierowniczki sprzataczek i tak nie ma.bo za granica więc po co taki etat i pomieszczenia.

Kierowniczka sprzątaczek jak najbardziej potrzebna ,organizuje pracę 40-50 osobom .
Natomiast zobaczcie ile kierowników co mają niewielu pracowników.

Kiedys prace sprzataczek organizowaly oddzialowe lub kierownicy dzialu.

Uczepiliscie się kierowniczki sprzątaczek ,a powiem Wam ,że zarządzać grupą kilkudziesięciu osób wcale nie jest łatwo.
Ile jest kierowników co mają ok. 5 osób i to takich którzy doskonale dadzą radę bez kierownika.
Tam trzeba szukać oszczędności.

Pacjent co Ty mozesz wiedziec o pracy dyrektora zobaczysz jak za pare lat po szpitalu legenda zostanie co chodzi o klany to prawda dosyc tych gniazd matki corki siostry itd /

Przestancie pisac jedna pani drugiej pani, tylko konkretnie jak ratowac szpital zeby nie bylo zadluzenia to nikt nie mysli razem z wladzami powiatu i miasta i radnymi. Jak nie bedzie zadluzenia to znajda sie fachowcy lekaze i pielegniarki i salowe beda lepiej pracowac, a jak na wszystko brakuje z powodow dlugu to taka jest praca szpitala nikt o tym nie mysli tylko kazdemu sie nalezy. Moze naipierw zaczac od kultury pacjetow roszczeniowych ze im sie nalezy.

A ja pozdrawiam Panią doktor Mrowke i Panią ordynator Piktel. Pełna klasa. Dziekuje za wszystko.

Dyscyplina pracy.Personel powinien byc w pracy w tych godzinach w jakich jest zatrudniony w szpitalu,wtedy mozna by bylo przyjac w pracowniach wiecej pacjentow. Redukcja stanowisk administracyjnych do tych naprawde niezbędnych . W ostatnich latach.bez potrzeby zdublowano sekretarki medyczne.Tu nalezy zwrocic uwage na obecnosc w godzinach pracy.

Za długo w tym szpitalu układy grały pierwsze skrzypce i niestety dalej mamusia zatrudnia córkę.

Szpital dąży do spółki ,udadłość i zamkniecie to perspektywa na przyszłosc.Pracownicy się nie liczą i dlatego uciekają lekarze i pielegniarki.Trochę szacunku dla innych i godne wynagrodzenie a nie jeden pracuje za trzech a ma minimalną płacę.

W szpitalu awans to znaczy więcej pracy bez podniesienia płacy🙁

PiS równa się nepotyzm.

Przeraża mnie ogrom nieszczęścia jakie panuje w zarządzaniu szpitalem.Jest nas coraz mniej,jest nas o tyle mniej, ze pracujemy już za dwie, a czasem za trzy.W moim szpitalu kombinujemy- tu jedna zostanie, druga pójdzie na salę i tu pobiegnie do pacjentów. Zmuszone jesteśmy tak pracować, bo jest nas za mało... Nie odmawia się pomocy chorym. ....Trzeba dodać,że pielęgniarstwo jest z pogranicza psychologii..Ale to wszystko jest do czasu, bo to granie nie na poczuciu obowiązku, ale na naszych emocjach, bo wszystkie jesteśmy kobietami.

Nie tylko pielęgniarki pracują za 2-3 osoby.Ludzie długo tak nie wytrzymają.

Tak ciężko pracujemy A pracownik pracownikowi wilkiem jest,

Tam gdzie dostają pensje dyrektorskie obniżyc , a dać tym co pracują za trzech.Ludzie będą odchodzic ze szpitala ,szukać pracy za odpowiednie wynagrodzenie.Nie wytrzymają presji .Im to się należy.

Pan dyrektor rozbudowuje administracje ,co drugi to kierownik.
Może tak posłuchać społeczeństwa opinii o szpitalu.

Złe zarządzanie ,nierówne wynagrodzenia dla pracowników to rujnuje szpital. Nam mieszkańcom zależy aby mieć szpital w Grajewie z dobrymi lekarzami a nie doprowadzać do upadłości. Trzeba pracowników zatrzymać a nie zwalniać .

Grajewski szpital potrzebuje dyrektora ,ekonomisty ,a nie lekarza!
Czym szybciej to się stanie tym większe szanse na istnienie szpitala.

Czytając to forum zaczynam sie rowmiez martwic.Mial byc nowy dyrektor mialo sie wszystko zmienic na lepsze.Tymczasem chcialam zrobic xero dokumentacji szpotalnej.Niestety pracowników pelne pokoje a xera nie można bo pani nie ma ponoć - Sesja. Pelno nowych pracownic pp co tyle administracji./

Jak PiS doszedł do władzy w powiecie zaczęły się zmiany w szpitalu.
Każdy miał nadzieję ,że będzie lepiej.
Niestety rozczarowanie jest wielkie.Wszyscy ,którym los szpitala nie jest obojętny są pełni obaw do czego doprowadzi taki zarząd.
Zmieniły się tylko układy.

skoro poprzednie zarządzanie szpitalem było dobre to skąd 30 milionowe długi?
Pracownikom jak niedobrze to trzeba zmienić zakład pracy.
powodzenia.

Xyz już odchodzą i będą odchodzić.
I wcale nie dlatego ,że im za cieżko,a jeśli nawet to nie jest to główny powód.

Xyz to że poprzednicy narobili długów nie znaczy ,że temu dyrektorowi należy bezgranicznie ufać .
Każdemu trzeba na ręce patrzeć bo za chwilę nie będzie szpitala.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.