Jestem w rozterce

Co mam robić? Chyba zakochałam się z najlepszym kumplu mego męża. Jestem w rozterce. Nie mogę spać i jeść. A czuje ze tez mu się bardzo podobam. Nawet mi o tym powiedział. Ma dziewczynę ale chcę ją dla mnie rzucić. Co mam robić. Fatalna sytuacja.

takie właśnie jesteście, nic nie warte i to wszystkie

Idz na całość

WSTYDZIĆ SIĘ!!!!!! JAK MOŻESZ!!!!! a pomyślałaś,co będzie czuł i jak się czuł Twój mąż?,jak będzie cierpiał???,a co z przysięgą małżeńską?,nic dla Ciebie nie znaczy???,a czy Ty byś chciała,żeby Twój mąż zrobił ci to samo????,a w ogóle pomyślałaś,co wart jest kolega Twojego męża,skoro chce zostawić inną i czy kiedyś nie zrobi tego Tobie?,a poza tym,jaki z niego najlepszy kolega?,skoro chce zniszczyć czyjeś małżeństwo??? nic nie mów,zapomnij.....

zachowujesz się jak ..

W moim otoczeniu u znajomego byla taka podobna sytuacja.Kolegi zonka, matka jego dzieci zauroczyla sie innym facetem, tez nie byl wolny.On jej nigdy nie wybaczyl tego, co zrobila, rozwalila to malzenstwo i teraz szuka nastepnego jelenia.Szkoda tylko tych dzieciakow.Ludzie, zauroczenie mija, ta ksiezniczka z czasem okazuje sie jeszcze gorsza a tu klops,trzeba chowac cudze dzieci.Dlatego nie badz glupia i naiwna, bo przez wyobrazenie o nowym zwiazku ucierpia ludzie a i tak zle sie to skonczy, bo z czasem i ty nie poradzisz sobie z poczuciem porazki.Zostaw sprawy takimi jakie sa i nie brnij dalej, nie warto

macie dzici? jak tak to pomysl o dzieciach.jego i twoich.dzieci cierpią.co z tego? kazda kobieta miala kiedys faceta ktory jej sie podobal. i co rzucisz rodzine dla jakiegos goscia? skad wiesz co z tego wyjdzie ?a powrotu pewnie juz niew bedzie.wybralas za meza sobie jego wiec po co za innymi sie ogladasz?zal... teraz cierpisz ty i on a potem bedzie cierpialo przez was wiecej niz 2 osoby.lepsze cierpienie twoje czy twojego dziecka ?????

Zgadzam sie z :((( to jest masakra ..

bądzwierna długie życie przed tobą amory wybij z głowy.Raz na zawsze wybrałaś.

O matko... zastanów się czy chcesz ryzykować swoje małżeństwo jakimś przelotnym głupim romansem... Powodzenia ...

do:kocur-nie prawda,nie wszystkie.....ja taka nie jestem......nigdy nie zrobiłabym tego innej kobiecie.....dla mnie mąż,rodzina,przysięga małżeńska-to świętość.....zarówno moja i czyjaś.....byłam i jestem-na miejscu męża Kamili......tez mnie zdradził i zostawił mąż.....wiem jak okrutnie boli......wciąż cierpię.....widocznie Kamila nie kocha swojego męża.....

Nie masz prawdziwych problemów, więc sobie je stwarzasz. Dziecinada.

KOCUR, a wam się wydaje, ze życie zaczyna i kończy się na d..... Taka prawda, od jakiegoś czasu szukam normalnego faceta na całe życie, ale n ie ma takich, każdy co do czego okazuje się, ze szuka tylko na seks, jednorazowy, albo luźne spotkania. Szkoda, ze nie zastanowicie się, ze życie ucieka i za jakiś czas żadna nie będzie chciała was....na nic!!
A ty KAMILA pilnuj tego, co masz, bo możesz dużo stracić i potem ryczeć w poduszkę, fakt, zrobisz jak chcesz, ale zastanów się, czy warto :!

On ma dziewczynę ty męża koniec tematu.

Do ,,kocur,, :opanuj się.Widocznie na swojej drodze spotykasz tylko "takie" dziewczyny.A nie wszystkie takie są.Pozdrawiam...

:((( - dokladnie, nic dodac nic ujac. Gorzej niz w kabarecie - "najlepszy kumpel" hehe no, dziekuje za takiego kumpla.

Powiem Ci tak.. Z biegiem czasu każdy kwiatek pachnie tak samo... wniosek wyciągnij sobie sama

Do Anna:masz rację.

Do Basia. A ile masz lat?

