czwartek, 28 marca 2024

Proszę o pomoc

Jesteśmy małżeństwem od kilku lat mąż stracił pracę ja nie pracuję nie mamy środków do życia. Nikogo nie interesuje nasz los jesteśmy zdani tylko na siebie. Ja szukam ciągle pracy ale bezskutecznie. Mąż co znajdzie jakąś posadę popracuje parę dni i do domu albo zapłacą albo nie zapłacą a jak już zapłacą to marne grosze. Mieszkamy na stancji opłaty trzeba robić co miesiąc ale nie mamy pieniędzy bo jak mamy parę groszy to ledwo starcza na chleb. Boże czy musi się stać jakaś krzywda żeby ktoś nam pomógł? Nie oczekujemy pieniędzy za darmo chcemy tylko żeby ktoś nam dał szansę żeby ktoś przyjął nas do pracy. Nie mamy pomocy od nikogo gdzie mam się udać gdzie mam iść czy ktoś nam pomoże? Nie trzeba wojen ludzie będą umierać z głodu. Ciągle mam tylko jedną myśl tę najgorszą aż żal ściska serce i łzy napływają do oczu dlaczego?? Wierzę w Boga i wierzę w ludzi o dobrym serduszku....

Zgłoś się do MOPS po zasiłek okresowy

jak mozna skontaktowac sie z pania

Smutny ten list,zyjemy w ciężkich czasach ekonomicznych,ale ogólnie nie jest żle.Napiszcie ile macie lat,jestem kobieta i zbyt często dostaję propozycję pracy,więc mogłabym podesłać pracę Pani.Na pocieszenie powiem że nikomu nie jest łatwo,ale nie można mysleć w ten sposób trochę optymizmu.Najwazniejsza rzecz to się nie poddawać,jeżeli jesteście młodzi to wszystko przed wami.Pozdrawiam

Do Ja: praca jest. Szukają wciąż do opieki nad dzieckiem. Płaca ile płaca ale zawsze to jest praca i jakiś grosz do domu. Sama tak pracuję i mam na utrzymaniu dom i dwoje dzieci. Jest jeszcze nasz MOPS. Też mogą coś pomóc. Najgorsze jest takie siedzenie i biadolenie. Ludzie sami sobie stwarzają problemy, a to praca nie taka a to mało płacą. Praca jako niania nie jest zła, fakt, może nie płacą dużo, ale jeszcze raz powtarzam - zawsze to są pieniądze, które też pozwolą przeżyć. Moja znajoma szukała do opieki nad swym dzieckiem bardzo długo kogoś zanim znalazła. Bo wciąż kobiety zgłaszające się do pracy uważali, że to co im proponuje to za mało. Kurde, czy 600 zł to jest mało? ...a potem oto znajduję się taki temat jak ten powyżej... Coś tu nie tak... lepiej może nie napracować się a dostać darmo...?? Więc Ja nie załamuj się tylko odpowiadaj na ogłoszenia o pracę a będzie dobrze.

a mops ?? byliscie powinni wam pomoc .. tez znam rodzine bez srodkow do zycia i co tez nie ma z nikad pomocy

na wsi potrzebują na pewno do pomocy i kobiety i mężczyzn

a za internet z czego p[łacisz? kazdy ma teraz takie problemy ale siedząc na forum to Ty pracy nie znajdziesz... Cieżko jest na lokalnym rynku pracy, ale można znaleźć pracę jak się chce. UP co raz robi jakieś szkolenia dla bezrobotnych, więc skorzystaj rusz się sprzed KOMPUTERA!!!. A pozatym itnieje takie coś jak MOPS!!! żal....

gdyby faktycznie tak było to napewno pomoc bys dostała .masz komputer i net a niektórzy pracują i ich na to nie stac.Napewno jeszcze palicie z meżem fajki i piwko zamiast obiadu.Ja pracuje i to dosc cięzko i nie stac mnie na wiele rzeczy ale kto chce pracowac to prace zawsze znajdzie

Podaj , jak sie z Toba skontaktować?

Skąd jestescie? Zgłoś swoja systuacje odpowiednim sluzbom,np MOPS'sowi .Cos powinni pomóc .Twoja rodzina nie jest pierwsza ktora boryka sie z takimi problemami.NIe poddawaj się ! zyczę powrotu na prostą .:p

a jakiego typu pracy szukacie, jakie macie wykształcenia?

głupoty na forum piszesz a na internet cie stac?zakasz rękawy i do roboty?nie ma napewno jest tylkjo ty łep do góry i tylko ci dawac

Nie rozumiem autora. No jak nie ma pracy? Praca jest tylko nie za duże pieniądze, ale wiadomo nikt nie będzie pracował za 2 złote, tak więc jeśli nawet mi ktoś by dał 5-7 zł to wolał bym pracować niż przeleżeć i nic nie mieć. Rząd chce wprowadzić zmiany dla osób z zasiłkami lub bez zasiłków. A wszystko się rozchodzi o tzw zasiedzenie w domu. Może i w tym przypadku mamy problem z zasiedzeniem? Ale kobiecie jest prościej pisać na forum o Boże o Boże niż wziąć sprawy w swoje ręce i samej iść do pracy skoro mąż nie może jej znaleźć.Tędy tamtędy i sumie jest internet i komputer w domu co by na forum napisać ...... oj bieda w tej polsce.

