Praca nocą

Co sądzicie o pracy nocą? Czy fajnie i przyjemnie jest pracować nocą? Czy po prostu wyzysk? Szef i szefowa śpią a ty zasuwasz. A w dodatku nocą są większe wydatki. Trzeba oświetlić obiekt w porze nocnej, co przez rok generuje wielkie opłaty za prąd. Czy nie lepiej było by zastosować model pracy jedno zmianowej czy też dwu zmianowej 6-14;14-22? Czy tak jest dużo pracy, że od 6 do 22 nie można się wyrobić. Tylko jeszcze nocą męczyć pracownika. Nie lepiej jest powiedzieć przyjdź w dzień?

Zależy czy pisze Pani o zakładzie w którym są dwie zmiany czy trzy.. Jeśli trzy to chyba nie ma wyjścia innego, a jeśli dwie to już zależy od szefostwa i jak pasuje komu. A także zależy jakie jest zapotrzebowanie na dany towar skoro pracuje się także w nocy...

nocki są zawsze więcej płatne od dziennych zmian :)
ja zdecydowanie wolę nocki. a po za tym do wszystkiego - jeżeli się chce - da się przyzwyczaić. :)

Praca w nocy jest męcząca ale co zrobić jak szef każe to sluga musi.ja po nocce mialam mocno zaczerwienione oczy a w dzien po odespaniu kilku godzin bylam skolowana.

Chętnie w nocy popracuje. Co to za firma.? Jakies namiary?

zaloz swoja firme,to wtedy rob co chcesz,tylko pamietaj ze sa koszty ,ze trzeba myslec na rozne sposoby zeby utrzymac sie

Tak tylko dla przykładu bułeczki wypieczone przed 22 będą następnego dnia rano już "stare" i będzie lament i pretensje, że nie świeże. Ile innych rzeczy i produktów nie dotrze do sklepu, bo przecież kierowcy też powinni dowieść je na I zmianie, a nie na II czy III.

Słuszne spostrzeżenie Ania. Jeśli firma działa w nocy to musi później zapłacić za prąd. A czy to wiosna, lato, jesień czy zima światło musi być zapalone. Po ciemku nikt nie będzie pracował. A dla szefów przysparza tylko dodatkowe koszty za prąd i żarówki, świetlówki szybciej siadają.

Wysłać szefów do programu Kryptonim szef. Może zmądrzeją. Po pracują w nocy, to zobaczą jak to jest. A nie w łóżku spać i liczyć barany.

Jak dostaniesz 1360 na rękę ,za pracę w godzinach nocnych to -to ma być wymarzone życie?

jesli ktos pracuje na nocki jusz pare lat to wie jakie to obciarzenie dla organizmu to zadne dodatki tego nie wynagrodza no i spanie w nocy to nie w dzien

Ad - zanim zaczniesz pisać , użyj słownika . Temat głupi . Teraz są takie czasy , że praca to przywilej , wiele osób chce iść do pracy a nie ma jej niestety dla wszystkich . Tylko bez głupich komentarzy proszę , że praca jest - tylko pracować się nie chce . Widzę te oferty pracy , to kpina jakaś . ..... a tak odnośnie nocnej pracy - to może lekarz , pielęgniarka , policjant , kolejarz , strażak .... też powinien w nocy spać a w dzień pracować ?.. tok Twego rozumowania prowadzi do absurdu .

Do Ad - masz rację - tragedia. I to Co napisałeś i to jak to napisałeś ...

popieram anę: a do Ad jesteś tym jednym leniem którzy ciągle narzekają,jak nie chcesz pracować w nocy to zmień sobie pracę na dzienną

W dzień jakby nie patrzeć w biurach też światło się pali, więc koszty nocne a dzienne są podobne.

Moja opinia jest taka.... jeżeli Masz rodzinę dzieci to praca w nocy Cię Noe usatysfakcjonuje, ponieważ pół dnia trzeba przespać a jak staniesz ogarnąć się i dalej iść do pracy. To takie mijanie się z domownikami.. wychodzisz jak już śpią wracasz jak jeszcze śpią, śpisz kiedy w Twoim domu tętni życie. Dla osób samotnych jeżeli odpowiada taki tok życia jak najbardziej...

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.