Musisz miec swiadomosc tego co Cie czeka , tu na internecie masz tylko przedsmak , wszyscy powiedza ,ze jestes najgorszą.... itd. Beda szeptali za Toba w sklepie , znajomi meza na ulicy beda odwracali glowe i udawali ,ze Cie nie znaja, wasi wspolni znajomi tez sie podziela stronami i najczesciej bedzie to jego strona - bo to on zostanie tym pokrzywdzonym. Dostanie sie tez Twojej rodzinie , zyczliwe sasiadki beda szeptaly za plecami Twoich rodzicow - bedzie im ciezko, beda mieli do Ciebie zal ...Nie znajdziesz u nikogo wspolczucia , nikogo nie bedzie obchodzilo ,ze sie zakochalas . Zona najlepszego przyjaciela to tzw. owoc zakazany , kusi i nęci , ale czy na pewno warto. Jesli tak , jesli to prawdziwa milosc to pakuj sie , złóż papiery o rozwod i wyjedzcie razem , bo zostanie tutaj i chodzenie w te same miejsce gdzie chodzilas z mezem a teraz bedziesz chodzic z jego przyjacielem to okrutne i zaden maz nie zasluguje na to ...

Do "kamili s",autorki tematu:Rozterka?Jaka rozterka?!Nie pojawiają się takie myśli w głowie naprawdę kochającej kobiety...Widocznie nie kochasz męża...

czyli kazdy kto ci pozniej sie spodoba to bedziesz w rosterce??? zalosne !!

Jeśli kochacie się naprawdę to może tak musi być nie warto się poświęcać i żyć w kłamstwie tylko pozostaje pytanie czy to napewno miłość? Czy nie jest tak że kocha i ciebie i żonę bo wtedy jest coś nie tak chociaż jak można kochać dwie kobiety lub dwóch mężczyzn na raz. Wtedy musisz się naprawdę zastanowić

do g 45 Kochany wybaczył?

Nie wazne co mowia inni wazne jest to co czujesz zycie ma sie jedno

Dlatego właśnie lepiej się nie żenić. Kiedyś, jak jeszcze była dyscyplina i wstyd, było inaczej. Dzisiaj, kiedy światem zaczyna rządzić pożądana przez wszystkich wolność, na wierzch wypływa prawdziwa babska natura. Lepiej nie wiązać się na stałe z babami. Wystarczy, że jakiś frajer ma bielsze zęby albo szepnie coś do uszka czy podwiezie nowym autem do pracy i juz motylki w brzuchu - jaki to on szarmancki i zaradny, nie to co mój... Baby to romantyczki, jedyne co je do tej pory trzymało w ryzach to kuchnia, gary i dzieci. W dzisiejszych czasach, kiedy to stają się "wyzwolone", raz kochają jednego, raz drugiego. Lepiej do tematu podchodzić oportunistycznie. Traktować babę jak towar w pełni zastępowalny i się nie żenić. Nawet jak ma nam urodzić dziecko, nie trzeba wcale do tego ślubu. Potem dzieci trzeba zabrać i znaleźć im lepszą, młodszą mamę :) Mają jedną wadę bowiem, jak zaczynają przekraczać 40-stkę, wtedy stają się bardziej, że tak powiem, "kochające" bo tracą grunt pod nogami. Makijaż zaczyna powoli niewystarczać i strach zagląda w oczy. A facet, facet zazwyczaj im starszy, a jeżeli zadbany, to i lepiej smakuje i więcej powinien mieć w portfelu. Niech korzysta do woli, babe za drzwi, do sypialni nowy materac i nową kobietę. Jak kuba Bogu, tak ......

Ludzie nie oceniacie jej nie wiecie jaki jest mąż, może poprostu źle się dobrali. Różni są faceci żerujący na żonach, bez żadnych ambicji,uważający że są czymś najlepszym co trafiło się dla kobiety, może nie była to miłość a zauroczenie. Sama musisz zdecydować, nie słuchaj innych nie zwracaj uwagi co inni myślą, najlepszym doradcą jest serce. Nie wyobrażam sobie życia z osobą której już nie kocham bo to jest bez sensu. Bez względu na to co postanowisz musi to być twoja decyzja wyplywająca z serducha.

Brednie Krzychu.Prostak z Ciebie.

Do Ewa. :tak...miał do wybaczenia tylko kłótnię,i to małą.Teraz jest już OK.Pozdrawiam.

Za dużo seriali oglondasz, przejdz sie do koscioła w którym brałaś ślub i przypomnij sobie przysiegie małżensko....Wtedy może przypomnisz sobie co przysiegałaś przed BOGIEM i ludzmi któży byli na waszym ślubie.... BO wtej chwili jesteś jak ku.....

Popieram Cię Anno, słuszne słowa!

