Nękanie w szkole

Wygląd, ubiór, choroba bądź głupota-co jest jak myślicie przyczyną nietolerancji w szkołach? Dlaczego nauczyciele nie reagują, a wręcz wielokrotnie uczestniczą w poniżaniu uczniów,a gdy stanie się nieszczęście winą obarczani są rodzice bądź opiekunowie.

Albo jeszcze zachęcano dzieci do tego dają im powody żeby bardziej im dokuczać ja SMA byłam świadkiem jak nauczyciel powiedział ze skoro on jest głupi to wy tez głupi chcecie być tak wiec nauczyciele niektorzy zachęcają uczniów do tego .a biada komuś jak Ktoś jest biedny i jego mama kupi cos do ubrania w lupeksie to wtedy życia dzieciak niema

Mój syn wstaje do szkoły z bólem brzucha jak mają mieć w-f ponieważ inne dzieci śmieją się że jest gruby. Przykro mi nie wiem co mam mu mówić on nie jest otyły.

...tak zgadzam sie nauczyciele ,zamiast reagowac...to ponizają...moze nie wszyscy..ale są tez i tacy..

a moze cos trzeba zrobic z tym moze niech nauczyciele sie opamietają i niech pomogą słabszym to nie tylko wina nauczycieli ale tagze rodzicow bo opowiadają w domu a dzieci tego słuchają a potem śmieją sie ze słabszych a ja nie popuszczam jak mojemu dziecku dzieje sie krzywda juz dosc sie wycierpiał w szkole POMOZMY SŁABSZYM wszyscy

Bo część nauczycieli pracuje pewnie za karę, przecież lepiej udać że nic się nie widzi, roboty mniej i stresów, a płaca ta sama. Jak dojdzie do tragedii i tak nie ma winnych. Inna sprawa, że i rodzice odpowiednio nastawiają dzieci bo przecież jedni są pany, a inni chamy. Za to na szkołach wiszą dumnie tabliczki typu "szkoła bez przemocy" i podobne.

Czemu nie wspieracie swoich dzieci a nie dołujecie i mówicie o ich kompleksach. Gruby,chudy, niski, brzydki. Każde dziecko jeżeli ma wsparcie rodzica nie ulegnie. Jezeli rodzic sam go dołuje to nie dziwmy się jak będzie reagował na otoczenie.Mój syn jest pewny siebie, ale to przez czas i rozmowy mu poświęcone (żeby nie było sam nie dokucza innym). Mówi w domu o problemach, i je rozwiązujemy - czasem to błachostki jak to miedzy chłopakami. Ma kolegów, którzy aby coś ugrać w domu (nie dostać lania za złe oceny lub dostać słodycze)skarżą na innych. przykre.

Uczniowie tez buntuja innych i często nauczyciele o tym wiedzą i nic z tego nie robią.Potem jak stanie sie jakies nieszczescie to dopiero kazdy otwiera szeroko oczy.

To nie młodzież jest taka podła tylko nauczycieluchy,które za kasę zrobią wszystko.Widać to chociażby w samorządach.Takie jest moje zdanie w tym temacie i nie jestem w tym odosobniona.

Mojego syna w gimnazjum wyśmiewał wychowawca że nie ma kolegów oczywiście przy całej klasie.Pytam jaki dziekan dał temu panu dyplom ?Pedagog z niego żaden.

Do "Monia" : odchudź koniecznie dziecko, bo to Ty jesteś odpowiedzialna za jego otyłość i problem się skończy. Miałam
podobna sytuację ze swoim dieckiem, zawzięliśmy się, waga spadła ponad 15 kg i jest i spoój i zdrówko. Powodzenia

Młodzi ludzie też są okrutni w swoich kpinach,wobec kolegów,w jednostce co poniektórym uczniom odbija,podchodzi taki delikwent i ubliża od różnych,śmieje się i chicha to nie są pojedyncze zaczepki tylko codzienne dręczenie,moje dziecko pod względem zachowania oraz nauki sprawdza się znakomicie,żadnych negatywnych uwag ze strony nauczycieli nie ma,natomiast jeżeli chodzi o klasę to masakra,co przerwa dwóch takich popaprańców łazi i urządza popisy.

