Grajewo
To proste bedą rosły - ludzie mają dużą kasę w bankach gdzie obecnie oprocentowanie lokaty w promocji to 0,3 % w skali roku a inflacja oficjalna GUS to 4 % a ta prawdziwa np żywności usłu zbliżą się pewnie do 10 % a prezes NBP Glapiński drukowac bedzie dłuuugo pieniadz bez pokrycia (kupuje obligacje rzadu za wykreowanie przez niego pieniadze...) - wiec jak ktoś ma np kilkaset tys pln to trzymając w banku traci na wartości depozytu realnie rocznie minimum ok 5 tys od 100 tys pln rocznie ( po prostu za rok za te 100 tys kupisz mniej ...) wiec zaczną ludzie kupowac mieszkania dalej z gotówkę w celu obrony wartosci posiadanych oszczędności to nawet jak nie wynajmiesz to czynsz roczny jak nikt nie mieszka ( nie ma ogrzewania pradu gazu wody ) to tylko strata max 3 może 3,5 tys wiec a w banku traci wartośc minimum 5-10 tys pln rocznie od 100.000,- pln ... a moze być gorzej jak bedą nominalne ujemne stopy to oszczędnoiści w banku mogą stracić w kilka kilkanaście lat całą wartosć - kto pamieta lata 80 to wie o czym pisze - w takie sytuacji lepiej kupić coś trwałego ziemie mieszkanie złoto itp ... oczywiście może na jakis czas cena nieruchomości spaść ale w dłuższym terminie zawsze wzrośnie a depozyt w banku nie
Biuro Podróży
Restauracja 
Pozycjonowanie
Dom Pogrzebowy
WeselaPrzyjęcia
CentrumMateriałów
Pensjonat & SPA Rajgród
Stomatologia MedycynaEstetyczna
Medimar24
Pracuj.pl© Copyright 2024, Wszelkie prawa zastrzezone
Ceny mieszkan spadną w takim Grajewie mysle ,ze realna cena to mac 2000 PLN za m2.Za mieszkanie o wysokim standardzie i dobrej lokalizacji.
Za 2000 to ty sobie rower kup.
Pewnie ze spadną razem z ceną mleka w skupie, bo to rolnicy chodujący krowy dają kasę dzieciom na mieszkania. A jesli nie będzie klientów to cena spadnie.
Już ceny mieszkań spadają, wrocek chyba ma coś na sprzedaż dlatego prowokuje ;)
@Henio:Na chwilę obecną poziom cen nieruchomości mieszkaniowych poza największymi ośrodkami miejskimi i niektórymi lokalizacjami turystycznymi jest zadziwiająco zbliżony pomimo różnic wielkości. Polacy przed drożyzną mieszkań uciekają/wracają na prowincję, a to napędza popyt w takich miasteczkach.
Stawki za metr kwadratowy w małych miasteczkach są niejednokrotnie takie same jak ceny w miastach powyżej 100 tysięcy mieszkańców. Co tu komu "spada"?
Wrocek to taki ktoś od liczenia. Ostatnio też liczył, ale nie swoje. A może na własnym przykładzie powinien coś policzyć, udowodnić.
a niech rosną kto ma kasę to i tak kupi i zapłaci każdą cenę a kto nie ma to i taniego nie kupi
niech się przejmuje ten co kupuje
A czy spadają ceny materiałów budowlanych? Nie! Rosną. A czy usługi potaniały? Też nie! To jak może spaść cena za mieszkania? Nikt za darmo nie będzie budował.
Temat nieruchomości jest mi dobrze znany ( jestem agentką nieruchomośći ) w trakcie pandemii zauważyłam spadek zainteresowania nieruchomościami przez około 3 tygodnie , po czym wszystko wróciło do normy. Mam tyle samo klientów jak przed pandemią , ceny nieruchomości nie wzrosły jak i nie spadły.
Ale spadną zawsze tak jest ludzie nie mają pracy jeszcze trochę i tak wszystko pójdzie w dół rolnikom też się skończy to kupowanie
Powrócili łowcy okazji, którzy polują na mieszkania o kilkadziesiąt tysięcy tańsze niż przed epidemią. Tyle że sprzedawcy schodzić z cen wcale nie zamierzają.
Dla młodych rodzin prowincja podmiejska
Jak wynika z najnowszego, kwietniowego, odczytu Indeksu Cen Mieszkań stawki ofertowe na rynku wtórnym w marcu wciąż rosły. ICM – wskaźnik trendu cenowego na polskim rynku mieszkaniowym nie odczuł skutków wywołanych wybuchem epidemii koronawirusa. Wg najnowszego odczytu uwzględniającego ceny mieszkań oferowanych do sprzedaży w marcu br. jego wartość wzrosła o kolejne 15 pkt - morizon.pl