Szanowna ja kernit0@op.pl.Proszę opisać swoją sytuację bardziej dokładnie.Do innych posiadanie internetu to w dzisiejszych czasach normalka,a jak ktoś nie ma to są w Bibliotekach gdzie kazdy niezaleznie od kieszeni może korzystać.Ludziom nalezy pomagać,a nie krytykowac.

Czytając wypowiedzi niektórych internautów nasuwa mi się myśl "że nie jeden z nich biedę zna, mięso i bez chleba zje". Ludzie! Trochę empatii, nikt nie dowie się jakie to uczucie być biednym póki sam tego nie zazna. Jak wygospodarować każdą złotówkę aby starczyło na względne życie do końca miesiąca. Czasy mamy straszne, ceny żywności wysokie, rachunki szkoda gadać, praca w Grajewie to drażliwy temat. Trzeba pomagać sobie nawzajem.

Do wysokie obcasy: Strasznie mądra jesteś, a czy wiesz że pracując jako niania i bedąc zarejestrowana w PUP jako bezrobotna popełniasz przestępstwo (grozi min 500zł kary)? Nawet pracując u ludzi jako niania na umowę o dzieło (nie odrpowadzasz wówczas składek zdrowotnych i społecznych) musisz się wyrejestrować z PUP i tracisz ubezpieczenie wraz z dziećmi. Możesz ubezpieczyć się sama ale to koszt powyżej 500zł. Żadna osoba nie zatrudni Cię jako niania i nie doprowadzi za Ciebie składek bo się to zwyczajnie nie opłaca więc nie gadaj że tyle pracy jest w Grajewie!

Do obiektywny: od kilku lat istnieje możliwość użytkowania darmowego internetu. Państwo zapewniło taką alternatywę z min. Twoich podatków. Proponuję poczytać zanim następnym razem użyjesz swoich wielce sarkastycznych mądrości!

Do ja: proszę się nie poddawać i trzymać w tych trudnych czasach. Pozostaje nadzieja że cos sie zmieni na lepsze. Najważniejsze to myśleć poytywnie!

to ze napisala nie oznacza ze ma komputer

cyt.
"Ewa
a jakiego typu pracy szukacie, jakie macie wykształcenia?"
..IDIOTKA! :/

Ja chętnie Pani pomogę proszę o jakieś namiary.Sama byłam w podobnej sytuacji i miałam podobne myśli .

Przeczytałam wszystkie wypowiedzi. Refleksja goni refleksję. To,ze ktoś zdobył sie na odwagę i uzewnetrznił sie,że jest w sytuacji materialnej bardzo złej, zasluguje tylko na słowa uznania bowiem nie łatwo jest otworzyc serce przed ludzmi.Smaga życie kazdego, równo. Czasy cięzkie więc powinniśmy być bardziej wyrozumiali dla tych, którzy potrzebuja słow wsparcia,pomocy materialnej a nie wypisujmy w uniesieniu swoich myśli. Ochłoń , pomysl,zanim napiszesz cos ostrego.... Pomagajmy sobie wzajemnie na ile nas stać. Czasem drobny gest, lekki , ciepły usmiech bądz 1 złotówka moga byc bardzo wspierające. Zima, trudno i o prace i o przetrwanie. Niezaleznie w jakim wieku sa Ci Państwo nie poztańmy obojetni na ich być moze przejściowy smutny los.

teraz są pieniądze w PUP na staże i interwencyjne, zapytaj, poszukaj, może ktoś was przyjmie , dobrze i na pół roku.

