Odśnieżał i nie pomógł

W dniu 16 grudnia ok. 17.30 zakopałem się autem na drodze powiatowej koło Słucza gm. Radziłów.Prubowałem się wydostać z zaspy ale nic z tego. Za bardzo droga była zawiana. Przed godz. 18-ą pojawił się spychacz-koparka z Radziłowa, który rozpychał drogę w kierunku Słucza.Moje auto stało w zaspie po środku drogi. Jakie było moje zdziwienie, gdy w/w koparka kilka razy rozepchała drogę po obu stronach auta.Prosiłem operatora ciągnika aby pomógł wyciągnąć auto, w którym znajdowała się moja chora 6-o letnia córka i małżonka. Jednak moje starania spełzły na niczym. W zaspie stałem prawie dwie godzinki.Dopiero rolnik ze Słucza /nie znam nazwiska/pomógł wyciągnąć samochód.31 grudnia złożyłem ustną skargę na tego operatora koparki do Zarządu dróg powiatowych w Grajewie. Mam nadzieję,że takiego operatora koparki już nigdy nie zbaczę na zaśnieżonych drogach a Zarząd dróg niech się zastanowi z kim podpisuje umowy na odśnieżanie dróg. Z poważaniem

Radz pan sobie tomku sam w swoim domku.taki tytul pasuje do tego.Trzeba bylo wyciagnac goscia z pojazdu dac ze dwa liscie na pysk, bo hamstwo trzeba zwalczac hamstwem i tyle.

Bo to nie dobry czlowiek byl...

Przykro... Smutno... że bliźni bliźniemu może nie pomóc. A potrzeba czasem tak niewiele.

eh co za swiat. powodzenia w nowym roku moze bedzie lepszy

Pewnie Pan się dowie, że takowa pomoc nie leży w obowiązkach tego człowieka i na tym się skończy.

Chamstwo w czystej postaci... Człowiek człowiekowi wilkiem (z kłami)

jak za komuny miał w du... bo ma swoją robotę

No jestem zbulwersowana taką postawą operatora spycharki. Jak mozna!!!!

To chyba jest jakiś koszmar to co Pan opisuje, to chyba jest aż raczej niemożliwe. A jeżeli tak się stało to ten operator jest ostatnim Chamem przez duże Ch. Pozdrawiam.

pewnie ze nie lezy w jego obowiazkach. chodzilo o pomoc w potrzebie.

Na pewno on swoim pojazdem nie odśnieżał tylko był w pracy gdzie wypłacano mu za godziny pracy więc liczył że za taką pomoc coś mu wpadnie na lewo .Za darmo to i kopa w d..e nie chcą dać a co dopiero wyciągnąć z zaspy..... gościu liczył na drobne na 100 procent a że udałeś "Niemca" to nie dziw się że Ciebie nie wyciągnął. Prostym jest to że nie miałeś sprzętu żeby wyjechać samemu z zaspy ale miałeś coś co może pomóc w wyciągnięciu z zaspy , wierz mi pieniądze nie koniecznie duże nawet te drobne czynią cuda... .......

.. pracują po znajomości, dzięki włodażom Grajewa dla tego nikomu nie pomogą,bo po co przecież wypłatka wpłynie na ich konto mimo to że niektózy z nich mają swoje prywatne interesy

wyemigruj z polski. np w belgii ludzie nie są tacy wredni :D

mialem zdarzenie jechal gosciu autem a sypalo wialo mroz ze szok trzymalem na okazje sie nie zatrzymal pozniej idac on mnie trzyma bym mu pomogl popchac auta no i co zrobilem to samo z nim tez sie nie zatrzymalem

nikt nikomu nie chce pomagać. Ja wracając z pracy już na osiedlowej drodze tuż przy swojej klatce (gdzie mieszkam 16 lat z tymi samymi sąsiadami)zawisłam na śniegu bo nie było odśnieżane i chociaż sąsiady odśnieżali wjazdy do garaży to staneli przy łopatach i patrzyli jak ja coraz bardziej zakopuję się w tym śniegu i nie podeszli i nie pomogli mi. To nazywa się pomoc sąsiedzka!

chcecie zmieniac swiat ?? zacznijcie od siebie :)

odp do Jan Lipski: A co tego kierowcy koparki obchodzi ze ty sie zakopałeś za coś innego mu płacą a nie zeby wyciągać was z rowów trzeba nauczyc sie jezdzic

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.