Odczepcie się od nauczycieli, u was , tak jak u Kaczyńskiego wszystkiemu winien Tusk a tu nauczyciele.Sami podżegacie do nienawiści - tu w necie też. Plotkujecie na sąsiadów,to i wasze dzieci to robią.Wstyd, a niby dorośli a zachowujecie się jak dzieci.Nikt nie poniża waszych dzieci- to chyba z was wychodzą jakieś kompleksy!!!

-opluwanie
wyzwiska ze strony uczniów
-nauczyciele traktują ofiary jak by nic sie nie stało, aaa słuchaja tylko tych którzy ich znecaja sie nad innymi..... tylko gimnazjum nar3(obok szkoły H.Sienkiewicza ) na to pozwala, znam to doskonale.... dzieki nim a szczegolnie dzieki temu jak mi nie pomogli do dzis to pamietam.

i powinien byc zakaz przynoszenia do szkoły slodyczy, widze jak to jest w zerowkach dzieci bogatych codziennie maja pelno slodyczy a tych biedniejszych wiadomo nie codziennie, i wtedy dzicko przychodzi z placzem do domu bo i ono chce ,ale jak sie ma ostanie grosze na chcleb to wes za co kup,

mini-dzieci biorą przykład z dorosłych i wiele rzeczy rozumie.A czy ty zawsze jesteś taka ok czy nie szydzisz przy dziecku lub śmiejesz sie ze są lumpeksy?Wszystko jest dla ludzi lumpeksy też i sama ucz dziecko tolerancji

Kiedyś nauczyciel mógł reagować, a teraz....Siedzi cichutko bo zaraz jakiś durny rodzic zrobi aferę, że jego dziecko jest nękane przez nauczyciela. Drodzy rodzice sami do tego doprowadziliście, ze nauczyciel z autorytetu szkolnego stał się sługą ucznia. Jak tu reagować, gdy rodzice obniżają rolę nauczyciela w procesie wychowawczym dziecka czy młodzieży?? Kiedyś dzieci słuchały nauczyciela, nauczyciel mógł zapanowac nad klasą, rodzice mówili swoim dzieciom, że mają słuchac się wychowawcy...Teraz jednak wymagają, zeby wychowawca słuchał ucznia i był pod jego dyktando. Dlatego nie reaguję bo rodzice są roszczeniowi i bezczelni! Wolę minąc w spokoju niz u dyrektora na dywanie spędzić kolejne godziny, że zwróciłam w nieodopowiedni sposób uwagę...A dziecko poczuło się urażone.

Nauczyciele wielokrotnie poniżają uczniów w obecności kolegów i koleżanek,np.moje dziecko mając 15 lat na lekcji wychowawczej usłyszało od nauczyciela że nie ma kolegów i dziewczyny,to było w kontekście poniżenia.Tylko nie wiem skąd nauczyciel miał takie informacje i z kim przeprowadzał wywiad w tym przypadku.Uważam że tego typu uwagi w szczególności jeżeli chodzi o tak zwane chodzenie z kimś ,to nie należy do kompetencji wychowawcy,ręce opadają.Sądzę że to dużo za wcześnie,a pan niech swoim dzieciom dyktuje kiedy mają wchodzić w związki.

Dlaczego nie publikujecie zbyt drastyczne ,śmieszne czy niedorzeczne,chaotyczne ,nie na temat ,a może za dużo wulgaryzmów?Prawda jest jeszcze gorsza,to jest tylko zarys,czasy nauczycieli takich jak pan nauczyciel z Augustowa już dawno minęły kiedy ubliżano od debili tłumoków,itp.Szkoda czasu na ten portal,faktem jest że są ludzie o których nie można pisać źle,tu nie ma konkretnych nazwisk,ale jednak kilku komentarzy nie pojawiło się chrońcie nadal te kreatury.Uczniowie wysoko postawionych ludzi są nietykalni wystarczy że mamusia bądź tatuś pracują na jakimś stanowisku,wówczas możesz tylko pomarzyć że twoje uwagi zostaną poważnie potraktowane.

Zgadzam się z wypowiedzią vvvv.Kazde dziecko w szkole powinno byc traktowane jednakowo ,ale w rzeczywistym swiecie to są tylko pobozne zyczenia.

przestrzegam wszystkich nękanych przez zorganizowane grupy rówieśników w sądzie usłyszsz ,, a Oni mówią że to Ty zaczynasz że oni zwrócili Ci uwagę ;;

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.