Bardzo jest mi smutno jak przeczytałam wypowiedzi. Ten co pracuje ma kasę i ma co włożyć do garnka to nie zrozumie tego co nie ma nawet na chleb. Ja i mąż nie palimy papierosów ani nie pijemy alkoholu jesteśmy porządną rodziną. Piszecie że pracy jako opiekunka do dzieci jest zgadzam się są ogłoszenia dzwoniłam rozmawiałam prosiłam ale usłyszałam tylko to że do pani oddzwonię i tak jest z każdym ogłoszeniem o jaką kolwiek pracę. Bogaty nigdy nie zrozumie biednego. Nie życzę nikomu zaznać takiego bólu jaki ja przechodzę gdy człowiek chodzi głodny bo nie ma jeść. To jest bardzo smutne. Ja nie chcę pieniędzy tylko chcę pracować i żyć ludzie nie mylcie nas z takimi ludzmi co żyją całe życie z opieki co nigdy nigdzie nie pracowali. Myśli samobójcze czy popełnić samobójstwo nie dziwię się ludziom którzy to zrobili są już wolni i nie muszą cierpieć. Pomoc - gdy ktoś jej potrzebuje nikt nie może pomóc dopiero jak się zdarzy tragedia to są pytania dlaczego?? Dziękuję tu co nie którym za wsparcie bardzo dziękuję

Bardzo jest mi smutno jak przeczytałam wypowiedzi. Ten co pracuje ma kasę i ma co włożyć do garnka to nie zrozumie tego co nie ma nawet na chleb. Ja i mąż nie palimy papierosów ani nie pijemy alkoholu jesteśmy porządną rodziną. Piszecie że pracy jako opiekunka do dzieci jest zgadzam się są ogłoszenia dzwoniłam rozmawiałam prosiłam ale usłyszałam tylko to że do pani oddzwonię i tak jest z każdym ogłoszeniem o jaką kolwiek pracę. Bogaty nigdy nie zrozumie biednego. Nie życzę nikomu zaznać takiego bólu jaki ja przechodzę gdy człowiek chodzi głodny bo nie ma jeść. To jest bardzo smutne. Ja nie chcę pieniędzy tylko chcę pracować i żyć ludzie nie mylcie nas z takimi ludzmi co żyją całe życie z opieki co nigdy nigdzie nie pracowali. Myśli samobójcze czy popełnić samobójstwo nie dziwię się ludziom którzy to zrobili są już wolni i nie muszą cierpieć. Pomoc - gdy ktoś jej potrzebuje nikt nie może pomóc dopiero jak się zdarzy tragedia to są pytania dlaczego?? Dziękuję tu co nie którym za wsparcie bardzo dziękuję

proszę o kontakt na adres sweet1315@wp.pl
ze znalezieniem pracy nie pomogę, ale spróbuję zorganizować dla Pani rodziny jakieś pożywienie(mąka,cukier,makaron itp.)

A ja uważam, że te temat to prowokacja i tyle.

do ef-ka: prowokacyjna to jest twoja postawa na tym forum, na przeciw wszystkiemu i wszystkim.

do ja: Proszę się nie poddawać. Również mam podobne problemy. To prawda bogaty biednego nie zrozumie i kto głodu nie zaznał ten nie wie co to za uczucie. Proszę się dzielnie trzymać, może z dnia na dzień los się uśmiechnie chociaż odrobinę. Nadchodzi wiosna może łatwiej bedzie o prace dorywcze. Życzę żeby to były jedynie przejściowe problemy. Myśl pozytywnie!

Niektóre wypowiedzi są tak smutne jak Pani post,jest mi przykro,że społeczeństwo wkłada wszystkich do jednego worka.15 lat temu przeżywałam to samo co Pani,bieda nauczyła mnie empatii.To dzięki ludziom dobrej woli wyszłam na prostą i staram się pomagać innym w każdy możliwy sposób,myslę że dzięki ludzkim wypowiedziom na tym forum już poczuła się Pani lepiej.Podałam namiary na maila proszę się odezwać razem wspólnie coś wymyślimy.Proszę się nie bać prosić i proszę się nie wstydzić.Bieda nie ma twarzy,ma za to oblicza.Pozdrawiam jeszcze raz serdecznie

Ja chetnie pomoge.Sama zaznalam biedy i wiem jak jest.LUDZIE POMOZCIE POTRZEBUJACYM DOBRO WROCI DO NAS Z PODWOJONA SILA.Prosze o e-mail badz numer telefonu.Czekam by pomoc.

do "ja' proszę o kontakt na meila może w czymś pomogę Pani stefanska2@op.pl

Do popowa do Karwowskich jest i teraz ogłoszenie o pracę tylko trzeba zadzwonić praca sama nie przyjdzie trzeba poszukać . Ludzie w tych czasach każdemu jest bieda nie tylko wam .

co do nie ktorych osob , tu widac podlosc nie masz zamiaru pomoc to przynajmiej nie pisz glupot oby ciebie to nie dotknelo i dziekuj BOGU ze nie musisz kogos plagac wiec jest stare powiedzenie NAJEDZONY GLODNEGO NIE ZROZUMIE I TU JEST KILKA OSOB i na koniec kto moze niech pomoze powodzenia

Niech Pani da jakis kontakt do siebie. Pracy Pani nie zorganizuje, ale chetnie pomoge! A Ci ktorzy nie chca pomoc, a tylko krytykuja niech znajda sobie inne tematy. Po co komus sprawiac przykrosc?! Co z tego macie, ze kogos ranicie? Satysfakcje? Zawistny narod Polski.