Trzeba być odpowiedzialnym nie tylko za swoje uczucia,ale i za uczucia,jakie wzbudzamy w innych !!!

ja uwżam ze nie kochasz do końca swojego męża i dlatego masz takie odczucie cos cie ciagnie do tego faceta. jedno jest tylko życie i możesz żałować ze cos nie zrobiłaś ,najwazniejsza jest tylko to co czujesz i jaka podejmiesz decyzje. poprostu dokładnie sie zastanów....

Przespij się z nim,to Ci przejdzie.Oczywiście motylki w brzuchu fajna rzecz.Mąż Ci tego nie da.Potem Ci przejdzie i jemu zapewne też.Wrócisz do męża a on do swojej dziewczyny.Nie miej sentymentów.Patrz na siebie.Skąd wiesz czy mąż tego nie zrobi kiedyś.Zadbajcie o to ,zeby ani mąz ani dziewczyna tego faceta nie dowiedzieli sie nigdy,bo po sprawiac im niepotrzebne emocje.

OT PARADOKS NAJSTARSZEGO ZAWODU SWIATA NIC NIEPORADZI TEN CO CHCIALBY MIEC WSZYSTKO ..... Tym co tu napisalas utwierdzasz tylko sama siebie ze gotowa jestes zdradzic swego meza dla chwili przyjemnosci wiec jaki jest sens bycia ze soba razem skoro i tak myslisz o innych natury nie oszukasz bedzie nastepny i nastepny zrobisz to wczesniej czy puzniej z takim czy innym skutkiem mam tylko nadzieje ze dzieci jeszcze nie macie bo to by byla tragedia dla maluchow wspolczuje tobie a zwlaszcza mezowi i podziwiam ludzi ktorym tak latwo przychodzi skladanie obietnic przed oltazem i Bogiem i jeszcze latwij przychodzi im te obietnice lamac .....

Pamiętasz przysięgę małżeńską?Coś mi się widzi,że jednak nie...Mam nadzieję,że się o p a m i ę t a sz!!! :-( Pozdrawiam...

Może w związku coś się wypaliło ?
Mąż już się nie stara, woli kolegów, piwko i pilota TV. Żona pierze, sprząta, gotuje i tak rok za rokiem. Lepiej poszukać sobie kogoś do pogadania i przytulania żeby nie zwariować i wypełnić tę pustkę, przetrwać aby nie zburzyć tego co dotychczas zbudowaliście. Nie potępiam romansu, który nikomu nie rujnuje życia. Każdemu należy się odrobina szczęścia.
Są gorsze grzechy na świecie.
Ci co tak Cię umoralniają niech sami spojrzą w głąb siebie. Ciekawe czy nigdy nie zrobili niczego aby zapewnić sobie odrobinę przyjemności. Tacy wszyscy święci. Chodzicie do kościoła co niedzielę, przestrzegacie postu,nie kłamiecie, nie obgadujecie sąsiadów, znajomych, pomagacie potrzebującym, dzielicie się tym co macie z biedniejszymi ? Lepiej pewnie kupić nowy samochód albo nową kieckę niż dać na dom dziecka czy na dom pomocy.

W tyłkach się ludziom miesza to po co był ślub jaki był jego główny powód bo chyba nie miłość ja kocham swojego męża nigdy na innego faceta nie potrafię nawet spojrzeć z pożądaniem całym moim światem jest mój mąż i nasza rodzina i kiedyś w pracy znany mi facet zaproponował mi przyjaźń a mnie to wręcz doprowadziło do wściekłości tym bardziej ze miał żonę i małe dzieci nie wiem jak można pewnie znalazł przyjaźń gdzie indziej bynajmniej pozdrawiam prawdziwe małżeństwa oparte na miłości i osoby które nie ulegają pokusie zdrady

Do Zainteresowany: Na pewno za dużo dla Ciebie :)), tak ok. 38 :D

Do Basia: Niestety nie został opublikowany mój post z e-mailem :(.

Do Zainteresowany: no szkoda, moglibyśmy popisać, może mój dadzą: mala.m1977@interia.pl
:))

Do patrona kierowców:hmm,nie wszystkie dziewczyny są takie.Nie mierz wszystkich miarą,i tu przez grzeczność nie powiem czyją...Pozdro... :)

jeb.....przysięge małżenską to tylko słowa ksiedza które i tak są łamane ciągle ja też miałam męża i co nie mam teraz nic przysiega złamana została przez niego pózniej przezemnie jesli ktos do siebie cos czuje to ludzie nie czekajcie zycie jest krotkie nawet jak macie po kilkoro dzieci jedna i druga strona wszystko da sie jakos podzielic szczescia zycze

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.