UwaŻam ze w przedszkolach też powinna być pielęgniarka moze by tego nie było,a dzieci chodzą brudne rodzice oszczędzają na wodzie i tak to wychodzi.

Masakra.To niech panie przedszkolaki przestaną czesac dzieci jednym grzebienie.

Dlaczego nie informują o tym???? Przeciez to jakiś koszmar rok temu to samo było.

A moje dziecko chodzi do tego przedszkola i pierwszo słysze i myślę że panie by o zaistniałej sytuacji by nas rodziców poinformowały pozdrawiam

Niestety ten problem też pojawił się w szkole w wierzbowie :/

Do Ela panie w przedszkolach nie informują rodziców mogą lekko narzekać raczej chwilą prawda?Żeby miały tak wszystko mówić to pewnie byście dzieci do przedszkoli nie prowadziły.

ktos moze wozi z wierzbowa dzieci do Grajewa do szkół przedszkoli ?

Dziwna sprawa, przecież dzieci chodzą też w inne miejsca, kluby dziecka, basen, koledzy, dlaczego uważacie, że problem tkwi w przedszkolu, zamiast ciągle opisywać na forum, może lepiej przejrzeć częściej głowę dziecka, zgłosić w placówce, żeby inni rodzice wiedzieli, bo wszy nie są tylko problemem brudu, same z siebie się nie wylęgaja, tylko przenoszą się z człowieka na człowieka.Nie mieszkają w przedszkolu ;-)

w szkole nr 4 tez było 2 lata temu .masakra wszy jedzą dzieci a gdzie nadzor sanepidu?

Moja córka chodzi do tego przedszkola i ma czysta główkę... W tamtym roku owszem w tym nie ma problemu panie nic nie mówily.

Nie tylko w tym przedszkolu jest wszawica i Panie,niestety nie informują. Rodzice dowiadują się sami,jedni od drugich,jakby,to była tajemnica?

a skąd panie w przedszkolu mogą wiedzieć, że twoje dziecko ma wszy? One nie mają prawa zaglądać we włosy dzieci.

Nie mówią ponieważ nie mogą! Tak jak nie mogą sprawdzać głowy dzieciom tak nie mogą nawet o tym poinformować. Wiadomo że to nie z przedszkola tylko ktoś przyniósł i nie rozeszło.

Drodzy Państwo, gdyby rodzice informowali nauczycieli o takich sprawach oni informowaliby nas. Dziś pytałam w właśnie w tym przedszkolu i Panie owszem wiedziały o temacie na forum, ale nikt nie zgłaszał, że coś się dzieje. Wcześniej, jak wiedziały że jest coś takiego mówiły wszystkim, bez wyjątku. Poruszono ten temat nawet na zebraniu. Więc zacznijmy rodzice od siebie.

W przedszkolu mamy do czynienia z dziecmi z różnych srodowisk. To przedszkole publiczne!!! Niektóre dzieci są bardziej inne mniej zadbane. Niektórzy wolą zajmować browarkiem i bezczynnoscią (bezrobotni) niż sprawdzic głowe swojego dziecka. Bo właśnie Ci, którzy nie pracują to maja najmniej czasu na własne dzieci. A Panie nie mogą się chwalić innym rodzicom, ze wszy panuja bo to zle swiadczy o placówce. To już drugi raz od wakacji!! Nie chodzcie z dziecmi tez na baseny kulkowe, to jest wylegarnia wszystkiego...

Weszka tez stworzenie boże
Że inaczej życ nie może i że czasem w głowe utnie nie gub že jej tak okrutnie.

Moje dziecko kiedyś przyniosło wszy z przedszkola i dowiedziałam się od wychowawczyni, że wszy były w wykładzinie podłogowej. Szok.

To absurd!!! Co ty pleciesz!! Jak się tam dostały??, z fabryki dywanów ?? Czym się tam żywiły??? to bzdura!!! Jak ktoś przyniesie, to mogą spaść wszędzie, ale tam nie żyją, szukają żywiciela. Jak już chcesz się tu koniecznie dopisać, to chociaż pomyśl !!!

Wszy to nie choroba brudnych i zaniedbanych dzieci .Mozesz myc glowe codziennie i ustac w sklepie kogo kogos kto ma wszy i przyniesiesiesz jedna do domu .Po kilku tygodniach cala rodzina bedzie miala wszy mimo ,ze w miedzy czasie wszyscy bedziecie sie kapali i myli glowe.