Proszę zgłosić do Podlaskiego Centrum Opiekunek,ma Pani dostęp do internetu więc bez problemu znajdzie Pani adres mailowy i nr telefonu.Z pewnością znajdą dla Pani pracę.Wszelkie informacje na temat tej firmy znajdzie Pani w internecie.Pozdrawiam

Czytaliscie posty "grajewscy biznesmani" i "grajewscy pracownicy"? Pogratulowac trzeba ludziom ktorzy nadal potrafia tylko pisac "nieroby idzcie do pracy! a nie byscie chcieli by wam darmo wszystko dawac! tylko narzekac potraficie!" i blablabla. Banda kretynow. Czasy sa ciezkie.. wyjatkowo ciezkie a ten temat to smutny skutek burzuazji i wyzysku. Czemu żaden z naszych wielmożnych biznesmanow nie zaproponuje pani pracy? Cokolwiek.. chcecie zadosc uczynic? Wykazcie sie. Pomozcie komus bezinteresownie.. bez kombinowania jak tu na nim zarobic. Do "ja": Prosze podac jakis kontakt do siebie. Cos wymyslimy. Najlepiej email na ktory moznaby wyslac jakies dane. Czekam na odpowiedz.

A ja uważam ze troszeczkę głupie jest to ze Pani nie podała namiaru do siebie bo teraz do podanych i chcących pomóc mogą pisać inni i podszywać się pod "ja" A to że prosi o pomoc i to nie pieniężną tylko o pracę to się chwali, bo niektórzy tylko by chcieli kasy. Nie ma co krytykować tylko jeżeli stać mnie na pomoc pomogę a jeżeli nie to nie krytykuję. Sama tułam się po stażach czasem jakaś opieka nad dzieckiem i wiem jak to jest nie mieć kasy, czasem wystarczy jak ktoś poprosi o umycie okien i zapłaci parę zł.Głowa do góry jeszcze los się do Was uśmiechnie :-)

Podaję e - mail do mnie dziewczyna32@poczta.onet.pl dziekuje

Temat prowokacyjny czy też nie - tego nie wiemy. Ale powinni wypowiadać się ludzie, którzy tak czy inaczej mogą i chcą pomóc. ja mogłabym stworzyć z Panią jakieś sensowne CV, powysyłać je drogą mailową do różnych pracodawców zgodnie z ofertami pracy w Grajewie. Możemy też je podrukować i poroznosić po wszystkich możliwych zakładach pracy w Grajewie. A także napiszemy i dodamy ogłoszenia na różnych portalach, że szuka Pani z mężem pracy i jakiej. Trzeba działać i mieć ciągle nadzieję. Do tej pory nie wiem jakie macie z mężem wykształcenie, zawód. Więc "szanowny" Mariuszu nie wyzywaj nikogo od idiotów!!!Bo zrobiłeś to póki co nie słusznie!!! Mój e-mail: jciezka@wp.pl

Forowiczom typu "obiektyny" czy "Mariusz": aż serce mi stanęło jak przeczytałem tego typu wypowiedzi. I po co ta zaciętość psia? nie znam pani "ja" ale na pewno problem ma, więc udziel pomocy jeśli możesz. Jeśli nie możesz, to proszę nie dolewaj oliwy do ognia: wystarczająco ciężko jest poprosiś o pomoc. tak na marginesie: czy nie głupio byłoby ci usiąść do darmowego posiłku ofiarowanego przez obcych?

ludzka wredota

Boże jak tu innym łatwo się piszę mops pomoże? Mops daje to co musi dać i na tym pomóc się kończy ale nikt nie pomyśli o tym że z tych pieniędzy jeszcze trzeba zrobić opłaty czynsz media opał jedzenia środki czystości a jeszcze jak ma się dzieci to dochodzi szkoła niby nauka bezpłatna a ile trzeba dokupić co i rusz do tego składki itp. praca owszem są ogłoszenia i co z tego albo każą zostawić cv i człowiek czeka w nieskończoność albo niania? Ok ale idąc na rozmowę też kończy się to ,,to proszę zostawić nr zadzwonię,, ludzie nie madrzyjcie się tyle nikt nie zrozumie biednego chyba że sam to przeszedł a ci którzy są tak źle nastawieni do tej osoby która prosi o pomoc życzę wam ludzie aby spotkała was za to taka sama ciężka sytuacja i abyście nikogo nie znaleźli kto wam pomoże tą kobieta potrzebuje pomocy tak trudno pomóc?

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.